Mötley Crüe - Too Fast For Love [1981]

in #muzyka5 years ago


źródło: discogs.com

Wkrótce minie 37. rocznica wydania debiutanckiego albumu grupy Mötley Crüe. Zespół ten jest uważany za przedstawiciela nurtu sceny glamowej, jednak poniżej przekonacie się, że nie jest ta w 100 procentach. Pierwszy track na liście to „Live Wire”. Piosenka ta utrzymana jest w atmosferze glamowej, jednak czuć w nim zapowiedź heavy metalowego zadzioru w kolejnych utworach. Interesujące, rytmiczne granie oraz charakterystyczny wokal Vince Neil’a. Utwór „Come on and Dance” zawiera świetny riff, a także wciąga słuchacza swoją rytmiką. Widać, że Mötley Crüe nie jest typowym zespołem sceny glamowej, gdyż potrafi „dopalić” brzmienie. „Merry-Go-Round” w swojej początkowej fazie zachowana jest w stylistyce glamu.

Czuły, ciepły wokal, lecz w pewnym momencie ballada przeradza się w zadziorny, ciężki utwór. Obaj gitarzyści - Vince Neil oraz Mick Mars świetnie się uzupełniają. Moim zdaniem w tej piosence zostało przedstawione najlepsze solo na tej płycie. Utwór pt. „Take me to the Top” swoim riffem przypomina poczynania Randy’ego Rhoads’a w zespole Ozzy’ego Osbourne’a. Nieskomplikowany, chwytliwy tekst. Bardzo dobra krótka solówka Micky’ego Marsa. Tytułowa ścieżka z tego albumu jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych utworów grupy. Buntownicze brzmienie, przyjemnie się słucha tego kawałka. Piosenka ta stała się przepustką do dalszej sławy jej wykonawców.

Podsumowując, płyta „Too Fast for Love” pomimo przypiętej łatki do Mötley Crüe zespołu nurtu glam metal, spokojnie można przypiąć do typowego brzmienia heavy metalowego lat osiemdziesiątych. Według magazynu Rolling Stone została sklasyfikowana na 22 miejscu 100 najlepszych albumów heavymetalowych wszechczasów. Polecam ją nie tylko fanom sceny pop metalowej, lecz miłośnikom cięższego brzmienia również. Uważam, że na tej płycie znajdą dla siebie coś godnego zainteresowania.

Michał Chylaszek: 8/10

Coin Marketplace

STEEM 0.30
TRX 0.12
JST 0.033
BTC 64420.25
ETH 3150.23
USDT 1.00
SBD 3.99