Szatan serduszko - Dziennik treningowy! Martwy ciąg sumo PR!
Środowy trening
Dzisiejszy trening z naciskiem na dól ciała. Dobre samopoczucie sprzyjało podjęciu decyzji by atakować jakieś małe rekordy. Bez wyzwań trenuje się nudno haha.
Trening faza poczatkowa:
- Rozgrzewka
- Elementy mobilności nóg
- Elementy mobilności barków/łopatek
- Dól pleców dogrzanie/rollowanie
Główne ćwiczenia
Przysiad tylni ( Pas )
- 150 x1
- 140 x3
- 140 x3
- 140 x6 !
Martwy ciąg sumo ( Bez pasa)
- 140 x2
- 160x1
- 180x2
- 160x8 ! PR
Przysiad Bułgarski ( hantla)
- 2 serie ( mały ciężar + skupienie na technice)
Wyciskanie sztangi leżąc
- 85 x8
- 85 x8
- 85 x8
Podsumowanie treningu / dnia
Trening zrobiony książkowo, teraz wracam na wyższe zakresy i objętości w przysiadach by dalej budować masę/siłę a zluzować z ciężarami które w skali czasu niestety powodują małe mikrourazy jeśli zbyt dużo i często trenujemy na maksymalne obciążenia.
Przysiad technicznie trochę to wymordowane było.. ale 140 kg po prostu już sporo waży.
Sumo poprawiony rekord bo ostatnio 160 kg x8 robiłem w pasie a teraz bez... pas jednak sporo pomaga nie oszukując się, postęp na plus.
Reszta ćwiczeń po prostu hipertrofia, na luzie.
Dieta około 3500 kcal.