You are viewing a single comment's thread from:
RE: Filmoteka Kaspiana - "Władcy umysłów" film pełen emocjonalnego ładunku.
Myślę, że przepuściłeś puentę. Treść jest potrzebna aby dotrzeć do przekazu a ten jest taki. Kto nie walczy o swoje szczęscie, bozia ma dla niego standardowy plan opracowany przez tych od kapeluszy. Bohaterowie wygrali ponieważ "szefe" czy "prezes" stwierdził, że tej dwójki nie trzeba popychać palcem i swoim poświęceniem zasłużyli na samodzielne kreowanie swojego życia.
No właśnie - puenty celowo nie napisałem bo to ma być recenzja. nie chciałem zdradzać wszystkich tajemnic ponieważ to właśnie na puentę najbardziej wyczekuje widz. A najfajniejsze oglądanie jest wtedy - gdy puenta nie znana jest do końca. :)
Tu masz rację, jak już znamy puentę nie warto oglądać. Nie pomyślałem o tym.