Jak pozbyć się "cholerstwa" z brzucha?

in #pl-artykuly5 years ago (edited)

Często na siłowni ludzie podchodzą do mnie i pytają :

  • jak najlepiej trenować aby spalać tkankę tłuszczową?
  • jak pozbyć się tego cholerstwa z brzucha?

Mówiąc ludziom jak to zrobić często mam wrażenie, że i tak nie są usatysfakcjonowani, że i tak nadal szukają czegoś innego. Wiecie czego ? Moim zdaniem czegoś co jest dla nich komfortowe i nie będzie wymagać zaangażowania i pracy.
Tak – tak , jak wynika to z naszej natury(natury człowieka) ludzie – w tym też i ja (tak też jestem ludziem :P) są czasami leniwi. Trudno. Nie usprawiedliwiam tego – tak po prostu jest :P
Aby zrozumieć całe to zjawisko i odpowiedzieć sobie na pytanie trzeba zaznajomić się z kilkoma pojęciami.

W naszym organizmie podczas wykonywania szeroko pojętej aktywności fizycznej dochodzi do wielu procesów metabolicznych z których każdy dotyczy wykorzystania innych produktów jako substratów energetycznych. Chodzi o to, że przy różnych wysiłkach, o różnych czasach trwania, organizm wchodzi w różne reakcje, w których wykorzystujemy różne "paliwo". Dzisiaj nie będę tego rozwijał (za czas jakiś zrobię wpis o tym).
Najistotniejszą kwestią tutaj jest fakt, że podczas treningu organizm pozyskuje energię z różnych źródeł:

Przy intensywności na poziomie :

  • 65-70% HR max wykorzystujemy w 40% węglowodany, a w 60% tłuszcze,
  • 70-75% Hrmax – 50% węglowodanów i 50% tłuszcze,
  • 75-80% Hrmax – 65% węglowodanów i 35% tłuszcze,
  • 80 -85% Hrmax – 80% węglowodanów i 20 % tłuszcze.

Są to tzw. strefy tętna.
W przypadku pierwszej z nich 50-60% Hrmax jest to tzw. strefa regeneracyjna. W ramach treningu regeneracyjnego tempo jest porównywalne z szybkim marszem dlatego trening ten będzie idealny dla osób z chorobami serca np.: choroba wieńcowa, osób początkujących czy sportowców po kontuzjach.
Strefa II – 60-75 % Hrmax – jest to strefa, w której trening wpływa na nasz układ krwionośny, tzw. CARDIO odnosi się właśnie do tej strefy. W tym przedziale intensywności odbywa się również najefektywniejsze spalanie kalorii, a sam trening wpływa pozytywnie na nasze samopoczucie. To na tym tętnie wszyscy związani ze sportami sylwetkowymi, najczęściej redukują swoją tkankę tłuszczową.

W pierwszych dwóch strefach dominują procesy tlenowe. Dodatkowo sam proces spalania tkanki tłuszczowej przypada na minimum 30-40min jednostajnej pracy.

Kolejna strefa jest nieco odmienna. W III strefie ogólny wydatek energetyczny jest większy niż w strefie II, natomiast jako paliwo w większym stopniu wykorzystywany jest glikogen.
Ćwicząc w tej strefie poprawiamy wydolność układu sercowo – naczyniowego.

IV strefa to strefa treningu w którym przeważają procesy mieszane tj. tlenowo-beztlenowe. Jest to również wysiłek graniczny, a jako główne paliwo wykorzystuje się tutaj węglowodany, w mniejszym stopniu tłuszcze.

Strefa V i ostatnia z założenia jest etapem wykorzystywanym przez doświadczonych sportowców. Tutaj mamy do czynienia z wysiłkami supramaksymalnymi o bardzo dużej intensywności.
Tak naprawdę duży wydatek energetyczny, szybkie zmęczenie wiążące się z duża produkcją kwasu mlekowego wpływa na to, że te wysiłki są mega męczące i nie mogą być wykonywane przez długi czas To również tutaj nasz organizm zaciąga tzw. dług tlenowy aby jeszcze do kilku godzin po treningu uzupełniać jego braki, a tym samym wydatkować kolejne kalorie.

Czym zatem jest HR Max?

HR max od j.ang (maximal heart rate) – jest to najwyższa możliwa liczba uderzeń serca na minutę wyrażona w literaturze wzorem 220-wiek. Dlaczego 220? A dlatego, że powyżej tej wartości nasze serduszko nabiera innej częstotliwości i może to mieć wpływ na wystąpienie różnych schorzeń serca np.: arytmii.
Jak wyliczamy?
Po prostu podstawiamy do wzoru. Przykładowo osoba mająca 20 lat ma HR max 200. Z tego wyniku łatwo wyliczyć zakresy tętna dla poszczególnych stref.

Odpowiadając na pierwsze pytanie czyli:
Jak najlepiej trenować aby spalać tkankę tłuszczową?
Po pierwsze należy dostosować trening do swojego organizmu bo każdy organizm jest inny i inaczej reaguje na różne bodźce. Ogólnie przyjęte jest, że jeżeli chcesz spalać tkankę tłuszczową to najlepiej oscylować w drugiej strefie treningowej – na własnym doświadczeniu powiem Wam, że w taki sposób trenowałem w momencie redukcji i były super efekty (jak dla mnie) i pomimo iż w III i IV strefie spala się więcej kcal to i co z tego gdyż w momencie mniejszej podaży kalorii mamy też mniej energii aby wykonywać chociażby interwały charakterystyczne do III i IV strefy.
Po drugie nie obejdzie się bez diety. Pomimo iż trening wzmaga apetyt i często po nim, człowiek ma ochotę sięgnąć po coś niezdrowego to jednak lepiej zrobić sobie na złość i zjeść pełnowartościowy posiłek aby nasz organizm mógł w pełni się zregenerować i odżywić.

20190308_124048.jpg

Jak dla mnie te dwie rzeczy są takim „ świętym Gralem” w kształtowaniu sylwetki.
Jeżeli ktoś myśli, że obejdzie się bez zaangażowania to sorry memory ale niestety to tak nie działa. Trzeba wykonać odpowiednią robotę aby cieszyć się takimi efektami jakie nas zadowalają.
Tyle w temacie.
W razie pytań zachęcam do komentowania.
Siła z Wami

Coin Marketplace

STEEM 0.18
TRX 0.13
JST 0.028
BTC 64447.43
ETH 3163.71
USDT 1.00
SBD 2.56