[Out of office] #4 Tesla Semi idzie na rekord?
Kilka dni temu obiegła świat informacja, że UPS włączył się do elektrycznego wyścigu zbrojeń. 125 sztuk. Tyle zamówił amerykański gigant w branży kurierskiej detronizując tym samym Pepsi. Przypomnę 100 sztuk Tesli Semi, która nie jest jeszcze produkowana.
Do tej pory widzieliśmy 3 sztuki na prezentacji. I test przyspieszenia, zero konkretów. Jak dla mnie troszkę mało, bynajmniej na zamówienie dwucyfrowej liczby egzemplarzy. Bo nie można nazwać konkretem zapewnienia producenta odnośnie zasięgu, które wklei zapewne do oficjalnego katalogu. Wynik w hermetycznym laboratorium. Co prawda mają doświadczenie w branży ale to wciąż mało. Trzeba zaznaczyć dodatkowo, że Tesla nie ma żadnego doświadczenia z ciężarówkami a to przecież osobna para kaloszy.
Oczywiście cieszę się, że Tesla Semi już odniosła skuces, tak rodzi się rozwój i prawdziwa ewolucja w branży tylko nie potrafię do końca tego rozgryźć. Bo czy w inwestycji tak dużej ilości pieniędzy może chodzić tylko o marketing? Tak ogromne i doświadczone firmy muszą mieć na uwadze, że to w końcu Tesla. Producent osobówek, jak będzie się zachowywać taki zestaw z 20 tonami ładunku, z inną naczepą, podczas załadunków i tak dalej.... Nawet takie pozornie proste rzeczy jak siodło, jak będzie zrobione? Man czy Mercedes ma już to obcykane a Tesla? Wszystkiego się uczy. Napewno wykupili jakąś licencję, nie skonstruują koła na nowo ale wątpliwości zostają.
Najciekawsze, że zasięg w sumie może być najmniejszym problemem, giganci napewno nastawiają się na mega krótkie trasy. No i zapomniałbym. Czas przekazania. Nikt nie wie. Może za dwa lata. Ciekawe podejście.
A może to poprostu marketing plus sposób na wspieranie rozwoju na rzecz ekologii z plusem jakimś dla firmy, w końcy dostaną coś fizycznego. Ciekaw jestem jak sprawa się rozwinie. Ciekaw też jestem co Wy o tym sądzicie. Dajcie znać w komentarzach.
Kto jak kto, ale Tesla zawsze podaje rzeczywiste parametry. Co więcej - ich katalogowe dane są zaniżone. Głośna sprawa była niedawno z Modelem 3, gdzie firma poprosiła organizację ratingową o zaniżenie zasięgu.
Tesla zatrudnia też najlepszych ludzi pracujących przez długi czas w innych firmach i mających doświadczenie. To już nie jest maleńka firma jak te 14 lat temu ;)
tego nie wiedziałem, napisałem to na podstawie wyników spalania które zawsze są zaniżone ale widocznie TESLA podchodzi do tego bardziej profesjonalnie. Tylko, że nie za bardzo mogłem znaleźć info odnośnie wyników z jakim tonażem jest podawany zasięg.
Tacy specjaliści to duży plus jednak nic nie zastąpi doświadczeń Mercedesa czy Scanii, które produkują ciężarówki od wieków
Ale to nie Mercedes, czy Scania projektują pojazdy, tylko ludzie w tych firmach zatrudnieni ;) A spora część najlepszych ludzi ze świata motoryzacji przeszła do Tesli.
Jest w tym sporo racji. To jest chyba to o czym ostatnio pisałem, Mercedes ma markę, pomimo tego że ostatnio pisałem o częstych wizytach w serwisie to w pewien sposób bronię znanych kolosów przed Teslą. Do końca nie wiem czemu? bo nie widzę tyle Tesli na ulicy? Mindfuck ;)