MOJA DZIAŁKA #6. DO IT YOURSELF. ZRÓB TO SAM. Skalniak mojego pomysłu i wykonania od podstaw.

Na naszej działce wykopaliśmy studnie, aby mieć wodę bez względu na dostawy z zewnątrz. Jesienią woda jest wyłączana i do kwietnia oczekujemy na ponowne włączenie. Od sąsiadów dowiedzieliśmy się, ze woda jest dość blisko gruntu na naszym terenie i studnia nasza ma około 3-4 metry. Powstała ona z betonowych kręgów.
Z wykopu została spora ilość ziemi, a w większości jest to glina, więc. postanowiłem o wykorzystaniu jej na skalniak, który umiejscowiłem w narożniku i tam zacząłem zwozić wykopaną ziemię po studni, a było tego sporo
Na sam spód poszła glina, zaczęła powstawać coraz większa górka.

Na murek oporowy wykorzystałem pustaki po budowie, które przecinałem wzdłuż tak jak robiłem to budując grilla. Zrobiłem mały fundament pod ten murek aby był bardziej stabilny i na sam dół poszedł cały pustak, a wyższe kondygnacje powstały z pustaków już ciętych i tak powstała część od strony sąsiadów. Murek od wewnątrz gdzie znajdowała się ziemia został zabezpieczony folią, aby pustak nie przyjmował zbyt dużo wilgoci.

W dalszej części powstał murek od strony naszej działki i na samą górę została nawieziona ziemia, która nadawała się do nasadzeń. Jest to ziemia z naszej działki oczywiście. Podczas wszelkich prac w osobne miejsce odkładałem dobrą ziemię do takich właśnie celów.

Powoli kończę skalniak i wtedy moja małżonka zaczyna go obsadzać czym tam chce.
Na wierzch idzie agrowłóknina aby jak najmniej wszelkich chwastów znajdowało się na skalniaku. Na nią kładziemy wselkiego rodzaju kamienia, a nie są to zwykłe kamienie, ponieważ przywożone są one przez nas z różnych zakątków naszego kraju.
Mam tam kamienie z samego Kasprowego - nikomu nie mówcie, nie wolno, ale my to zrobiliśmy szybko:) z Beskidu Śląskiego oraz wielu innych miejsc.
Ponadto mam kamienie z Włoch, Hiszpanii, Anglii, Niemiec, Szwajcarii oraz z głębokiej ziemi od kuzyna górnika, który specjalnie dla nas parę lat temu przywiózł nam dwie dość spore skałki węgla kamiennego, o który dbam i zabezpieczam go lakierem bezbarwnym aby nie zmurszał.
Znajomi wiedzą, że nasz skalniak ma spore wymogi co do tego co ma na swoim grzbiecie i pomagają nam w uzupełnieniu kamyczków.

Brzegi skalniaka obklejam własnoręcznie wykonanymi płytkami betonowymi, tak samo jak grill z tym, że płytki na skalniak są o innej strukturze.

Od strony jednego z sąsiadów postawiłem pergolę drewnianą zaimpregnowaną przez ze mnie impregnatem chroniącym drewno. Powoli zaczynam kończyć obklejanie skalniaka.

Teraz moja kochana małżonka stwierdziła, że chce sama pomalować skalniak co uczyniła i wyszło jej bardzo ładnie.

I tak oto prezentuje się nasz skalniak, który w tym roku będzie przechodził pierwszą renowacje i lekką przebudowę oraz dodana będzie mała fontanna z trzema żabami grającymi na różnych instrumentach z których będzie wypływała woda.
Na skalniaku znajduje się nocne oświetlenie, które także w tym roku będzie wymienione na nowe.