Medialna Pandemia
Donald Trump pisze:
Fake News Media i ich partner, Partia Demokratyczna, robią wszystko, co w jej mocy, (która spadła o połowę, kiedyś była większa!), aby rozpalić Koronawirus, znacznie wykraczając poza to, co uzasadniają fakty. Surgeon General: „Ryzyko jest niskie dla przeciętnego Amerykanina”.
https://twitter.com/realDonaldTrump/status/1236975196642390022
Surgeon General , Fake News Media to oczywiście propagandowe gównomedia głównego nurtu.
Senator Dr. SHIVA Ayyadurai pisze:
Jako doktor MIT (Massachusetts Institute of Technology) z inżynierii biologicznej, który codziennie studiuje i prowadzi badania nad układem odpornościowym, #koronawirus strach wywołany przez Deep State przejdzie do historii jako jedno z największych oszustw w celu manipulowania gospodarkami, tłumienia sprzeciwu i przepchnięcia *przymusowego lekarstwa!
https://twitter.com/va_shiva/status/1237036487151177728
*prawdopodobnie chodzi o szczepionke
Deep State to ukryte kręgi władzy, wspierane przez postacie medialne, ”filantropów“ i światowe organizacje, takie jak np. WHO
A ja powtarzam swoje pytania:
Czy znasz kogoś zakażonego koronawirusem?
Czy znasz kogoś kto zna taką osobę?
To co się dzieje, straszenie społeczeństw, wprowadzanie stanów (prawie wojennych), przypomina mi Wojnę Światów:
Ludzie wpadli w panikę, szczególnie ci, którzy włączyli radioodbiorniki już w trakcie trwania słuchowiska i uznali całą historię za prawdziwą. Radiową wersję "Wojny światów" zrealizował Orson Welles. Forma, jaką zastosował w audycji, była tak realistyczna, że tysiące Amerykanów uwierzyło w najazd Marsjan. Przerażeni ludzie dzwonili do rozgłośni z pytaniami, co mają robić. Policja odnotowała przypadki załamań nerwowych. Wiele osób sądziło, że nastąpił koniec świata. Zniszczenia spowodowane paniką sięgały w skali kraju kilkuset tysięcy dolarów.
post beneficiaries: @pl-rekodzielo / 100%
I tu trafiłeś w samo sedno przywołując WHO.
Oto bowiem nie tak dawno temu Światowa Organizacja Zdrowia wydała kolejne zalecenie, aby ograniczyć płatności gotówką i tym samym stanąć do walki z rozprzestrzeniającym się koronawirusem.
Oczywiście trudno się z tym kłócić, ale z drugiej strony jakież to sprytne zagranie, aby - w obliczu pandemii - cudzy interes (rządów i banków) uczynić interesem własnym. To tak, jakby zastąpienie płatności fizycznych na rzecz płatności bezgotówkowych, w wymiarze nawoływań WHO, zyskiwało niemalże rangę "być (okiełznując przenoszenie koronawirusa) lub nie być (dystrybuując go wraz z gotówką)".
I o ile od razu się jeżymy, gdy ktoś nam próbuje ograniczać nasze swobody (a jedną z nich są anonimowe płatności gotówką), o tyle niczym owce dajemy się zapędzać do zagród, gdy na skraju lasu pojawia się straszny wilk.
W ten też sposób wtłacza się w ludzką świadomość pewne treści, które po jakimś czasie "asymilują się" z dążnościami społeczeństw.
Oczywiście piszę tu bardzo ogólnikowo (wszak to tylko mój komentarz pod Twoim postem), ale w tego typu sprawach zawsze warto zadać sobie pytanie: "kto na tym może skorzystać?"
Tym bardziej, że ów wilk, im bardziej mu się przyjrzeć, tym bardziej zdaje się być jeno mglistym cieniem na skraju lasu.
Ostatnio gdy poszedłem do bankomatu wypłacić pieniądze, to stał pusty. Poszedłem do drugiego i to samo. Czy to możliwe aby w obliczu takich zaleceń, ludzie wręcz przeciwnie; w pośpiechu wypłacili całą gotówkę z bankomatów? Zastanawiam się, choć nie chcę nic sugerować, kto te bankomaty opróżnił.
Posted using Partiko iOS
Oczywiście Ci ludzie, którzy są nieco bardziej uświadomieni, a zarazem nieco bardziej panicznie podeszli do aktualnej sytuacji.
Albo co tam - w obecnej sytuacji pożyteczni głupcy, którzy w swej naiwności chcieli przeciwdziałać pewnym wydarzeniom, które co jak co, ale nie odbędą się jeszcze w akcie poświęconymi koronawirusowi.
Aktualna sytuacja jest zaledwie składową w procesie na raty, który ma za zadanie zmienić obecnie obowiązujący paradygmat pojmowania gotówki.