Wine 2.12 i Wiedźmin 3

https://www.dobreprogramy.pl/Nowe-Wine-2.12-Wiedzmin-3-na-Linuksie-wyglada-swietnie,News,82136.html

Wyszedł nowy Wine i wraz z nim kolejne ulepszenia. Mógłbym się rozpisywać o tym co nowego w tym wydaniu się pojawiło, ale myślę, że nie ma sensu powielać artykułów po raz setny. Za to jest to świetna okazja aby przedstawić w kilku słowach projekt osobom, które się nie znają.

Wine is not an emulator tak mówi rozwinięcie skrótu i za tym kryje się coś więcej niż tylko chwytna alkoholowa nazwa. Wiele osób, które nie mają doświadczenia z linuksem mówi, że bez sensu tworzyć emulatory i lepiej zainstalować Windowsa. Te osoby zwyczajnie nie zdają sobie sprawy z tego czym owy WINE jest.

Windows jest uważany za system operacyjny, ale osobiście uważam, że to lekkie nadużycie. Ponieważ to co dostarcza MS to nie tylko kernel, ale również programy i np. biblioteki. Jedną z bibliotek, która jest dostarczana przez MS jest WinAPI czyli coś co pozwala na stworzenie aplikacji, która jakoś wygląda lub wymaga wywołań systemowych. Jest to odpowiednik wielu linuksowych rzeczy - od waylanda po syscall i fork. Tak czy inaczej z programistycznego punktu widzenia, każda aplikacja skompilowana pod windowsem mogłaby zadziałać jeśli będziemy posiadać ową bibliotekę. WINE właśnie to robi. Implementuje bibliotekę dokładnie tak samo jak MS z tą różnicą, że zamiast wywołań do windowsowego kernel i windowsowych zależności są wywołania do linksowego lub innego w zależności od platformy.

Oznacza to, że wydajność aplikacji odpalonych na linuksie może być nawet większa niż pod windowsem o ile niższe warstwy są lepiej zaimplementowane. Ale teoria i praktyka nie zawsze idą w parze :-) Liczę, że za kilka lat jeśli producent nie będzie chciał wydać gry na linuksa to przynajmniej we własnym zakresie dostarczy łatki do WINE.

Ĝis!