City Wanders ink & watercolor / Miejskie Wędrówki akwarela i tusz
I was sitting in the dark, night, on a bench. It was yesterday, after some green herb I decided to draw strangers on a bus stop. So I went out. I think this are the last moments of my outside painting, soon it will be to cold for me. Even gloves, hat and a scarf won't help. So I try to draw and paint a lot, this is the reason of my irregular posting :]. Oh right! Witcher 3 game is also the reason!! LOL
First pencil delicate sketches, than ink and finally a watercolor attempt. Not bad, I think ;P
It is so sad: old, tired people collecting bottles and trashes... I see them a lot.
What do U think?
Siedziałam wczoraj na ławce, w ciemności, pod drzewem i szkicowałam ludzi. Po zielonym zielsku postanowiłam złapać jeszcze kilka chwil wieczornego klimatu.
Niebawem będzie zbyt zimno na miejskie malowanie na żywo, więc staram się łapać te chwilki ładnej pogody. Może dlatego właśnie mniej tu postuję.** Noooo albo Wiedzmin 3 też jest tego przyczyną :]**. Wpadłam jak śliwka w kompot.
Najpierw delikatny, ogólny szkic ołówkiem, potem tuszem, a na koniec próba akwareli. Jak na mnie całkiem niezła,
CO SĄDZICIE?? :)
Pozdrawiam
Podoba mi się ta próba akwareli. Kosz na śmieci - miodzio. Kolory też. Czekam na kolejne tego typu relacje - cykl szkiców i akwarelka. Mega sprawa!
Tak, ja też właśnie lubię tą kombinację ink+próba aqua. Później więcej :]