Domowe warzenie piwa - sprzęt

in #domowewarzeniepiwa7 years ago (edited)

domowe-warzenie-piwa-sprzet.jpg

WItajcie w kolejnej odsłonie moich artykułów o domowym wyrobie piwa. W poprzednim poście zapoznałem Was z ogólnym zarysem całego procesu. Ale żeby ten proces wprowadzić w życie i uwarzyć swoje pierwsze piwo, potrzeba trochę sprzętu. I o tym właśnie będzie poniższy artykuł - o sprzęcie, który jest niezbędny lub bardzo pomocny w procesie domowego warzenia piwa.

Osobiście dokonałbym tutaj podziału na sprzęt podstawowy, czyli taki, bez którego ani rusz, oraz taki, który jest bardzo pomocny, ale generalnie konieczny nie jest. Nazwijmy go zaawansowanym na potrzeby tego artykułu.

sprzed-podst.png

Zanim zacznę wymieniać sprzęt, chciałem wspomnieć, że colowo nie piszę o jego cenach. Nie znam ich na pamięć, a nie chcę bazować na żadnym konkretnym sklepie, żeby nie robić tutaj zbędnej reklamy. Zainteresowanych odsyłam do internetu, na pewno sobie poradzicie :)

gar.png

Garnek z pokrywką to raczej podstawowy przyrząd kuchenny więc nie powinno być problemu z jego znalezieniem. Najczęściej jednak potrzebny jest garnek o dość dużej pojemności. Do zrobienia 20 litrów piwa potrzebny jest około 30 litrowy garnek. Ja najczęściej warzę 25 litrów, dlatego używam garnka o pojemności 42 litrów. Najlepsze są garnki emaliowane oraz te ze stali nierdzewnej, raczej nie poleca się ocynkowanych. Jak widzicie na zdjęciu, na swoim garnku umieściłem naklejkę z logiem naszego ulubionego portalu - wszystko to w celu zapewnienia Was, że fotografowany sprzęt jest mój i jego właśnie używam kiedy warzę piwo w domu. Pozostałe zdjęcia zostały zrobione na tym samym stole, z wyjątkiem zdjęcia wagi kuchennej - je wykonał mój brat, bo waga znajduje się u niego w domu.

IMG_1841.JPG

fern.png

Do uwarzenia pojedynczej warki potrzebne są dwa pojemniki fermentacyjne, oba z pokrywką, jeden z kranikiem, a drugi bez. Ten bez kranika służy najczęściej do fermentacji (ale przydaje się też przy innych etapach), ten z kranikiem natomiast wykorzystywany jest głównie podczas filtracji, wysładzania oraz rozlewu gotowego piwa do butelek. Ja używam dwóch pojemników plastikowych, każdy z nich ma pojemność 33 litrów.

IMG_1843.JPG

IMG_1844.JPG

filtr.png

Nie wątpię, że gotowy filtrator można kupić. W warunkach domowych doskonale sprawdza się jednak własnoręcznie “wykonany” z oplotu stalowego. To nic innego jak oplot rurek, które stosuje się na przykład… w ubikacjach :) Taki oplot należy po prostu z rurki zdjąć, a po zamontowaniu odpowiedniego gwintu z powodzeniem można go sparować z wiadrem z kranikiem, co tworzy tanią i bardzo dobrze działającą kadź filtracyjną. Sam oplot jak i jego montaż w wiadrze widoczny jest na zdjęciach.

IMG_1866.JPG

IMG_1868.JPG

term.png

Na temat termometru nie ma co się rozpisywać - jest on praktycznie niezbędny, gdyż pomiarów temperatury dokonuje się bardzo często. Obecnie mam trzy różne termometry i każdy z nich mi się przydaje podczas warzenia.

IMG_1858.JPG

chochla.png

Do pobierania próbek czy po prostu mieszania przyda nam się chochla lub mieszadło. Powinna być długa i sięgać dna garnka. Ja używam starej, trochę już wysłużonej drewnianej łyżki piwowarskiej.

