Brutalna prawda o islamie - "religia pokoju" w skrócie
Przyszedł czas abym wziąść na tapetę trzecią antyludzką ideologię jaką jest islam. Wyjątkowo niebezpieczny system społeczny, religijny i polityczny nie bez powodu tak wspierany przez niszczycieli naszej cywilizacji, czyli apologetów kulturowego marksizmu. Ostrzegam że jeśli ktoś jeszcze do tej pory nie zdaje sobie sprawy z czym mamy do czynienia, podane fakty wydadzą mu się zatrważające, bo takie zresztą są.
Żeby dobrze zrozumieć w co wierzą muzułmanie i co uważają za słuszne trzeba wpierw dobrze zrozumieć poniższe źródła:
Koran - święta księga islamu, muzułmanie uważają że jest ona "Bezpośrednim, ponadczasowym i niezaprzeczalnym słowem Bożym”
Hadisy - swego rodzaju przypowieści z Mahometem w roli głównej, razem składają się na tzw. sunnę. Muzułmanie uważają że jeśli Mahomet coś robił lub coś pochwalał jest to niezaprzeczalnie słuszne
Fatwy - są to opinie wydawane przez islamskich duchownych (muftiego w sunnizmie lub mudżtahida w szyizmie) w razie dylematów co do prawidłowej interpretacji nauk islamu. Muzułmanie wyjątkowo cenią sobie przede wszystkim opinie swego rodzaju przywódców religijnych, czyli imamów w sunnizmie i ajatollahów w szyizmie
Szariat - prawo oparte na naukach Koranu i Hadisach, muzułmanie nie uznają podziału na prawo świeckie i religijne, dlatego w krajach muzułmańskich to właśnie szariat stanowi podstawę prawa. I właśnie obserwując jakie jest prawo w krajach muzułmańskich możemy najlepiej poznać do czego dążą muzułmanie
Islam w pełnej krasie:
- Agresja, przemoc, dżihad
Ludzie powielający cały pic typu: "islam znaczy pokój" nie rozumieją dwóch zasadniczych rzeczy. Po pierwsze tego czym jest tzw. abrogacja. Otóż na początku faktycznie islam był religią pokojową, Mahomet nie chciał przeginać i zrażać do siebie ludzi, stąd mamy w Koranie wersety mówiące o pokoju i tolerancji religijnej. Z czasem jednak wraz ze wzrostem popularności islamu, Mahomet postanowił zradykalizować swoją religię wprowadzając "wersety miecza", które anulowały wersety mówiące właśnie o pokoju. To właśnie jest abrogacja. Jest to proces dokładnie odwrotny do tego, który zaszedł w chrześcijaństwie, gdzie starotestamentowe zapisy oparte na przemocy zostały anulowane na rzecz przykazania miłości i tego co stanowi Nowy Testament i nauki Jezusa, przez co chrześcijanie dziś nie kamieniują, nie ucinają rąk itd. Dlatego jeśli ktoś przytacza pokojowe fragmenty Koranu musi zdawać sobie sprawę, że one już od dawna nie obowiązują.
Po drugie trzeba zrozumieć czym są taqiyya (inaczej takijja) i kitman (inaczej ketman). To pierwsze oznacza kłamstwo, a to drugie zatajenie prawdy. Oczywiście chodzi o kłamanie dla dobra islamu. Muzułmanom wolno kłamać na temat swojej religii, udawać, ukrywać swoje prawdziwe intencje a nawet wyrzekać się swojej wiary czy głosić coś, co nie jest z nią zgodne dla zmylenia przeciwników. Stąd właśnie biorą się kłamstwa typu "islam to religia pokoju", dodatkowo uwiarygodniane przez przytaczanie dawno już nie obowiązujących fragmentów Koranu, czy wmawianie że stosujący przemoc muzułmanie z jakiegoś dziwnego powodu źle interpretują nauki tej religii.
