Uprzejmie donoszę:
Recyklomaty już są. Co prawda tylko dwa i tylko w Warszawie ale "nie od razu Kraków... "
Jak to działa? Trzeba mieć aplikację w telefonie no i jakiegoś śmiecia nadającego się do recyklingu. Skanujecie w tej kolorowej szafie kod paskowy ze swojej aplikacji, wrzucacie śmiecia do szafy a szafa sama go posegreguje i nagrodzi Was punktami, które pojawią się na Waszym koncie w aplikacji. I tu ciekawostka - owe punkty można wymienić na kawę w kawiarni albo bilety do kina :)
Fajnie? Fajnie :)
Chyba zostanę śmieciarzem :)
To ja kawusię poroszę. Były jakieś butelkomaty, ale chyba zbyt szybko się zapchały.... albo ja nie jestem na bieżąco :)
Panie, kiedyś to nawet makulaturę można było oddać na makulaturę a teraz??? Te ekologi to wszystko powywracały do góry...
Makulatura wyginęła. Z braku miejsc lęgowych przestała się rozmnażać... i szlus. Państwo zostało zmuszone do zaciągnięcia kolosalnych pożyczek i sprowadzono (podobno, podobny) inny gatunek, który w założeniu miał wypełnić niszę ekologiczną. No ale Makulatura miała klasę! Niczym żubr... majestatyczna... Nasza - polska. A te nowe... surowce wtórne? Jak stado mrówek... Wszędzie tego pełno i nie wiadomo czemu służy...
Mogliby na makulaturę przyjmować stare tablety i smartfony.
Przyjmują. Tylko punkt skupu się teraz lombard nazywa :D
To ja na plac Bankowy ze śmiećmi w zębach przez pół miasta mam tuptać? Ni ma. Niech będzie żem zacofany egoista, ale kawę to sobie wymienię za bilety. :)
enbepe
Nie, trzeba kupić kawę w kubku na wynos, w pobliżu recyklomatu, wypić a kubek zutylizować w pobliskim recyklomacie żeby dostać punkcik na kawę :) Proste :)