Summer's End Trip / Wyprawa na koniec lata
W zeszły weekend przyjechał do mnie kolega z Łodzi i wybraliśmy się razem na lubelskie Pomorze; w okolicę obfitującą w lasy, jeziora, bagna i stawy rybne. Z Poniatowej do punktu docelowego mieliśmy około ośmiu kilometrów drogi przez las.
Last weekend a friend from Łódź came to visit me and we travelled together to Pomorze, a village in Lublin's area rich in forests, lakes, marshes and fishponds. From Poniatowa to our final destination we had about eight kilometres of walking through the forest.
W końcu, po torach wąskotorówki doszliśmy do starego młyna, gdzie skręciliśmy w las. Wybraliśmy na nocleg miejsce na brzegu jednego z jezior, do którego prowadzi tylko jedna ścieżka przez las. Rano roztaczał się stamtąd wspaniały widok na sieć pobliskich stawów i jezior.
Finally, along the narrow gauge railway tracks we reached the old mill, where we entered the deep woods. We chose to stay overnight on the shore of one of the lakes, accessible only by one path through the forest. In the morning there was a wonderful view of the surrounding ponds and lakes.
W drodze powrotnej zahaczyliśmy o stary most kolejowy w Poniatowej. Zrobiliśmy też krótką przerwę na ugotowany na ogniu obiad przed powrotem do Lublina.
On our way back we went through the old railway bridge in Poniatowa. We also took a short break for a dinner cooked on fire before returning to Lublin.
Camera | Nikon D3100 |
---|---|
Lens | Pentacon Electric 50 mm |
ISO | 400 |
Congratulations, your post was discovered by @OCD!
You can follow @ocd and learn more about the project.
@ocd now has a witness. You can vote for @ocd-witness with SteemConnect or on Steemit Witnesses to help support other undervalued authors!
Nice, thanks! :) I'm a follower for some time actually.
Znane mi tereny. Czasem wpadam na Pomorze na Chodelkę przy młynie. Klimatyczne fotki.
Dzięki.
Miałem i pewnie mam w domu taka menaszke! Brakuje mi posiłku z ognia w niej gotowanego. Piękne zdjęcia lasu.
Dzięki :)