Tymczasem dżihad jak najbardziej JEST OBOWIĄZKIEM każdego muzułmanina. Wszyscy którzy głoszą: "nie każdy muzułmanin to terrorysta" nie rozumieją, że walka zbrojna (qital) i atak (harb) to nie jedyne formy dżihadu, który jest walką prowadzoną wszelkimi metodami: sercem (walka ze swoimi słabościami) , językiem i piórem (dyskusja, argumenty lub zwyczajne kłamstwa taqiyyyi, ręką (czynami), pieniądzem (np. Arabia Saudyjska finansująca terroryzm) lub mieczem (przemoc bezpośrednia, qital i harb). A co jest w ogóle celem dżihadu? Ano wprowadzanie szariatu. W krajach muzułmańskich za ateizm lub apostazję (odrzucenie islamu) grozi co najmniej więzienie, a w 13 krajach (Afganistan, Arabia Saudyjska, Iran, Jemen, Katar, Malezja, Malediwy, Mauretania, Nigeria, Pakistan, Somalia, Sudan i Zjednoczone Emiraty Arabskie) grozi za to kara śmierci. W 10 krajach homoseksualizm jest karany śmiercią (Jemen, Iran, Irak, Mauretania, Nigeria, Katar, Arabia Saudyjska, Somalia, Sudan, Zjednoczone Emiraty Arabskie) w innych co najmniej więzieniem. I to jest właśnie szariat.
- Ociekająca krwią historia islamu
Poniżej mamy pełną listę ofiar islamu w historii .
-120 milionów Afrykańczyków
-80 milionów Hindusów
-60 milionów Chrześcijan
-10 milionów Buddystów
-220,000 Żydów tylko w jednym roku 1146 w Maroku
-17 milionów niewolników sprowadzonych do islamskich krajów
-11 milionów muzułmanów (zabitych przez swoich współwierców)
-3 miliony obywateli Bangladeszu
-1,5 miliona Algierczyków
-1,5 miliona Ormian
-750,000 Asyryjczyków
-1 milion Greków (+3 miliony przesiedlonych)
-300,000 Ugandyjczyków
Łącznie ponad 290 mln ofiar. Nieźle jak na "religię pokoju".
Do tej liczby należy doliczyć setki milionów obrzezanych dziewcząt, pozbawionych swojej kobiecości. Dziesiątki milionów ofiar niewolnictwa i miliony wypędzonych z własnych domów chrześcijan.
Każdego roku ginie za wiarę 170 tys. chrześcijan. Codziennie przybywa więc 465 męczenników. 350 mln wyznawców Chrystusa w kilkudziesięciu krajach jest represjonowanych.
Kilka zdjęć jakich w TV wam nie pokażą
![25-lipca-raqqa-17-dyw-syria-1.jpg]
()
a pełne źródło znajduje się na tej stronie
https://www.mpolska24.pl/post/6737/holokaust-chrzescijan
- Badania pokazują jednoznacznie, ogromna rzesza muzułmanów popiera dżihad, szariat i przemoc
Poniżej garść badań (dokładne źródła pod linkiem):
https://euroislam.pl/badania-nie-potwierdzaja-umiarkowania/
83 procent palestyńskich muzułmanów, 62 procent Jordańczyków i 61 procent Egipcjan popiera ataki dżihadystów na Amerykanów. World Public Opinion Poll (2009).
1,5 miliona brytyjskich muzułmanów, czyli około połowa ich populacji, wspiera Państwo Islamskie. Sonda ICM (Mirror) 2015
Dwie trzecie Palestyńczyków wspiera ataki nożowników dokonywane na izraelskich cywilach. Palestinian Center for Policy and Survey Research (2015)
38,6 procenta zachodnich muzułmanów wierzy, że ataki z 11 września były uzasadnione. Gallup (2011).
45 procent brytyjskich muzułmanów zgadza się, że duchowni nawołujący do przemocy wobec Zachodu stanowią „mainstreamowy islam” BBC Radio (2015).
