You are viewing a single comment's thread from:
RE: "Warsztat Fantasty" - Strzelba Czechowa
Świetny wpis! Liczę na takich więcej :) O strzelbie Czechowa dowiedziałem się już wcześniej sporo, dzięki artykułowi @veggie-sloth, ale zdobytą wiedzę trzeba od czasu do czasu powtórzyć.
Mnie często w różnych dramatach (chodzi mi o rodzaj literacki), najczęściej tych omawianych jako lektury, irytowało nagłe pojawienie się czegoś/kogoś, o czym/kim nie było wcześniej wspomniane, w ważnym dla fabuły momencie.
To często wyglądało tak, jakby autor nie miał pomysłu na logiczne rozwiązanie akcji i zsyłał "Deus ex machina", by nagle wszystko skończyć.