(Nie tylko) Drobne naprawy #14

in #polish6 years ago

Elektronika — kopia.png

Dzisiaj kolejny wpis, który nie dotyczy stricte drobnych napraw. Pokażę Wam w jaki sposób można zamontować coś, bez użycia kołków rozporowych.
Zapraszam!

A może by tak...?

Jakiś czas temu, moja żona wpadła na pomysł by kupić magnetyczną listwę do noży.

1.jpg

Listwa taka miałaby zastąpić drewniany stojak, który zajmował sporo miejsca na blacie roboczym. Chwila poszukiwań na popularnym portalu, następnie dwa dni oczekiwania i paczka dotarła. Montaż wydaje się prosty. Należy odznaczyć dwa punkty, wywiercić otwory, przykręcić metalowy uchwyt na dwóch dystansach do ściany a następnie magnetyczną listwę przyłożyć do metalowej szyny.

2.jpg

Gdy nie chcemy zniszczyć płytek.

Padła jednak sugestia z ust mojej małżonki, że lepiej byłoby zamontować to tak, by nie zniszczyć płytek. Na wypadek, gdyby rozwiązanie to się nie sprawdziło. Dostałem poważny orzech do zgryzienia. Nie pozostało nic innego jak użycie specjalnej taśmy, mogącej wytrzymać odpowiednio dużą siłę przyłożoną do niej. Zacząłem od produktu firmy Tesa (dostępnej w marketach budowlanych). Przygotowałem powierzchnię płytek (umyłem płynem a następnie odtłuściłem izopropanolem)

Przykleiłem taśmę do metalowej szyny i przymocowałem ją do ściany. Zadowolony, że wszystko poszło super sprawnie przyłożyłem wierzchnią listwę z magnesami… a ona odpadła.
Jak się okazało, mimo tego, że magnesy tutaj umieszczone są bardzo mocne, odległość jaka jest między nimi a szynaą przyklejoną do ściany jest zbyt duży i nie dają one rady jej utrzymać. Wtedy dopiero przypomniałem sobie o metalowych dystansach, które są w zestawie. Podłożyłem je miedzy dwa metalowe elementy, ale niestety dalej nie było szans by się to trzymało w taki sposób. Nie pozostało nic inne jak wziąć temat na warsztat.

Poliwęglan, poliwęglan, cóż byś bez niego zrobił?

Wpadłem na pomysł by wykonać dystans na odpowiednią grubość z poliwęglanu będącego takie samejj wielkości jak szyna. W ten sposób zmniejszy się odległość pomiędzy magnesami a metalową prowadnicą, natomiast pole powierzchni, do której przykleję taśmę zwiększy się na tyle, że taśma będzie w stanie utrzymać uchwyt.

4.jpg

Po docięciu poliwęglanu przyszło wykonać jeszcze otwory. Zrobiłem znaki a następnie wywierciłem pod śrubę M5. Zamiast gwintować otwór, zdecydowałem się na użycie nakrętek. Musiałem niestety poszerzyć otwór by mogła się schować.
Tak przygotowany dystans przykręciłem do szyny. Przykleiłem taśmę i całość zamontowałem na płytkach.

5.jpg

Podsumowanie

Jak widać, noże wiszą. Niestety, przy ściąganiu ich z uchwytu trzeba przytrzymać listwę drugą ręką, gdyż magnesy są na tyle mocne, że boje się odklejenia taśmy. Być może dobrym rozwiązaniem będzie wypróbowanie lepszej taśmy.

Duży wpływ na pewno ma tutaj gramatura płytek, która w moi wypadku jest bardzo gładka. Gdyby były one chociaż matowe podejrzewam, że klej trzymałby zdecydowanie lepiej.
Czy polecam taki sposób montowania uchwytów? Osobiście jestem zwolennikiem przykręcania wszystkiego co ma wisieć. Niestety w tym wypadku wiercenie wyszłoby w połowie płytki a nie w fudze co wiązałoby się z większym prawdopodobieństwem pęknięcia tejże powierzchni. Chociaż, może kiedyś zaryzykuje.
Jeśli chodzi natomiast o sam uchwyt jest on bardzo solidny. Magnesy są silne i widać, że można wieszać tutaj naprawdę ciężkie noże. Polecam serdecznie taki dodatek do kuchni!

Sort:  

Mimo wszystko i tak bałbym się, że wszystko runie. Przy dziecku to lepiej nawet na grubsze kołki porobić :p

Jasne:) ja po cichu liczę, że się żona zgodzi na zamontowanie na stałe :) ale na razie testujemy ta tasme:)

Coin Marketplace

STEEM 0.24
TRX 0.11
JST 0.032
BTC 61649.11
ETH 3003.31
USDT 1.00
SBD 3.77