You are viewing a single comment's thread from:

RE: Co nam lata nad głową

in #pl-blog6 years ago

Niekoniecznie obcy. Militarni mogą testować technologie o jakich nam się nie śniło. Jeśli chodzi o definicję obcych to nie postrzegał bym ich jako obcych w dosłownym sensie. Tzw. obcy, jako odmienne rasy istniają od zawsze i wszędzie i możliwe, że zasiewają nowe gatunki. To trochę taka sytuacja, jakby kury (czyli my) ze swojego kurnika próbowały rozgryźć ludzi w NY łącznie z ich intencjami. Ziemia oczywiście istniała dużo wcześniej niż pojawił się na niej człowiek ale to nie oznacza, że był jej jedynym lokatorem. Trzymając się tej logiki mógłbym powiedzieć, że "obcy" mogą być gospodarzami a ludzie "nowymi". Jesli gospodarze istnieją, to mają swe bezpieczne (od nas jako niebezpiecznej rasy) siedziby głębinach oceanó i wnętrzu Ziemi. Ewentualnie się tu materializują. Dużo by kombinować.

Sort:  

to prawda :) akurat teoria obcych wsord nas jest dla mnie bardzo mozliwa ...jezeli jestesmy przez kogos stworzeni to napewno przez rase ktora jest ponad nami ... a ze wojsko testuje swoje nowe techhnologie o ktorych my nie mamy pojecia to rowniez logiczne ....dzis juz nie wiadomo czy konik polny ktory wpadnie przez balkon na 2 pietro to nie przypadkiem jakis nanorobot , a miedzy nami ludzmi ( amoze wcale ludzmi nie jestesmy ) tez moga byc (przez nas nazwani) obcy..skoro juz sa tkaniny ktore robia ludzi niewidocznych ... falami dzwiekowi mozna manipulowac ludzmi ....wirusy sa z gory rozsiewane ....kto wie czy poprzez wode w kranie nie jestesmy w jakis sposob kontrolowani ... wiem ze to tylko teorie spiskowe :) ale mozliwe jest wszystko ....! siedzac kiedys na balkonie relaksujac sie, zauwazylam w powietrzu, patrzac w niebo dziwne, nie wiem czy moge nazwac to balonikami, to byly czasteczki prawie niewidoczne.... ani to kurz ani deszcz....opadalo z gory doslownie tak lekko ....zageszczone powietrze , moze jakies opady, tylko czego ....

Moj region jest raczej malo interesujacy militarnie wiec tu moze nie testuja niczego wiec i ciezko sie czegos na niebie przyczepic ...ale wiem jedno, jezeli cos nas zaatakuje to napewno bedzie to z gory .....

Troche zagmatwane bo i temat tak obszerny i niewyjasniony :)

Nie mamy ani narzędzi ani metod badania tych zjawisk więc możemy sobie tylko gdybać. Ale takie gdybanie zawsze jest ciekawsze niż naświetlanie mózgu z telewizorni.
Proponuję Ci takie ćwiczenie - siedząc na balkonie obserwuj na niebie jakiś punkt aż do zmęczenia oczu. Wtedy one zaprotestują i gwałtownie otworzy przysłona. Masz wtedy (przy maksymalnie rozluźnionym wzroku) dostrzec jakieś farfocle ew. białe gwiazdki.

dostrzec jakieś farfocle

czy przypadkiem nie chodzi Ci tu o męty ciała szklistego?

Generalnie większość tych obiektów to według mnie jakieś robaki, brud, czy inne farfocle, które są poza głębią ostrości. Wplatanie tu jakiś teorii spiskowych nie ma sensu...

Mam jednego męta w oku więc rozróżniam co się w nim dzieje od tego co w postrzegam wniebie. Farfocli nie wykluczam, choć głębia ostrości przy F:6.3 jest maksymalna.
Dopuszczam, że niektóre zdjęcią przedstawiają farfocle lub owady ale nie wszystkie.
Poza tym wraz z żoną byliśmy w popołudniowy, jasny dzień obserwatorami na niebie harców białych świateł. Obejrzyj jeszcze raz zdjęcie w podczerwieni z wielką tarczą na niebie. Zdecydowanie nie wygląda na fruwający w powietrzu farfocel.
Nie zrozumiałem co masz na myśli dotyczącej wplątywania teorii spiskowych.

Obejrzyj jeszcze raz zdjęcie w podczerwieni z wielką tarczą na niebie. Zdecydowanie nie wygląda na fruwający w powietrzu farfocel.

Fotografia jest robiona pod słońce i to wygląda jak standardowy w takich wypadkach odblask/flara na którejś z soczewek obiektywu.

Nie zrozumiałem co masz na myśli dotyczącej wplątywania teorii spiskowych.

Chodzi mi o te zdania na temat sond szpiegujących, itp. Naprawdę nikt tak nie szpieguje prewencyjnie świata "sondami niewidzialnymi dla ludzkiego oka".

Przyznaję.

Tak, to niewątpliwie flara.

:) tak tez czasami robie ...jezeli chodzi o wzrok to bardzo czesto go cwicze ... ucze sie dostrzegac aure ...i wlasnie miedzy innymi piszac o tych dziwnych punktach, czy balonikach czy pylkach spadajacych z nieba to wlasnie bylo takie zjawisko, normalnym wzrokiem tego nie bylo widac ... dopiero przy zmianie wzroku ... potrafie dosc szybko otworzyc przyslone ....:) tak samo jak ja zamknac ... by patrzec prosto w slonce !( probowalam kiedys karmic sie prana i przeprowaddzalam takie cwiczenia patrzac prosto w slonce )

Nie rób tego. Do pożywiania praną w ten sposób potrzebne jest przygotowanie. Odpowiedni sposób i w określonym czasie przed zachodem słońca. W przeciwnym możesz sobie poważnie uszkodzić wzrok.

:) Tak tez robilam, przed zachodem slonca :) to bylo jakis czas temu :) wowczas interesowal mnie ten temat :) znaczy temat jest interesujacy caly czas ... :) tylko ja czasu nie mam :) .. .

Coin Marketplace

STEEM 0.19
TRX 0.13
JST 0.030
BTC 63186.04
ETH 3392.68
USDT 1.00
SBD 2.50