IMG_1879.JPG

rurki.png

Bez tego się nie obejdziemy, kilka rurek zawsze jest potrzebnych. Wykorzystuje się je chociażby przy filtracji czy rozlewie piwa do butelek. Przy tej ostatniej czynności stosuje się specjalny zawór, również widoczny na zdjęciu - zawór ten przyciśnięty do dna butelki otwiera się, w przeciwnym razie pozostaje zamknięty.

IMG_1871.JPG

IMG_1874.JPG

dezyn.png

Stosuje się najczęściej środki, które nie wymagają płukania. Jest to działanie zamienne dla bardziej czasochłonnych metod, takich jak wyparzanie czy gotowanie. Osobiście do tej pory stosowałem pirosiarczyn sodu, środek o nazwie OXY oraz Star San. W przypadku tego ostatniego środka wystarczą dwie minuty kontaktu z powierzchnią żeby ją zdezynfekować. Dodatkową jego zaletą jest fakt, że ten sam roztwór można stosować wielokrotnie.

IMG_1856.JPG

jod.png

Jest niezbędny do przeprowadzania prób jodowych przy procesie zacierania. Do dostania w każdej aptece. Próbę można przeprowadzić na widocznej na zdjęciu ceramicznej płytce, lub na zwykłym białym talerzyku.

IMG_1864.JPG

waga.png

Tutaj nie ma filozofii - waga jest potrzebna do odmierzania odpowiedniej ilości składników, chociażby chmielu.

20170731_212133.jpg

but.png

Można stosować butelki z zamknięciem ceramicznym, ale również “zwykłe”, do których jednak potrzebny będzie dodatkowy sprzęt czyli kapslownica oraz kapsle. Bardzo ważne jest to, żeby używać butelek brązowych. Piwo przechowywane w butelkach zielonych, wystawione na działanie promieni słonecznych z dużym prawdopodobieństwem ulegnie zepsuciu. Takiego zagrożenia nie ma jeśli stosuje się butelki brązowe.

sprzet-zaaw.png

baling.png

Są to urządzenia służące do pomiaru stężenia cukrów w brzeczce oraz piwie. Oba są proste w użyciu, balingometr umieszcza się w menzurce z cieczą i odczytuje wynik, z kolei z refraktometru korzysta się trochę jak lornetki ;) Próbkę naszego roztworu umieszczamy na płytce a następnie patrzymy pod światło przez wizjer, a wynik odczytujemy ze znajdującej się tam skali.

IMG_1876.JPG

IMG_1861.JPG

kapslownica.png

Przydatna, a właściwie konieczna jeśli nie używamy butelek z zamknięciem ceramicznym. Jak jej nazwa wskazuje służy do kapslowania butelek.

kap.png

Podobnie jak w przypadku kapslownicy - jeśli nie używasz butelek z zamknięciem ceramicznym, musisz posiadać kapsle. Oczywiście powinny być nowe, nieużywane, a przed użyciem zdezynfekowane.

IMG_1851.JPG

srutownik.png

Mało kto go używa (ja również nie, dlatego nie ma zdjęcia), zdecydowanie łatwiej zaopatrzyć się w gotowy do warzenia słód jęczmienny. Jeśli jednak najdzie Cię ochota na samodzielne śrutowanie, możesz to zrobić używając nawet starego ręcznego młynka do kawy, pod warunkiem, że daje on możliwość ustawiania grubości mielenia.

susz.png

Nie jest to sprzęt konieczny, ale w moim odczuciu bardzo przydatny. Butelki przed rozlewem zawsze się myje i sterylizuje i suszenie ich na takiej konstrukcji jest niezwykle wygodne i szybkie. Osobiście bardzo polecam.

