z tymi kamykami to zupełna racja (nie twierdze że gdzie indziej sie mylił, ogólnie gada całkiem do rzeczy). kolega mi opowiadał jak sie robi drogę bo robił. stada kamyków po horyzont w ramach utwardzenia czy innego podkładu
z tymi kamykami to zupełna racja (nie twierdze że gdzie indziej sie mylił, ogólnie gada całkiem do rzeczy). kolega mi opowiadał jak sie robi drogę bo robił. stada kamyków po horyzont w ramach utwardzenia czy innego podkładu
cieszę się, że potwierdzasz.
nie ma to jak opinia fachowca (Twego kolegi - rzecz jasna :D)