BULLISH czy BULLSHIT?

Ostatnie miesiące stawiały inwestorów pod dużym znakiem zapytania, co będzie się działo z najpowszechniejszą kryptowalutą, która zaliczyła spore spadki ogarniającym ją „Fear, Uncertainty and Doubt”czyli tzw. FUD.
Nie będę wchodził w polemikę czy było to spowodowane propagandą przejawiającą się ze strony banków, czy jednak spadki były spowodowane wyprzedażą byłej największej giełdy kryptowalut Mt.Gox, która sprzedawała pozostałości po niej w formie BTC.

Kapitalizacja

Dzisiejszy temat, który podejmuję, powinien zwrócić Waszą uwagę ze względu na prawdopodobieństwo powrotu rynku byka.

Od 13 Kwietnia, gdzie Bitcoin zaznaczył wyraźny wzrost wciągu dnia na około 16%, wraz z nim zaczęła wzrastać kapitalizacja rynku, która wyraźnie wzrosła na przełomie ostatnich dni kwietnia.
Przed 13 Kwietnia wynosiła ona ok. 290 mld $.
Obecnie kapitalizacja na dzień 21 Kwietnia oscyluje w granicach 400mld $, co analogicznie oznacza jej wzrost do około 30%.

https://www.tradingview.com/u/whatbitcoindid/

Razem ze wzrostem kapitalizacji i wzrostem wartości Bitcoina „ruszyły” altcoiny.
Niektóre odnotowały naprawdę spore wzrosty, z pewnością to był dobry dzień dla czujnych inwestorów.

Rozliczenia podatkowe, analiza techniczna czy dobre informacje na rynku?

Jednak Waszą uwagę chciałbym zwrócić w kierunku znalezienia powodu obecnego ożywienia.
Korekta trwała stosunkowo długo, rynek nie był żywy, tak jak za czasów jego świetności kiedy Bitcoin piął się w górę do 20 tyś. $.
Pierwsze oznaki korekty pojawiały się z końcem grudnia, prawdopodobnie było to również spowodowane nie tyle FUD’em co wyprzedażą świąteczną, szczególnie cash’oweniem się w Stanach Zjednoczonych, gdzie wprowadzona poprawka zobowiązywała tamtejszych inwestorów od następnego roku (czyt. 2018) rozliczanie się z każdej transakcji kryptowalutowej zawartej na giełdach amerykańskich.

Abstrahując, przynajmniej tam dają jasne zasady rozliczenia i ostrzegają przedwcześnie inwestorów a nie narzucają z góry zasady rozliczania transakcji jak to odbyło się w Polsce. Mam nadzieję, że jesteście zadowoleni z braku PCC!
Do tego wątku będę chciał powrócić, jednak dzisiaj jest to małym zapalnikiem, który może dać jasny znak inwestorom.

Obecnie dochodzi do rozliczeń podatkowych. W wielu krajach kończy się rok podatkowy. Inwestorzy rozliczają się na przełomie Kwiecień – Czerwiec (zależnie od roku podatkowego w każdym z krajów).
Powoduje to prawdopodobnie powrót inwestorów na rynek - mam nadzieję, że również w Polsce.

Również osoby związane z rynkiem inwestycyjnym takie jak Soros, Rothschild i Thomas Lee (szef działu badań w Fundstrat Global Advisors), wypowiadają się dobrze o Bitcoinie. Wyżej wymieniony Lee powiedział, że niedźwiedzi rynek kryptowalutowy właśnie się skończył.

Nadal oczekuje on jednak, że Bitcoin osiągnie 20 tyś. $ w połowie roku i 25 tyś. $ do końca roku. W lutym zapowiadał natomiast, że już w maju tego roku wycena BTC przekroczy grudniowe szczyty – co byłoby imponującym wynikiem.

O opinie zapytano również Warren’a Buffeta. Powiedział on, że nie rozumie funkcjonowania kryptowalut, ich funkcjonalności i technologii rozproszonych rejestrów, tak więc nie zamierza w nie inwestować. Nie zaprzeczam, że taki argument jest całkiem możliwy, patrząc z perspektywy czasu Buffet nie był fanem nowinek ani gadżetów, a gdy Billowi Gatesowi po latach wreszcie udało się namówić Warren’a na instalację komputera w przydomowym biurze, ten używał go głównie do gry w brydża.

Wydaje mi się, że jeśli nawet nie kłamie, to ma świadomość, że jeśli by w to inwestował lub miałby pozytywną opinię na ten temat, duża część społeczeństwa podążałaby za jego punktem widzenia bez bardzo istotnej - analizy fundamentalnej.

Nie tylko znane postaci ze świata inwestorskiego, ale również media i firmy wprowadzające technologię rozproszonych rejestrów stoją po stronie Bitcoina i wypowiadają się otwarcie o prawdopodobnych wzrostach.

Kreski, świeczki i liczby.

Po stronie analizy technicznej widać również znaczne ożywienie wśród inwestorów i graczy na rynku. Coraz częściej pojawiają się spekulacje odnoszące się do możliwego wzrostu wartości Bitcoina.

https://www.tradingview.com/chart/BTCUSDT/60oj0Fm6-Will-Bitcoin-Fall-Again/

Widać wyraźnie opory na poziomie 9200$ i 10 000 $.
Entuzjazm ze strony społeczności jest coraz większy.

Może jednak Bullshit?

Podsumowując - dostrzegam możliwość wzrostów na rynku kryptowalut, powrotu zielonych dni, „bloody mondays” czy grup sygnałowych reklamujących się na grupach społeczności kryptowalut – wychodzą jak grzyby po deszczu w lesie .
Możecie się ze mną zgadzać lub nie, jest to moja indywidualna obserwacja, podaję ją Waszej refleksji czy coś za tym stoi. Oczywiście zapraszam do merytorycznej dyskusji.
Sytuacja w najbliższych dniach może rozwijać się dynamicznie tak więc sugeruję uważną obserwację rynku.

PS Najbardziej podczas korekty brakowało mi tego typu postów:

Niniejszy artykuł został stworzony wyłącznie w celach informacyjnych. Nie stanowi rekomendacji, porady inwestycyjnej, prawnej, podatkowej, reklamy ani oferty sprzedaży jakichkolwiek instrumentów finansowych, w szczególności nie zawiera informacji o instrumentach finansowych oraz warunkach ich nabywania, jak również nie stanowi zaproszenia do sprzedaży instrumentów finansowych, składania ofert ich nabycia lub zapisu na instrumenty finansowe.
Niniejszy materiał ani żadna jego część, jak też fakt jego dystrybucji nie mogą stanowić podstawy do zawarcia jakiejkolwiek umowy lub zaciągnięcia jakiegokolwiek zobowiązania. Nie może stanowić również źródła informacji, które mogłyby być podstawą decyzji o zawarciu jakiejkolwiek umowy lub zaciągnięciu jakiegokolwiek zobowiązania.
Nie należy dla jakichkolwiek potrzeb polegać na informacjach zawartych w niniejszym artykule, ani też zakładać, że informacje te są kompletne, ścisłe lub rzetelne. Wszelkie takie założenia czynione są wyłącznie na własne ryzyko.