TOP 6: Dziwnych drzwi w samochodach - temaTYgodnia #16

Witam. Ostatnio przy okazji wertowania pewnego albumu wpadł mi do głowy taki oto pomysł - najdziwniejsze i najbardziej kreatywne metody zapewnienie dostępu do wnętrza auta - w skrócie - najdziwniejsze drzwi w historii motoryzacji. Kolejność nie ma tu wielkiego znaczenia, a jeśli przychodzi Wam coś do głowy to piszcie w komentarzach. Zaczniemy od...

Mercedesa 300SL (W198)

Ciężko zacząć od jakiegokolwiek innego auta w tym temacie, bo otwierane do góry drzwi stanowią cechę rozpoznawczą Mercedesa 300 SL noszącego przydomek "Gullwing" właśnie dla podkreślenia tych charakterystycznych drzwi. Warto dodać, że nie były one zwykłym kaprysem stylizacyjnym, a wynikały z konstrukcji samochodu opartej o ramę wykonaną z rurek i po prostu nie dało się tego zrobić inaczej. Drzwi w tym układzie posiadało wiele innych samochodów takich jak Bricklin SV-1, DeLorean DMC-12, Melkus RS 1000, Autozam AZ-1, czy współczesna Tesla Model X.

Puma GTV

Nie wiem czy można tu jeszcze w ogóle mówić o drzwiach, czy raczej o górnej połaci samochodu, która odsłania nam jego wnętrze. Z racji umiarkowanej wygody tego rozwiązania spotykane jest głównie w konceptach i... samolotach. Co do samolotów to bardzo ciekawym autem z tym typem drzwi jest Messerschmitt KR200.

BMW Z1

Jedno z ciekawszych rozwiązań i znam tylko to jedno auto, które się nim wyróżnia.

BMW Isetta

Auto przypomina swoim wyglądem nieco pojemniejszą lodówkę i w odpowiednim stylu właśnie dla sprzętów gospodarstwa domowego dostajemy się do wnętrza Issety. Jest tylko jeden problem - kolumna kierownicza. Rozwiązano to jednak w prosty sposób - widoczny na zdjęciu.

Lincoln - "Rolling doors"

Najbardziej "kosmiczne" rozwiązanie znane tylko z jednego samochodu, a raczej show cara Lincolna.

Kaiser Darrin

Na koniec auto, dla którego ten wpis powstał - Kaiser Darrin z 1954 roku. To chyba najmniej znane rozwiązywanie z wszystkich wcześniej wskazanych. Trafiłem na nie ostatnio poprzez książkę "50 Years od Classic Sports Cars Bill'ego Raynolds'a. W Lincolnie i BMW Z1 drzwi chowają się w próg, czy też pod próg - tu natomiast ktoś wymyślił moim zdaniem jeszcze sprytniejszy sposób - drzwi wsuwają się w boczne połacie nadwozia samochodu. Jak dla mnie rewelacja. Wyprodukowano zaledwie 435 sztuk tego przedziwnego samochodu.