IMG_1848.JPG

chlodnica2.png

Zostawiłem ją na koniec, ale uważam, że absolutnie warto w nią zainwestować. W porównaniu do “tradycyjnych” metod takich jak chłodzenie brzeczki w wannie z zimną wodą czy zimą na balkonie jest nieoceniona. Pozwala schłodzić brzeczkę od 100 do 20 stopni w ciągu 20-25 minut. Wspominałem o tym, opisując proces, ale przypomnę - szybkie schłodzenie brzeczki jest niezwykle istotne, im krótszy jest czas chłodzenia, tym mniejsze ryzyko zakażenia piwa infekcją bakteryjną. Ja jestem zachwycony możliwościami takiej chłodnicy od momentu kiedy ją kupiłem i użyłem po raz pierwszy. Polecam z całego serca :)

IMG_1846.JPG

Prawdopodobnie lista ta nie jest kompletna. Jestem przekonany, że istnieje jeszcze jakiś inny sprzęt, który się stosuje, a o którego istnieniu nie mam pojęcia, lub został wymyślony przez jakiegoś browarnika domowego i używany jest tylko przez niego. Moim celem było jednak zapoznanie Was ze sprzętem, którego ja używam kiedy warzę i to mi się chyba udało :)

Już teraz zapraszam Was na kolejną część, w której omówię składniki jakie są potrzebne aby opisany powyżej sprzęt nie stał nieużywany i mógł zostać wykorzystany do produkcji piwa w domu :)

Przeczytaj również:

Domowe warzenie piwa - podstawowy opis procesu

line.png

Appreciate the content? VOTE UP, RESTEEM and FOLLOW
@imperfect-one

Sort:  

Super artykuł, dla początkujących na prawdę przydatny.
Moim zdaniem stanowczo zabrakło informacji, że w internecie dostępne gotowe zestawy startowe, którymi <o ile ma się w domu taki specjalistyczny sprzęt jak garnek, chochla itp> to jest się gotowym do warzenia.

Moje pro-tipy z poprzednich warek:

  1. Jako filtrator ŚWIETNIE sprawdza się metalowy druciak, dostępny w każdym supermarkecie - gumką recepturką na końcówkę rurki do przelewania i nie wyobrażam sobie lepszego narzędzia. Tylko trzymajcie razem z browarniczym stuffem, żeby nim garów nie myć przez pomyłkę :D
  2. Kapslownica gretta, ta pokazana na obrazku to naprawdę CZERWONA LAMPKA BIEDA ALERT! U mnie nie dość, że kruszyła szyjki, trzeba było niekiedy kapslować 'na 2 razy', to jeszcze pękła przy 4-5 warce. <tak, byłem na maksa ostrożny, widać nie pomogło> Ogólnie nie polecam, za to można kupić taką stołową metalową na krobkę - kapsluje się szybko (3-4 razy szybciej), super wygodnie - tu zapytajcie, czy ma magnes, który przyciąga kapsel, dla mnie to turbo ulepszenie - a przede wszystkim jest bardzo trwała. Po 3 warkach mógłbym ją sprzedać jako nową, bez śladów używania, tylko pamiętajcie naoliwić mechanizm przed użyciem.

Masz rację z tymi starterami - wyleciało mi to z głowy. Co do Twoich uwag - druciak na pewno sprawdzę, choć moja pierwsza myśl jest taka, że chyba przepuszcza więcej "syfu" niż oplot i dość łatwo go zapchać? Popraw mnie jeśli się mylę proszę. A kapslownica, no cóż, co kto lubi, narazie nie miałem z tą ze zdjęć problemów, ale nosiłem się z zamiarem wypróbowania również stołowej, dlatego wezmę sobie Twój komentarz mocno do serca :)

Co do druciaka, to sam nie wierzyłem, dopóki dobry ziomeczek (powiedzmy mój piwowarski mentor) mi nie pokazał tego triku. Czy syfu więcej przepuszcza? Na oko trudno powiedzieć, u mnie bardzo podobnie. Ale fajnie się zachowuje, bo jak zasysa ciecz, to 'łapie' te farfocle, dzięki czemu paradoksalnie staje się szczelnieszy.

Na pewno wypróbuje, dzięki ;)

Dużo warek już robiłeś? Były jakieś faile czy zawsze wychodzi dobre?

