You are viewing a single comment's thread from:
RE: Dymy marcowe - o wypadzie na Pomorze
To prawda, na świeżym powietrzu śpi się rewelacyjnie. Deficyt snu w końcu da o sobie znać, ale i tak można (i chce się) więcej krótko śpiąc i jedząc kiepskie żarcie :)
Nie wiem, czy przepis jest "męski", zwykle jednak gotuję zgodnie ze sztuką kulinarną, tu musiałem improwizować z tego, co zabrałem ;)