Dzienna dawka Japońskiego #16
Jezu, jak zaczynam to pisać jest 23:46, a sobie postanowiłam że codziennie będę coś wrzucać xd. To dlatego, że wstałam dzisiaj późno, i czuję się teraz jakby była 19.
Praktycznie dokończyłam ''Mirai Nikki'' , zostało mi tylko kilka odcinków, i to raczej kwestia dzisiejszej nocy, już planuję to skończyć. No, i dokończyłam świetny rysunek który jutro wrzucę. Jestem z niego strasznie dumna, bo to był w ogóle mój pierwszy przy wykorzystaniu długopisu, bo to jednak dosyć ''ryzykowna'' technika, bo potem ciężko ukryć ewentualne błędy, trzeba panować nawet nad tym ile tuszu zgromadziło się na końcówce. Ale wyszło bardzo fajnie, nawet sobie to w rameczkę wezmę, przedstawia Ricka i Morty'ego <3
smaczny - oishii
słodki - kawaii
dobry - ii
tani - yasui
drogi - takai
Jak chcecie to mogę wam przygotować jakąś recenzję z Mirai Nikki ;)
Szkoda że dzisiaj się nie zmieścimy w pl-artykuly xd.
Trzymajcie się!
Już tylko około 10 odc i bd na bieżąco z One Piece ^^ Wgl, jak wrażenia z mirai nikki? :D
Czemu tak długo cię nie było? Stęskniłam się :D
Podziwiam, ja przy One Piece zatrzymałam się koło 150 odcinka, a ponoć rozkręca się po 200 xd.
A co do Mirai Nikki, to mam jeszcze trochę mieszane uczucia, bo koniec był całkiem inny niż oczekiwałam.
W ostatnich odcinkach bardzo czekałam aż okaże się, że to wszystko szopka i Yuno zacznie polować na Yukiteru, i niby trochę tak było, tylko nie ta motywacja xd.
Na pewno to jest dobre anime, i jak już tak siedziałam po tej 3 na takim lekkim haju od pokręconej fabuły, to jednak zastanawiałam się, czy takie zakończenie satysfakcjonuje mnie bardziej, niż gdyby okazało się że Yuno cały czas nim manipulowała by na końcu zabić w jakiś widowiskowy sposób, z resztą nadal nie wiem xd.
To... to... wcale nie tak że ja się wstydzę czasem napisać wgl kontakt nawiązać ... * poci się * .-. (wcale nie wchodziłem na steemit by wyczekiwać na wpis mojej crush)
One piece jest fajny, jeżeli chodzi o zamysł fabuły. Bohaterowie mają ciekawą historię która przyciąga widza. Minusem na pewno jest przyciąganie fabuły, no nie oszukujmy się, jeden chapter = jeden odcinek :/ W okolicach 100 - 300 bardzo miło wspominam serię, potem też jest w porządku ale czasem bywają arki które ciągną widza normalnie na siłę ... (wyspa ryboludzi, momentami skypea, Hazard punk, kiedyś ujrzysz na własne oczy ^^ )
Jeżeli chodzi o Mirai Nikki ostatnie odcinki wywołały u mnie taki mind fuck, że musiałem obejrzeć je ponownie. ;-;
Pozdrawiam :*
Oj, rozumiem xd
Jakby co mam już konto na steem chat :)