38 procent amerykańskich muzułmanów mówi, że tezy głoszone przez Państwo Islamskie (ISIS) są zgodne z nauką islamu lub że ich przekonania są poprawne. (43 procent się z tym nie zgadza.) Sonda The Polling Company CSP (2015).
Jedna trzecia brytyjskich studentów będących muzułmanami wspiera zabijanie w imię islamu. Center for Social Cohesion (depesza Wikileaks).
78 procent brytyjskich muzułmanów popiera ukaranie wydawców karykatur Mahometa. NOP Research.
80 procent młodych holenderskich muzułmanów nie widzi nic złego w świętej wojnie z niewierzącymi. Większość wyraża poparcie dla bojówkarzy walczących w szeregach Państwa Islamskiego. Motivaction Survey (2014).
Prawie jedna trzecia amerykańskich muzułmanów zgadza się, że przemoc wobec tych, którzy obrażają Mahometa czy Koran jest dopuszczalna. The Polling Company CSP (2015).
68 procent brytyjskich muzułmanów wspiera zatrzymanie i sądzenie każdego, kto znieważa islam. NOP Research.
51 procent amerykańskich muzułmanów uważa, że muzułmanie powinni mieć możliwość bycia sądzonymi przez sądy szariatu, a nie sądy Stanów Zjednoczonych (tylko 39 procent się z tym nie zgadza). The Polling Company CSP (2015).
81 procent muzułmańskich respondentów wspiera Państwo Islamskie (ISIS). Sonda przeprowadzona przez Al-Jazeera (2015).
Więcej danych (źródła na stronie):
https://bialyrasizm.pl/islam-dane-statystyczne/
Przytoczę tutaj te najbardziej hardcorowe:
43% muzułmanów z Nigerii uważa, że samobójcze ataki przeciwko ludności cywilnej w obronie islamu – są usprawiedliwione (podobnie uważa 38% muzułmanów z Libanu, 68% z Palestyny, 15% z Egiptu, 13% z Indonezji i 12% z Jordanii).
78% muzułmanów z Wielkiej Brytanii uważa, że publikowanie wizerunku Mahometa powinno być karane.
68% Marokańczyków popierało ataki terrorystyczne na Amerykanów w Iraku i Afganistanie. 76% z nich żąda, by prawo szariatu obowiązywało w każdym islamskim kraju.
61% brytyjskich muzułmanów chce, by homoseksualizm był karany
Die Welt (2012): 46% muzułmanów z Niemiec ma nadzieję, że wkrótce w Niemczech będzie więcej muzułmanów, niż chrześcijan
Wenzel Strategies (2012): 58% muzułmanów z USA twierdzi, że krytyka islamu i Mahometa nie kwalifikuje się pod ochronę wolności słowa, którą zapewnia 1 poprawka do konstytucji. 45% z nich uważa, że szydzenie z islamu powinno być karane (38% uważa, że nie powinno być karane). 12% z nich uważa, że za obrażanie islamu powinna być kara śmierci.