Biorąc pod uwagę to ile robią moi znajmomi piwowarzy to niewiele :) Ale mam takie warunki a nie inne i nie zawsze czas pozwala. Nie ścigam się z nikim, nawet sam ze sobą, warzę wtedy kiedy mam czas i ochotę :) Oczywiście, że były faila - tzn wszystko wychodziło pijalne, niektóre wyraźnie miały wadę, ale nie była ona dyskwalifikująca w smaku czy zapachu. Inne są więcej niż poprawne, a jedno - żytnia IPA - wyszło takie, że w sklepie bym takiej nie kupił :)

Niesamowite!
Chyba musze mezowi ten post pokazac...moze zrobi piwko-samorobke ;)
Bezglutenowe piwo jest u nas duzo drozsze i wybor dosc slaby.

Szczerze to nie wiem jak w domu zrobić bezglutenowe, ale chyba potrafię sobie wyobrazić dlaczego jest drogie...

Raz się z moim znajomym pokusiliśmy, kobieta jego przyjciela jest 'glutenowym świrem'. Proces produkcji był bardziej skomplikowany i trwał trochę dłużej niż normalnie. Ogólnie powiedziałbym, gdyby nie to, że po roku kompletnie go zapomniałem.
Z tym, że ostrzegam - na pierwsze domowe piwo to jest relatywnie trudne do zrobienia. Oczywiście, postępując zgodnie za radami Wuja Gugla można zrobić wszystko, jednak tu jest porównywalnie więcej miejsc, gdzie coś może pójść nie tak, więc ryzyko wzrasta, a początkującemu ciężko będzie je ograniczyć.

Dzieki za rade! Chyba jednak łatwiej bedzie kupic....

Do przeczytania na później :) tip!

Tylko nie zapomnij :) I koniecznie zerknij na pierwszy post z tej serii!

Hi @imperfect-one! @cardboard just sent you a 0.12 SBD tip. Noice.


Here is the latest post from @cardboard: [Pl] Cześć! Zrobiłem Bota Na Steemit I Potrzebuje Pomocy Przy Testowaniu :)


Feel free to follow @cardboard blog if you like the content :)
More about tipu bot (click :) Upvote this comment is you want to support this project - thanks!

Nie piję piwa a ciągle czytam, twoje nowe artykuły jak się to warzy hmmm – ciekawe

Taki pro tip: nie musisz pić, żeby je robić i być w tym dobrym ;)

dobry tip :)

Nic tylko korzystać :)

Bardzo ciekawy temat, chętnie dowiem się coś więcej. Będę czekać na kolejny artykuł i może kiedyś spróbuje coś uwarzyć. A tak btw skąd takie fajne naklejki?

Zapraszam zatem do śledzenia mnie - niebawem kolejna część :) Naklejki dostałem na meetupie we Wrocławiu ;)

Garnek powinien mieć gruby czy cieńki spód?

Nigdy się nad tym nie zastanawiałem, również kupując ten garnek ze zdjęcia :)

Przede wszystkim musi to być garnek Steemit.

Ogólnie to zależy :D Jeśli zależy Ci na tym, żeby szybko nagrzewać płyny w trakcie procesu warzenia, to cienka oszczędza na prawdę duuuużo czasu. Jeśli jednak potrzebujesz, żeby kocioł 'odstał' z brzeczką przez parę dni, np. potrzebowałem trzymać zimą brzeczkę w temp 25-28*C do kwaśnego piwesia przez kilka dni, to kocioł z grubymi ściankami bardzo dobrze zatrzymał temperaturę cieczy.
Także powiem tak, TL:DR: Najlepiej mieć dwa, ale jak masz mieć tylko jeden, to grubsze ścianki wygrywają - wolniej się nagrzeje, ale możesz poczekać na rzecz uniwersalności.

O to chodzi, tego potrzebowałem. Czekam na kolejne wpisy, chętnie sam kupie taki sprzęt i przetestuje to o czym piszesz :)

Coin Marketplace

STEEM 0.19
TRX 0.13
JST 0.029
BTC 64863.39
ETH 3196.40
USDT 1.00
SBD 2.53