Tysiąc zatrzymanych wśród protestujących na rzecz walki ze zmianami klimatu w Londynie
W związku z przedłużającymi się protestami na rzecz wzmocnienia wysiłków w walce ze zmianami klimatycznymi w stolicy Wielkiej Brytanii zatrzymano 963 osoby. Domagając się od rządu bardziej stanowczych działań protestujący sparaliżowali centrum miasta.
Protest podjęto z inicjatywy organizacji chcącej doprowadzić do niemal całkowitej rezygnacji z emisji gazów cieplarnianych do atmosfery (Extinction Rebellion).
Rzecznik organizacji Farhana Yamin przedstawiła plan protestów. W pierwszym tygodniu postawiono na akcje mające ukazać pewną wizję oraz spowodować masowy zamęt w wielu wymiarach. Kolejny tydzień ma polegać na podjęciu negocjacji, w których zostaną przedstawione żądania polityczne. Zaznaczyła, że Extinction Rebellion jest spójną, długoterminową, globalną siłą, a nie jednorazowym rozbłyskiem. Po zablokowaniu przez protestujących jezdni w pobliżu brytyjskiego parlamentu zainterweniowała policja. Na wskutek czego przeniesiono się na pobliski plac. Zablokowano również skrzyżowanie Oxford Circus przy ruchliwej ulicy handlowej Oxford Street. W niedzielę wieczorem usuwano ostatnich demonstrujących z mostu Waterloo, pozostawał on wciąż wyłączony z ruchu. Burmistrz Londynu Sadiq Khan zwrócił się do protestujących z apelem o pozwolenie Londynowi wrócenia do normalności. Według niego londyńczycy wycierpieli zbyt wiele niepokoju i nie może zgodzić się na postawienie ich w sytuacji takiego ryzyka, jakie grozi im w tej chwili. Do protestujących zwróciła się również 16-letnia aktywistka ekologiczna, Greta Thunberg zapowiadając dalszą walkę dla dobra planety, przyszłości i ludzkości.Politykom i ludziom u władzy uszła na sucho bierność w sprawie działań na rzecz kryzysu klimatycznego...my jednak zapewnimy, żeby dłużej im już to nie uchodziło. Nigdy nie zakończymy walki, nigdy nie przestaniemy walczyć dla dobra tej planety, dla przyszłości naszej, naszych dzieci i wnukówŹródło: dorzeczy.pl
Tekst opublikowany pierwotnie na portalu narodowcy.net
Zablokowali też Marble Arch koło Hyde Parku. Nie śledziłem sprawy w ostatnich kilku dniach, ostatnio jak czytałem, byli proszeni żeby ograniczyć blokadę właśnie do tego miejsca. Przez wszystkie blokady dało się bez problemu przejechać rowerem.
Jako dygresję dodam, że gdzieś rok temu zapowiadano, że Oxford Street zostanie zamknięta dla samochodów. Ta blokada dała tego przedsmak, jeszcze bardziej kibicuję temu pomysłowi.
Edit: no to sobie poczekam: https://www.itv.com/news/london/2018-06-07/plans-to-turn-oxford-street-into-a-vehicle-free-zone-are-pulled/