43% z amerykańskich muzułmanów uważa, że wyznawcy innych religii nie mają prawa ich pouczać. 32% z nich twierdzi, że szariat powinien być najważniejszym prawem na całym świecie
68% brytyjskich muzułmanów chce, aby ludzie obrażający islam byli karani i zamykani w więzieniach
Muzułmanie w większości krajów twierdzą, że żona zawsze powinna być posłuszna mężowi. (uważa tak 93% muzułmanów z Indonezji i 65% z Turcji). Tylko 22% muzułmanów z Egiptu uważa, że kobieta powinna mieć prawo do rozwodu z mężem (uważa tak 26% osób w Pakistanie, 32% w Indonezji, dla porównania – w Rosji 60%)
-1/3 muzułmanów z Wielkiej Brytanii uważa, że mąż ma prawo wystawić swą żonę (bez jej zgody) na licytację
-Tureckie ministerstwo edukacji ogłosiło, że 1/4 Turków popiera tzw. „zabójstwa honorowe"
-Dwie trzecie brytyjskich muzułmanów przyznało, że popiera tzw. „przemoc honorową”
-Kamienowanie kobiet za cudzołóstwo – popierane jest to przez 89% Pakistańczyków, 85% Afgańczyków, 81% Egipcjan, 67% Jordańczyków, 58% Irakijczyków. Z najbardziej „liberalnych” krajów muzułmańskich – kamienowanie popierane jest przez około 50% Indonezyjczyków, Malezyjczyków, Tajów i Tunezyjczyków. Najlepiej pod tym względem wypada Turcja, gdzie kamienowanie kobiet popiera „tylko” 29% ankietowanych
-Centrum Spójności Społecznej z Wielkiej Brytanii (Center for Social Cohesion) zbadało, iż 40% brytyjskich muzułmańskich studentów chce wprowadzenia szariatu na całym świecie
-Instytut MacDonald Laurier zbadał, że 62% muzułmanów z Kanady popiera wprowadzenia szariatu jako równoległego prawa w Kanadzie, a 15% domaga się, by kanadyjskie prawo wyrzucić do kosza i zastąpić je szariatem
-Organizacja „World Public Opinion” podała, iż 81% Egipcjan chce, aby najbardziej restrykcyjna odmiana szariatu została wprowadzona w każdym muzułmańskim kraju. Podobnie myśli 76% Pakistańczyków i 76% Marokańczyków
-Economist (Pew 2013): 74% wyznawców islamu z Egiptu twierdzi, że szariat powinien obejmować także wyznawców innych religii
-Centrum Nauk Społecznych (WZB) z Berlina ogłosiło, że 65% muzułmanów z Europy stawia prawo szariatu wyżej, niż prawo kraju, w którym żyją
-Pew Research (2010): Karę śmierci za porzucenie islamu popiera: 86% Jordańczyków, 84% Egipcjan, 76% Pakistańczyków i 51% Nigeryjczyków
-Die Presse (2013): 20% muzułmanów z Austrii twierdzi, że za sam zamiar porzucenia islamu powinna być wymierzona kara śmierci
-Na 1.4 miliarda muzułmanów – 800 milionów to analfabeci (6 na 10 muzułmanów nie potrafi czytać)
-33% z przepytanych 1.800 mężczyzn z Pakistanu stwierdziło, że gwałcenie nieletnich chłopców jest niezłym pomysłem i nie powinno być karane. W rezultacie szacuje się, że ponad 90% pakistańskich bezdomnych dzieci było przynajmniej raz w życiu zgwałcone
-Muzułmanie w Szwecji zgwałcili ponad 300 dzieci i 700 kobiet tylko między styczniem a lipcem 2013 roku
A teraz biorąc pod uwagę, że na świecie żyje jakieś 1,5 mld muzułmanów, przemnóżmy sobie te procenty (i tak zaniżone, biorąc pod uwagę że często nie przyznają się oni do swoich intencji) i otrzymamy grupę co co najmniej setek milionów ludzi popierających zaprowadzanie szariatu przemocą i wszelkimi innymi metodami, popierających mordy, gwałty, pedofilię etc. Strach się bać! Na wymienionej stronie widzimy również jak kraje muzułmańskie deklasują resztę świata w wpisywaniu w Google takich haseł jak: "seks ze świnią, seks z osłem, psem, koniem, krową, kozą, seks z dziećmi, z ptakiem, niedźwiedziem, wężem.
