Plush na Kartę ukradł mi pieniądze z konta - odpowiedź z BOKu

in #technologia6 years ago (edited)

image_gallery.png
Nie ma cwaniaka nad tego złodziejskiego plush'aka! Image source: plus.pl

Zgodnie z obietnicą update co do części pierwszej.

Chamstwo, kłamstwo, złodziejstwo - tak bym podsumował doświadczenie z BOKiem i siecią Plus.

Po pierwsze, dla klientów pre-paidowych trzeba sobie szukać maila do reklamacji. Nie da się założyć profilu na stronie operatora i zarządzać swoim kontem z profilu. Taki "hahytas phosze państwa zahehzeuowany jest tylko dla klientów abonamentowych". A przecież ja płace tyle samo, dostaje mniej i jeszcze sam się obsługując. No, ale pomińmy to i przenieśmy się do odpowiedź BOKu.

Oto skrót korespondencji:

BOK: "Ponadto dodam, że opisana sytuacja, dotycząca rozbieżności stanu konta mogła być wynikiem sprawdzania stanu konta w trakcie trwającej sesji GPRS. Sprawdzenia stanu konta lub wykorzystania pakietów należy dokonywać po zakończeniu połączenia lub sesji GPRS. W innym przypadku prezentowane dane mogą różnić się od stanu rzeczywistego.

W przypadku dodatkowych pytań, zapraszam do ponownego kontaktu.

Z poważaniem
Elżbieta Koncewicz
Zespół Obsługi Korespondencji Elektronicznej
Polkomtel Sp. z o.o.
ul. Konstruktorska 4; 02-673 Warszawa
[email protected]
www.plus.pl"

Ja: Co to znaczy, ze sesja GPRS? Dwa dni utrzymywał się ten sam stan konta. W międzyczasie telefon pracował z Internetem tylko na Wi-Fi.

BOK: Zgodnie z wcześniejszą odpowiedzią ponownie informuję, że aktualnie stan konta Pana numeru to 17,40 zł brutto.

W nawianiu do poprzedniej odpowiedzi, sugeruję dokonywanie sprawdzania stanu środków na koncie numeru po rozłączeniu połączenia internetowego.

W przypadku, gdy prezentowane dane będą inne, niż dane zapamiętane przez Pana, sugeruję przelogowanie telefonu (wyłączenie i ponowne włączenie) oraz podjęcie ponownej próby sprawdzenia środków.

Ja: Ja nie się nie pytam ponownie o stan konta, ale pytam o sesje gprs.

Skąd w takim razie takie rozbieżności, bo na pewno nie od sesji? Jakoś jak bylem w Play nigdy takie rzeczy się nie działy. Kilka miesięcy temu miałem z wami ten sam problem. Wtedy zamiast 24 zl które przemeniky się na 1,30 i zrobiliście 2.30.

BOK: Dziękuję Panu za przesłane uwagi.

Wyjaśniam, że wpływ na połączenia w ramach pakietowej transmisji danych (GPRS) mogą mieć ustawienia w użytkowanym aparacie. Większość obecnie dostępnych na rynku telefonów zawiera aplikacje, które uruchamiają automatyczny transfer danych poprzez funkcje łączenia się z Internetem. Dane o takich funkcjach aparatu zawarte są w instrukcji obsługi oraz w materiałach informacyjnych dostępnych np. na pudełku, stronach internetowych czy w oprogramowaniu samego urządzenia.

Nadmieniam, że Polkomtel nie ma wpływu na ustawienia aparatu telefonicznego. Zablokowanie danych komórkowych w telefonie nie zawsze jest równoznaczne z zablokowaniem powiadomień lub aktualizacji dla aplikacji i kont programów pocztowych. Przesyłanie danych może następować w tle, a Pan nie jest informowana o tym na wyświetlaczu telefonu. Wyłączenie danych w tle może nastąpić z pozycji menu aparatu.

Ponadto dodam, że Polkomtel sp. z o.o. jest jedynie dostawcą usług telekomunikacyjnych.

W kwestiach dotyczących ustawień i obsługi telefonu, proszę o kontakt z producentem posiadanego aparatu.

Ja: Szmanaizm mi pani tutaj opisuje. Żaden telefon i żadna aplikacja nie włączy transmisji danych jeżeli jest ona wyłączona. Durne tłumaczenie.

BOK: Witam Pana,

dziękuję za kontakt.

Pana zgłoszenie reklamacyjne z dnia 12.06.2018 r. przekazałam do Polkomtel sp. z o.o. - Reklamacje. Proszę o cierpliwość w oczekiwaniu na odpowiedź.

Jednocześnie wyjaśniam, że niniejsza wiadomość wyczerpuje obowiązek potwierdzenia złożonej do nas reklamacji.

