Hello World of Steemit

Jest 6:00, pociąg relacji Kraków Główny – Wrocław Główny. W drodze na spotkanie z klientem, zamykając jeden z moich największych projektów...

Cześć,

wczoraj pojawił się mój pierwszy post na Steemit, więc dzisiaj nadeszła najwyższy pora, aby się wam przedstawić. Nazywam się Szymon Paluch, mam 26 lat i mieszka w Krakowie, mimo iż rodowitym Krakowianinem nie jestem.

W tytule taka lekka gra żargonem programistycznym, nic odkrywczego, ale już na wstępie może wam pokazać, kim jestem. Tak jak pisałem w poprzednim wpisie, świat IT to raczej moja bajka. 3 lata temu* rzuciłem studia, aby podążyć swoją drogą. Zacząłem pracę jako full-stack freelancer, głównie Ruby on Rails, ale też MeteorJS i trochę frontu, lecz praca samemu nigdy nie była dla mnie czymś pociągającym, zawsze marzyłem w zgranym zespole, więc szybko pojawiły się pierwsze plany, a za nimi działania.

Jedna firma, potem drug, trzecia, tak to w życiu bywa. Znajomi nie nadążali za nazwami kolejnych projektów, na, ale cóż, trzeba szukać swojego miejsca i sprawdzać co działa, a co nie. W karierze zawodowej zajmowałem się tak przeróżnymi rzeczami, że czasem sam się dziwię, jak to wszystko można połączyć w jakąś całość.

Wśród projektów, które realizowałem była: systemy związane z sztuczną inteligencją, system SCADA dla dużej elektrowni, inteligentne mieszkanie wypełnione IoT i znacznie więcej, ale mam nadzieję, o tych projektach opowiem wam bardziej szczegółowo w kolejnych wpisach.

Jako programista nigdy nie przywiązywałem się do jednego języka, dla mnie jest to raczej narzędzie niż obiekt kultu. W praktyce moja codzienna praca jest już dość daleka od programowania. Tak jak pisałem wyżej, mocno pociągały mnie tez aspekty biznesowe, więc aktualnie razem z moim wspólnikiem prowadzę kilkunastoosobową firmę, zajmującą wytwarzaniem się produktów cyfrowych.

Produktów cyfrowych? WTF?! W międzynarodowej nomenklaturze jesteśmy Digital Product Agency, czyli tłumacząc: dla klientów wytwarzamy wszelakiej maści rozwiązania cyfrowe. To, co wyróżnia nas od typowych softwarehousów to podejście i kompletny zespół. Nie stawiamy tylko na programistów, mamy bardoz dobry dział kreacji z ludźmi odpowiedzialnymi za Design, Kontent oraz UX. Produkty tworzymy całościowo, od fazy koncepcji czy nawet planowania, po produkcję, testy i wdrożenie,a dla klientów jesteśmy bardziej partnerem biznesowym niż zespołem produkcyjnym.

Kończąc tą małą autopromocję, chciałem wrócić jeszcze do kwestii nie mniej ważnych, bardziej prywatnych. Na co dzień jestem mężem wspaniałej kobiety oraz ojcem 2-letniego chłopca, który wywrócił moje życie do góry nogami i który sprawia, że zupełnie inaczej patrzę aktualnie na świat, niż kiedyś.

Moja żona, Pania @sylwuszka, wyprzedziła mnie co prawda i zamieściła swój pierwszy post na Steemit zanim ja to zrobiłem, ale aktualnie to ja mam więcej postów. Teraz pora, aby ona się przedstawiła ;)

Cóż więcej mogę napisać. Są jeszcze dwie rzeczy, które pozwalają mi się odderwać się od reszty od świata: Muzyka i Żeglarstwo

Od czasów liceum gram w zespole na gitarze elektrycznej, aż cud, że tyle już czasu minęło, a nasza czwórka dalej, w tym samym składzie, tydzień w tydzień, chce robić to, co robiło 10 lat temu i mam nadzieję, że potrwa to kolejne 10, a może 20 lat. Muzyka raczej nie każdemu przypadnie do gustu, ale o tym też jeszcze pewnie będzie okzaja coś napisać.

Drugie moje hobby niestety troszkę ostatnio poszło w odstawkę, ale na pewno nie jest to koniec tej przygody, chociaż ciężko będzie pobić ostatnią wyprawę dużym jachtem morski po Bałtyku w GRUDNIU. Było ciężko, ale wspomnienia pozostaną.

To chyba byłoby tyle. Strasznie się rozpisałem, raczej mi się to nie zdarza.

Na zakończenie wypadałoby jeszcze napisać, jakiego rodzaju postów możecie się o spodziewać na Steemit. Napewno dużo branżowych informacji ze świata programowania, ale nie tylko.

Miłego dnia życzę wszystkim i możliwe, że w drodze powrotnej jeszcze tutaj wrócę.

Trzymajci się!