- Przemoc wobec kobiet
Dlaczego muzułmanie napierdalają swoje żony? Czy to błędna interpretacja religii, jak powiedzieliby postępowcy? Cóż zajrzyjmy zatem do Koranu:
"Mężczyźni stoją nad kobietami ze względu na to, że Bóg dał wyższość jednym nad drugimi, i ze względu na to, że oni rozdają ze swojego majątku. Przeto cnotliwe kobiety są pokorne i zachowują w skrytości to, co zachował Bóg. I napominajcie te, których nieposłuszeństwa się boicie, pozostawiajcie je w łożach i bijcie je! A jeśli są wam posłuszne, to starajcie się nie stosować do nich przymusu. Zaprawdę, Bóg jest wzniosły, wielki!" (4:34)
Trochę Hadisów:
"Kobieta podeszła do Proroka błagając, żeby ten nakazał jej mężowi przestać ją bić. Jej skóra była pokryta sińcami, była bardziej zielona niż szata, którą miała na sobie. Mahomet nie potępił jej meża, ale nakazał jej powrót do niego i poddanie się jego seksualnej chuci.’"(Bukhari 72:715)
"Aisha powiedziała: Nie widziałam innej kobiety, która cierpiałaby bardziej niż kobiety wierzące." Bukhari (72:715)
"Mahomet uderzył swoją ulubioną żone, Aishę, w klatkę piersiową, kiedy wieczorem wyszła z domu bez jego pozwolenia. Aisha powiedziała: ‘Uderzył mnie w pierś i to sprawiło mi ból.’" (Muslim 4:2127)
W krajach muzułmańskich żona stawi praktycznie własność swojego męża. Może ją bić i gwałcić bez konsekwencji. Gdyż jak rzecze Koran:" Wasze żony są dla was polem do zaorania, korzystajcie więc z nich, kiedy tylko chcecie i jak chcecie." (2:223). Młode kobiety często padają też ofiarami tzw. zabójstw honorowych.
Jeśli idzie o gwałt na nie-żonie to teoretycznie jest to grzech i przestępstwo karane surowo. Ale to czysta teoria. Po pierwsze muzułmanie przez swój stosunek do kobiet mocno racjonalizują gwałty, uważając często, że kobieta "sama chciała". Po drugie, udowodnienie gwałtu w krajach islamskich jest prawie niemożliwe, jako że jedynym akceptowalnym dowodem jest zeznanie czterech męskich świadków, muzułmanie nie uznają tu żadnego dowodu z badania DNA, nie ma czterech świadków to do widzenia. W dodatku jeśli kobieta jest mężatką (czyli praktycznie każda dorosła muzułmanka) lepiej niech o gwałcie nawet nie opowiada, bo zostanie oskarżona o cudzołóstwo, za co grozi co najmniej chłosta, więzienie, a w niektórych krajach nawet kara śmierci przez ukamienowanie. Przy okazji, mężczyzna również jest karany za cudzołóstwo tak samo jak kobieta, ale ponownie jako dowód musi znaleźć się czterech świadków.
Gwałt na nie-muzułmance jest dopuszczalny w islamie w czasie wojny i podboju oraz jeśli kobieta jest niewolnicą. Mahomet sam podczas podboju militarnego rozdawał kobiety jako łup wojenny i pozwalał gwałcić je na oczach ich mężów. Co bardzo istotne, muzułmanie uważają, że islam jest w stanie ciągłej wojny ze światem nie-muzułmańskim, która trwać będzie dopóki na całym świecie nie zapanuje szariat. Dlatego kiedy gwałcą Europejki nie czują, że robią coś złego, jest to zgodne z ich religią.