Nadmieniam również, że do Pana dyspozycji pozostaje telefoniczny Dział Obsługi Klienta dostępny pod numerem telefonu 601 102 601 (dzwoniąc z dowolnego telefonu). Koszt połączenia zgodny z taryfą operatora.

Podsumujmy zatem!

  1. Robią z klienta debila, bo wg. nich klient nie zna się na niczym. "Sesja GPRS"? Przecież GPRS to standard przesyłu danych jak HSPA, HSPA+, LTE czy LTE+! Ponadto nie może on w żaden sposób wpływać na stan konta, że pojawiają się jakieś rozbieżności. Ponadto przy sprawdzaniu stanu konta przez kody USSD był on taki sam jak opisane przeze mnie. Ponadto nie zmieniał się on przez dwa dni, aż do momenty, w którym BOK zajął się moim zgłoszeniem. Czyli w Plusie mamy McDonalda - nie upomnisz się o swój keczup to ci nie dadzą, choć w tym przypadku jego wartość wynosiłaby ponad 18 zł.
  2. Sugerują mi problemy z moim telefonem, że mam go włączyć i wyłączyć. Dobrze, że nie zasugerowała BOKini żeby walnął telefon od góry w obudowę jak to się robiło ze starymi telewizorami kineskopowymi.
  3. Potem najlepsze, kompletne odciągnięcie uwgi od tematu -to mój telefon pewno włączył sobie mityczną sesję GPRS (a nie ttrasmisję danych? w końcu obsługuje LTE+). Ale jaki to ma wpływ na to, że szekle zniknęły z konta, a potem powróciły po zwróceniu uwagi? To dali mi w gratisie pieniądze? No, nie oddali moje, więc bajki. A bajki obszerne, czyli nie były pisane pierwszy raz i do mnie pierwszego wysłane.
  4. Po zwróceniu uwagi na szamanizm banialuk BOKini kapnęła się, że nie koresponduje z debilem i oznajmiła, że " niniejsza wiadomość wyczerpuje obowiązek potwierdzenia złożonej do nas reklamacji". Czyli "spieprzaj dziadu".

Zamiast przywrócić stan konta do 18,50 zł zrobili 17,40 zł. W międzyczasie nie dzwoniłem do nikogo, nie SMS'owałem, ani nie używałem transmisji danych. Cała mój komunikacja za pośrednictwem telefonu odbywała się tylko przez Wi-Fi. No ale nie przeszkadzało to Plusowi zeżreć 1,10 zł. Jako że drugi raz taka sytuacja mi się przytrafiła w Plusie, a BOK miał obszerne i nieprawdziwe odpowiedzi na temat zagadnienia, które miały jedynie na celu przegadanie mnie i skompilowanie sytuacji wnioskuję, że nie jest to przypadek a strategia na dorobienie. Złotówka tam, złotówka tu. Tam 17 zł, tam 5 zł. Może się klient nie kapnie. A idźmy w setki, tysiące czy miliony klientów to jakakolwiek kwota mała by nie była na głowę, to miesięczny zysk będzie całkiem fajny. Sposób na premie dla pracowników. Jak to mówili towarzysze, a wiemy jakie powiązania kapitałowe ma Plus i z kim, "pierwszy milion trzeba Polsce ukraść". Z rozochocenia i przyzwyczajenia pewno teraz mają nowe powiedzonko "a kolejnych milionów jak się kradnie, to się nawet już nie zauważa".

Rozumiem jakby się przyznali "zj*bało się nam coś proszę pana, przepraszamy, już wszystko działa, na miesiąc dostaje pan darmowy pakiet jutuba" (jak za granico) i byłoby okej. Złego słowa bym nie napisał. No, ale po tym kicie co mnie tu nawciskali to szacunku nie mam do nich, tak jak oni do klienta i zadowolony nie jestem. W końcu dopominałem się o swoje, a oddali tylko część.

Doładowałem konto do 25 zł i uruchomiłem pakiet. To będzie mój ostatni miesiąc z Plushem.

Sort:  

Tak z ciekawości, czy próbowałeś faktycznie wyłączyć transfer danych i uruchomić ponownie telefon?

I ponownie polecam ofertę viking mobile

Probowalem. Nie dalo to rady. Poandto nie ma to zadnego znaczenia. Przeciez telefon laczy sie przez WiFi do serwera Plusa celem sprawdzenia stanu konta. To tam przechowywane sa dane, a nie na telefonie.

Wiem, ja to wszystko rozumiem.
Ale nauczyłem się że absurdy istnieją ;)

Coin Marketplace

STEEM 0.26
TRX 0.11
JST 0.033
BTC 64266.94
ETH 3077.24
USDT 1.00
SBD 3.87