47#To owo i takowo - cyrk to przeżytek?
Pragnę poruszyć temat linczowania, bojkotowania i zamykania cyrków w Europie i na całym świecie.Dotyczy to też oczywiście Polski. Coraz częściej cyrki jak wiemy przemieszczają się z miejsca na miejsce, bo trudno byłoby zdobyć konkretną widownię i zainteresowanie. Panuje trend ochrony zwierząt i robienia protestów przeciwko działaniom cyrków. Coraz więcej lokalnych władz miast i miasteczek zakazuje pobytu cyrkom posiadających zwierzęta w swoich występach. ( tu pokazane są lokacje w Polsce zakazujące pobytu cyrków - http://cyrkbezzwierzat.pl/).
Przechodząc do historii powstania pierwszego cyrku należy nam wrócić do 1768 roku Londynu. Otóż Philip Astley tam otworzył pierwszy nowożytny cyrk. Wygląd miał trochę inny niż teraz znamy jednak okrągła arena zachowała swoje kształty. Prezentowane były pokazy akrobatów, tancerzy i wyścigów kwadryg. Po woli dokładając różne występy i pokazy, także zwierząt.
W Polsce już 30 miast ( obecnie więcej) nie wpuszcza właścicieli cyrków do swoich gmin. Głęboko krytykowana jest tresura zwierząt i ich nauka dyscypliny. Dodatkowo społecznościom nie podobają się sposoby przetrzymywania, traktowania, karmienia zwierząt. Duża rolę zajmują organizacje walczące za obroną i ochroną praw zwierząt. ( przykładowo jak: Fundacja Zwierzęta i my, Eurogroup For Animal Welfare, World Animal Net, Animal Rights Coalition i wiele innych).
Wracając na nasze podwórko w Polsce. Pozostało niewiele cyrków, najsławniejsze to Zalewski, Korona i Arlekin. Istnieje dodatkowo trochę lokalnych cyrków o mniejszym wpływach. Cyrk z samej definicji powinien dostarczać emocji, podekctytowania, radości czegoś nowego nieprzeciętnego, dostarczać rozrywki dla widza. Z pewnością dla dziecka do 12 lat to obejrzenie pokazu w cyrku jest frajdą. Czym człowiek jest starszy to widzi w innym świetle pokazy zwierząt czy same przedstawienie. Bardziej jako czasem formę słabego skeczu. Przytoczone dwa pierwsze cyrki Zalewski i Korona mogą się poszczycić wieloletnią historią i kilku pokoleniowym doświadczeniem w prowadzeniu działalności jakim jest cyrk. Dawniej jak i obecnie całe rodziny poświęcają swój czas na rozwój cyrku. To nie tak ,że z miejsca sobie tylko zarządzacie finansami i wszystko się robi. Praktyka doskonalona przez lata jest właśnie stosowana w branży cyrkowej. Obecnie coraz nowe normy i standardy są wprowadzane dla trzymania zwierząt w boksach.
Cyrk Arlekin zasłyną jako jeden z pierwszych, tworząc swoje pokazy bez zwierząt. Ten cyrk cierpiał na problemy finansowe, ciekawe czy dzięki temu krokowi zyska większa widownię i jej przychylność. Jednym z bardzo rozpoznawalnych cyrków to przedstawienia z Monte Carlo ( Monako) - od 1974 roku. Zyskał sławę przyciągając najlepszych specjalistów w swoich dziedzinach. Jedne tylko z niewielu atrakcji jakie prezentują nam cyrki to : numery iluzjonistyczne, akrobacje na linach, żonglerka różnymi przedmiotami, połykanie ognia, połykanie mieczy, gimnastyka ekstremalna i jak oczywiście nie może zabraknąć klauna. Często jednak pokazy lwów, psów, słoni, wielbłądów i innych są bardzo oczekiwane i oklaskiwane przez widownię.
Dziękuję za uwagę !!!
Napiszcie w komentarzach, co wy sądzicie o zwierzętach w cyrkach.
Źródła: pl.wikipedia.org/wiki/Cyrk_(rozrywka)
www.nowosci.com.pl/dzielnice/a/cyrk-nie-wjedzie-na-miejski-plac,10819396/
wyborcza.pl/1,87648,19908367,cyrk-bez-zwierzat-jest-mozliwy-ekoterrorysci-kontra.html
cyrk-korona.com.pl/2/p/1/o-nas
www.cyrk-zalewski.com.pl/web2016/index.php/historia/
ja jestem całkowicie przeciwko wykorzystywaniu zwierząt w cyrkach! to skandaliczne! argumentów jest tysiące, nie chce mi się ich przetaczać.. w podanych źródłach można znaleźć satysfakcjonujące info :)
Popieram Cię. Też nie chce mi się już tego uzasadniać z takiego samego powodu.