- Pedofilia i przemoc wobec dzieci
Mahomet miał niejedną żonę, ale jego ulubioną była Aisza. Poślubił ją gdyby miała.... 6 lat. Jako oświecony człowiek zaczął współżyć z nią dopochwowo "dopiero" gdy skończyła 9 lat. Przez pierwsze 3 lata uprawiał z nią tzw. "mufa’khathat", czyli "seks udowy" polegający na pocieraniu członka pomiędzy udami kobiety (w tym wypadku dziecka). Dlatego muzułmanie sunniccy akceptują posiadanie "małych żon", bo skoro Mahomet tak robił to czemu nie? Jeszcze większa patologia występuje u szyitów, jako że Ruhollah Chomeini, wybitny szyicki ajatollah i legendarny przywódca rewolucji irańskiej w swojej książce „Tahrir al Wasilah” wydawał taką oto opinię: „Mężczyzna może doświadczać seksualnej przyjemności z dzieckiem tak młodym jak niemowlę. Jednakże, nie powinien on (mężczyzna) penetrować dziecka dopochwowo, lecz sodomia (seks analny) z dzieckiem jest akceptowana. Jeśli mężczyzna dokona penetracji i okaleczy dziecko, wtedy będzie on odpowiedzialny za jego utrzymanie. Ta dziewczynka nie będzie się liczyć jako jedna z jego (mężczyzny) czterech stałych żon a mężczyzna nie będzie odpowiedzialny za pobranie siostry tej dziewczynki…”
Kolejną patologią są gwałty na małych chłopcach. Co prawda homoseksualizm jest niby zabroniony w islamie, ale nie dotyczy to niewolników, więc z porwanymi lub kupionymi chłopczykami można "to" robić. A gdzie takie straszne rzeczy się dzieją?, ano np. w takich muzułmańskich krajach jak Afganistan, albo Wielka Brytania:
http://www.polishexpress.co.uk/afera-pedofilska-w-rotherham-przez-16-lat-skrzywdzono-setki-dzieci
Kolejną formą przemocy wobec dzieci jest obrzezanie dziewczynek, tzw. wyrzezanie. Polega to na wycięciu łechtaczki, czasem też warg sromowych mniejszych. Zabieg wykonywany jest mało sterylnymi narzędziami, więc nie tylko oznacza okaleczenie kobiety na całe życie, ale także jest to bardzo bolesne, często prowadzi do zakażenia, a nawet śmierci dziewczynki. O samym zabiegu nie ma wzmianki w Koranie czy Hadisach, jest to jednak forma zwyczaju wychodząca na przeciw podejściu do kobiety w islamie, próba ujarzmienia jej seksualności w celu gwarancji zachowania dziewictwa do ślubu i wierności w małżeństwie (czasami ale dużo rzadziej zabieg ten występuje również w kulturach chrześcijańskich i judaistycznych) . Obyczaj tej występuje głównie w krajach Afrykańskich jak: Etiopia, Somalia, Erytrea, Kenia, Sudan, Czad, Nigeria czy Kamerun. Jednak za pośrednictwem Kurdów tradycja ta rozpowszechniła się także w Kurdystanie, Iraku, Turcji, Syrii, Iranie, Jordanii, Arabii Saudyjskiej, Jemenie, Omanie, Katarze, Zjednoczonych Emiratach Arabskich i Bahrajnie oraz w Malezji, Pakistanie, Afganistanie, Brunei, na Malediwach, na Filipinach, w Indonezji i w muzułmańskich społecznościach w Indiach. Ze względu na "multi-kulti" wyrzezanie zawitało również do Europy:
- Byli muzułmanie wyjawiają prawdę na temat islamu
Tu np. mamy taki news z 2007 r.:
http://www.piotrskarga.pl/byli-muzulmanie-ostrzegaja-przed-islamistami,252,i.html
Byli wyznawcy islamu mieszkający w Niemczech i zrzeszeni w Centralnej Radzie Ex-Muzułmanów już 10 lat temu ostrzegali przed islamizacją Europy. Szkoda że nikt ich nie posłuchał.
