Transhumanizm

---

Najprościej mówiąc to ruch intelektualny, który próbuje wykorzystać technologię do przezwyciężenia ludzkich słabości. Okazuje się bowiem, że śmierć to nie tylko pole do badań lekarzy i doktorów medycyny ale także od stosunkowo niedawna inżynierów.
To, że dziedzina rozwija się bardzo intensywnie świadczy fakt, że fundusz inwestycyjny google przeznacza na ten cel 2 mld $. Głównym celem jest przedłużenie ludzkiego życia do 500 lat.
O ile przedłużenie życia ponad pięciokrotnie jest wg mnie w przeciwieństwie do Google bardzo odległym tematem (fundusz twierdzi, że mają to w zasięgu ręki) to nie brakuje chętnych na rozszerzanie ludzkich umiejętności i testowanie tego na własnej skórze.

Neil Harbisson

---

Pierwszy człowiek na świecie z anteną wbudowaną w czaszkę. Urodził się on z nietypową wadą genetyczną, która sprawiła, że widział świat wyłącznie w kolorach czerni i bieli. Zainteresowanie połączenia ludzkich zmysłów z elektroniką pojawiło się u Neila na studiach gdzie wraz z kolegą stworzył urządzenie odpowiedzialne za przetworzenie kolorów świata w bodźce dźwięków i wibracji. Najprościej mówiąc słyszy on dźwięki. Dzień Neila zaczyna się od wysłuchania kolorów swojego ubrania. Jego strój musi ładnie brzmieć. Harbisson uważa się za pierwszego cyborga na świecie, po problemach ze zdjęciem paszportowym w końcu wygrał batalię o to żeby na zdjęciu mógł mieć założone swoje urządzenie twierdząc, że jest to jego część ciała.

Moon Ribas

---

Hiszpańska artystka również uznająca siebie jako cyborga. Moon znana jest z wszczepienia sobie chipu w łokieć, który odpowiedzialny jest za odczuwanie ruchów sejsmicznych ziemi. Ribas twierdzi, że jej działania mają dużo wspólnego ze sztuką. Implant pozwala jej odczuwać rytm ziemi, może do tego układać swoje układy taneczne gdyż jest tancerką i choreografką. Dane oczywiście przesyłane są na smartfona. Początkowo nowe, nieznane odczucia były silnie rejestrowane przez organizm lecz teraz Moon zauważa tylko te mocniejsze ruchy sejsmiczne.

Fanaberia czy przyszłość ?

---

O ile przypadek Neila jest w pewien sposób zasadny. Osoba, która nigdy nie widziała żadnego koloru chce w jakiś sposób to nadrobić o tyle wszczepianie implantów odpowiedzialnych za ruchy sejsmiczne ziemi czy księżyca (kolejny chip w planach Ribas) jest dla mnie raczej wymysłem. Po co nam ingerencja w ciało jak można smartfona połączyć z jakąś opaską plus odpowiednia aplikacja i mamy odczuwanie ruchów płyt tektonicznych.
W Internecie możecie znaleźć kilka następnych zrealizowanych pomysłów jak implant w mostku tworzący wibracje za każdym razem gdy właściciel skieruje się ku północy. Wydaje mi się, że plan Google jest jeszcze odległy a współczesne implementacje mają bardziej charakter rozrywkowy. Jak w ogóle chcą oni sobie poradzić ze sprawnością umysłową czy fizyczną? Przecież nie chodzi im tylko o podtrzymywanie życia przez ileś tam lat...
Jedno jest pewne, dziedzina rozwija się bardzo dynamicznie a chętnych na testy nie brakuje.
Podzielcie się opinią na ten temat w komentarzach. A może chcielibyście udoskonalić swoje ciało, pozyskać kolejny zmysł?

---

---

---

---

---

Do you like this post? UPVOTE, RESTEEM and FOLLOW

@jasiu