Dzień języka hiszpańskiego/Spanish language day

Hej

Nie wiem czy wy też tak macie, ale ja tak mam, że pewne rzeczy lubię bardziej inne mniej a jeszcze inne mogą nie istnieć. U mnie tyczy się to owoców. Lubię owoce, szczególnie świeże. Ale jest jeden owoc, który kocham od dawna i nie mogę bez niego istnieć. Sezon już się na nie kończy niestety, ale jeszcze dzisiaj zjadłam pyszną soczystą pomarańcze. Tak moje ukochane owoce to pomarańcze. W ogóle lubię wszystko o pomarańczowym smaku. Wiadomo że najlepsze będą same owoce i jak przychodzi na nie sezon to wierzcie mi ale kupuje kilogramami. Nigdy nie byłam w Hiszpanii skąd pochodzą najsmaczniejsze pomarańcze, ale jest to kraj na mojej mapie marzeń. A dzisiaj zapraszam do świętowania pomarańczami, jeszcze są smaczne, chociaż to ostatnie podrygi.

Hi

I do not know if you also have it, but I do, that some things I like more less and others may not exist. For me, this applies to fruit. I like fruit, especially fresh. But there is one fruit I have loved for a long time and I can not exist without it. Season is already ending unfortunately, but still today I ate a delicious juicy orange. Yes, my beloved fruits are oranges. In general, I like everything about orange flavor. It is known that the best will be the fruits themselves and when it comes to the season, believe me but buy kilograms. I have never been to Spain where the tastiest oranges come from, but this is a country on my dream map. And today I invite you to celebrate with oranges, they are still tasty, although these are the last ones.