Były muzułmanin Christophe Bilek pochodzący z Algierii potwierdza, islam NIE jest religią pokoju:
Wywiad ze "zdrowiejącym muzułmaninem" Boschem Fawstinem:
https://euroislam.pl/mam-na-imie-bosch-i-jestem-zdrowiejacym-muzulmaninem/
Ayaan Hirsi Ali - to pochodząca z Somalii była muzułmanka, antyislamska publicystka, ateistka i działaczka na rzecz praw kobiet w islamie. W dzieciństwie padła ofiarą wyrzezania, została też zmuszona do niechcianego małżeństwa, przed którym uciekła do Holandii. Tam podjęła działalność publicystyczną, literacką (pisząc takie książki jak "Niewierna" czy "Heretyczka") i polityczną. To właśnie ona odkryła, że największa liczba bezrobotnych, korzystających z zasiłków, przestępców w Holandii to muzułmanie, a ich integracja jest picem na wodę. Wielokrotnie występowała też przeciwko finansowaniu przez rząd szkól koranicznych, w których odbywa się praktyczna indoktrynacja dzieci, nie mająca nic wspólnego z prawdziwą nauką. Jej stanowiska nie chciała poprzeć Partia Pracy, wypisała się więc z niej i wstąpiła do Partii Liberalnej, co umożliwiło jej wejście do holenderskiego parlamentu.
W 2004 r. nawiązała kontakt z reżyserem Theo van Goghiem, razem nakręcili film o ucisku kobiet w islamie pt. Podporządkowanie, który możecie obejrzeć poniżej (niedługi, 12 minut):
To już mocno wkurwiło muzułmanów. Oboje zaczęli dostawać liczne groźby pod swoim adresem. Hirsi Ali dostała ochronę policyjną i anonimowe miejsce zamieszkania. Theo van Gogh zlekceważył sprawę i odmówił ochrony policyjnej, co przypłacił życiem. Został zamordowany przez radykalnego muzułmanina, który przybił nożem do jego torsu 5-stronicowy list, grożący zachodnim rządom, Żydom oraz samej Ayaan Hirsi Ali.
Brigitte Gabriel - no ona akurat nie była nigdy muzułmanką, tylko wychowała się w rodzinie chrześcijańskich Arabów, maronitów w Libanie. Ale co istotne, jest to kobieta, która w dzieciństwie przeżyła wojnę domową w Libanie. Zacznijmy od tego, że Liban będąc jeszcze chrześcijańskim krajem, był na tyle bogaty, że nazywany był "Szwajcarią Bliskiego Wschodu". No ale doszło do wojny domowej między muzułmanami a chrześcijanami, trwającej bagatela 15 lat, zamieniającej kraj w prawdziwe pobojowisko. Jak do tego doszło? Ano za sprawą przyjeżdżania dużej ilości palestyńskich uchodźców z Izraela, finansowanych przez ZSRR. Hmm, ciekawe co może się stać z chrześcijańską Europą, do której napływa tyle muzułmańskich uchodźców finansowanych z zewnątrz przez Sorosów wszelkiej maści?
Swoje wspomnieniami Gabriel opisuje w książce pt. "Because They Hate". Po tym jak jej dom został zbombardowany, praktycznie przez 7 lat mieszkała z rodzicami w bunkrze. Mając do dyspozycji mały piecyk naftowy, nie mając elektryczności i bieżącej wody zostało zmuszona do walki o życie każdego dnia. Po każdą wodę musiała się czołgać w przydrożnym rowie, żeby uniknąć islamskich snajperów. Wybuch bomby nieopodal spowodował, że została wraz z rodzicami uwięziona na 2 dni. Ostatecznie została uratowana przez chrześcijańską milicję, falangistów, wspieraną przez izraelskie wojsko, wyzwalające pobliskie tereny. Jej ranna matka trafiła do izraelskiego szpitala. W czasie jej odwiedzin autorka doznała prawdziwego szoku. Od dziecka uczona nienawiści do Żydów i Izraela zobaczyła na własne oczy jak izraelscy lekarze i pielęgniarki leczą wszystkich rannych bez względu na pochodzenie i religię, w tym znienawidzonych Palestyńczyków. Zdała sobie sprawę jak gigantyczna jest różnica w mentalności między muzułmanami czy nawet chrześcijańskimi Arabami a chrześcijanami czy żydami o bardziej "zachodnim" sposobie myślenia. Dziś należy ona do jednych z najbardziej znanych antyislamskich publicystek.
Obie powyższe Panie mają pewną cechę wspólną. Otóż obie zostały bardzo nienawistnie zaatakowane na Twitterze łącznie z wyrażeniem chęci wycięcia im wagin, przez niejaką Lindę Sarsour. Kimże jest ta urocza pani? Jest to amerykańska feministka pochodzenia palestyńskiego, muzułmanka dumnie chodząca w hidżabie, otwarcie popierająca prawo szariatu, której zresztą rodzina aktywnie wspiera Hamas, czyli czołową palestyńską organizację terrorystyczną. I to właśnie Linda Sarsour była jedną z głównych organizatorek Women March, międzynarodowego "Strajku kobiet" (?). Trochę śmieszno, trochę straszno.
Anni Cyrus - urodziła się w Iranie w typowo muzułmańskiej rodzinie. Od 9-tego roku życia została zmuszona do noszenia hidżabu. Przeżyła również brutalny gwałt, na temat którego musiała milczeć. Jeszcze jako dziecko została też wydana za mąż za faceta, którą ją bił, oczywiście w pełni legalnie, sąd nawet nie chciał jej dać rozwodu. W wieku nastoletnim uciekła z Iranu do USA i odrzuciła islam. Obecnie jako już dorosła kobieta działa na rzecz uświadamiania ludzi czym tak naprawdę jest islam. Tu np. tłumaczy głupolom z zachodu na czym polega taqiyya, czyli wspomniane już przeze mnie kłamstwo dla dobra islamu:
https://www.youtube.com/watch?time_continue=3&v=zremjF997vc
Nawiązała również kontakt z kanadyjskim publicystą o nazwisku Jamie Glazov, razem prowadzą program The Glazov Gang, gdzie ujawniają prawdę na temat religii islamu. Tu ich kanał na YT:
https://www.youtube.com/channel/UCqCK5RFjwgmx2z4sOjqd-kQ
Polecam gorąco, dużo ciekawych materiałów, różni gości, w tym znawcy islamu, byli muzułmanie etc.
- Pokojowe grupy muzułmanów istnieją, ale trzeba wiedzieć z kim mamy do czynienia
Turcja jest jedynym muzułmańskich krajem na świecie pozostającym państwem świeckim, nie opartym o prawo szariatu (chociaż przez Erdogana może się to niestety zmienić). I część Turków faktycznie ma postępowe nastawienie do islamu, nie biorą zapisów Koranu i Hadisów tak dosłownie. Podkreślam słowo część, bo niestety spora część jak pokazują badania nadal popiera zabójstwa honorowe itp. Ale faktycznie wśród zwłaszcza młodych Turków, występuje luźne podejście do islamu, niektórzy są też niewierzący lub niepraktykujący.
Całkowicie pokojową grupą muzułmanów są Berberowie i Kabylowie. To ludzie pochodzące z Maroka i Algierii. U nich od samego islamu ważniejsze są własne, duże starsze wierzenia w siły przyrody i natury oraz własne tradycje. Tak np. wygląda kobieta w tradycyjnym stroju Kabylów:
Wśród Kabylów można znaleźć wiele znanych postaci, jak np. gwiazdy francuskiej piłki: Zinedine Zidane, Karim Benzema czy Samir Nasri.
Pokojowo nastawieni są oczywiście także polscy Tatarzy. Czują się oni Polakami i Europejczykami. Mają własną odmienną kulturę różniącą się od tradycyjnych muzułmanów (którzy zresztą ich nienawidzą za odrzucenie dżihadu i bratanie się z "niewiernymi psami"), u nich kobiety nie noszą chusty na co dzień, nie ma u nich nawet wielożeństwa, nawet alkoholu się czasem napiją. No i wytrącając już całkowicie oręż "postępowcom" dodam na koniec, że polscy Tatarzy również nie wierzą w integrację muzułmanów z Bliskiego Wschodu i Afryki z Europejczykami i są przeciwni przyjmowania do Polski "uchodźców":