Rośnie nam pokolenie hazardzistów

in #polish6 years ago (edited)

Niespełna miesiąc temu rozpoczęła się jedna z głośniejszych dyskusji na temat przyszłości gier AAA. Dyskusję tę zapoczątkowała premiera gry studia EA, "Battlefront 2", która pomimo swej bazowej ceny została naszpikowana multum opcji mikro transakcji. Pomimo wycofania się studia EA, pod presją oburzonych graczy i mediów, korporacja straciła na giełdzie wartość 3 miliardów dolarów.


W tym miejscu zachęcam do przeczytania postu użytkownika @stormtossed, którego artykuł stał się inspiracją do moich przemyśleń.
PS. Tak właściwie miał to być komentarz pod artykułem... ( ͡° ͜ʖ ͡°)



Jeżeli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o... ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Źródło

Jak obecnie w przypadku szumu wokół kryptowalut, tak samo w kwestii lootbox-ów swoje zainteresowanie wyraziły niektóre władze państwowe. M.in. Komisja Hazardowa Zjednoczonego Królestwa wydała komunikat w który przeczytamy że:

Kluczowym czynnikiem decydującym o tym, czy przekroczono linię jest to, czy losowo zdobyte przedmioty mogą być uznawane za pieniądze albo warte pieniędzy. Pod względem praktycznym, oznacza to, że przedmioty zdobyte ze skrzynek są ograniczone do wykorzystania w grze i nie można ich sprzedawać, co nie jest aktywnością hazardową. W takim przypadku nasze uprawnienia nie pozwalają nam ingerować.

Jak z powyższego komunikatu można wywnioskować lootbox-sy nie są formą hazardu ponieważ ich użyteczność ogranicza się do zawartości gry.

Przez media, oraz wykop przetoczyła się luźna intepretacjaa słów Belgijskiego Ministra Sprawiedliwości Koena Geensa, który na łamach artykułu VTM Nieuws wypowiedział się że:

Łączenie hazardu i gier, szczególnie w młodym wieku jest niebezpieczne dla psychicznego zdrowia dziecka.

Informacja ta została przez media uznana jako oficjalne stanowisko rządu, czemu zaprzeczył belgijski przewodniczący ds. Gier Hazardowych - Sam Etienne Marique

Łykali jak pelikany ( ͡° ͜ʖ ͡°)



Jestem za, a nawet przeciw

Cofnijmy się trochę w czasie, a dokładnie do roku 2016, kiedy to jeden z graczy Counter-Strike’a: Go, pozwał studio Valve za czerpanie zysków z hazardu. Valve w oficjalnym stanowisku wyjaśnia:

Nigdy nie otrzymaliśmy od nich żadnych dochodów, a Steam nie ma żadnego systemu do zamieniania przedmiotów z gier na prawdziwe pieniądze.

oraz

Zaczniemy wysyłać do tych stron wezwania z żądaniem zaprzestania operacji poprzez Steam. Jeśli będzie to konieczne, podejmiemy dalsze działania

Podpisane Erik Johnson, pracownik Valve.

Pokłosiem tej decyzji było ograniczenie działalności hazardowej strony csgolounge.com oraz dota2lounge.com do działalności pośredniczącej w handlu wymiennym, oraz zamknięciem sporej liczby stron oferującej zakłady lotto, ruletka crash i inne.



Nie wszystko złoto co się świeci... ( ͡° ʖ̯ ͡°)


Nie ukrywam, że ja również za sprawą gry Dota 2, oraz strony dota2lounge.com, na której mogłem w definitywnie krótkim czasie powiększyć zawartość mojego wirtualnego portfela obstawiając wirtualnymi przedmiotami. Wszystko to było na przełomie roku 2013/14. Decyzje te zaowocowały
późniejszym przeniesieniem się na strony bukmacherskie, o realnym kapitale, co doprowadziło mnie do nałogowego hazardu, czego skutki w postaci głodu odczuwam do dziś.



Dobra mina do złej gry.

Wracając do tematu Steam i studia Valve, należy wypomnieć że "ulegli" użytkownicy są na rękę platformie Steam. Bazując na informacji z strony www.bloomberg.com :

This kind of betting is far from mainstream, but plenty of people are figuring it out. According to research firm Eilers & Krejcik Gaming, more than 3 million people wagered $2.3 billion worth of skins on the outcome of e-sports matches in 2015. This, too, has contributed to Valve’s bottom line. The gambling sites run on software built by Valve, and whenever CS:GO skins are sold, the game maker collects 15 percent of the money.

Co w luźnym tłumaczeniu znaczy:

Ten rodzaj zakładów jest daleki od głównego nurtu, ale wiele osób się o tym nie przekonuje. Według badań prowadzonych przez firmę badawczą Eilers & Krejcik Gaming, ponad 3 miliony ludzi zapłaciło 2,3 miliarda dolarów skóry za wynik meczów e-sportowych w 2015 roku. Przyczyniło się to również do osiągnięcia zysków firmy Valve. Serwisy gier hazardowych działają w oparciu o oprogramowanie opracowane przez Valve, a gdy CS: GO sprzedaje skóry, producent gier pobiera 15 procent pieniędzy.

Przetłumaczone za pomocą strony www.deepl.com - Thanks @Aditor

Widać że platforma ma z tego statusu kilkukrotne zyski, czego wynikiem jest że administracja Steam tak niechętnie zabierał głos w tej sprawie przed aferą, jak i po. Co możemy zobaczyć po wylewie stron z skinami, które jak hydra, w miejscu odciętej głowy odrastają dwie nowe.



Ciekawe skąd wziął na to pieniążki?

Z badania IQS na zlecenie firmy Totolotek SA w październiku 2017 r możemy wywnioskować że jeśli nie my, to sąsiad w ostatnim czasie wydał pieniądze na grę o charakterze hazardowym. Lecz niewinny zakład w Lotto nie czyni z nas od razu hazardzisty. No właśnie! Gry multiplayer skierowane głównie są do graczy z przedziału od 13-25 lat, wracając do badania i kierując wzrok w kierunku zakładów bukmacherskich możemy spojrzeć że spośród 2200 badanych, co 4 to osoba do lat 25 grała u bukmachera. Co ciekawe osób w tym przedziale biorących udział w grach o charakterze hazardowym jest tylko 10%. Moja osobista sugestia jest taka, że młode pokolenie jest świadome małego prawdopodobieństwa wygranej, i uzupełnia niszę gdzie indziej.

Trzeba wziąć pod uwagę niską próbę, oraz nieszczerość co może pokazać nagą prawdę o tym, że programy rządowe o charakterze anty hazardowym nie działają, lub mają znikomą użyteczność. Trzeba pamiętać że rośnie nam młode pokolenie wychowane prawie wyłącznie na grach multiplayer z mikropłatnościami, oraz wirtualnymi przedmiotami o realnej wartości, a takie projekty jak blokowanie stron jak ruletki gdzie obstawia się "skiny" czy strony bukmacherskie nie odniosą sukcesu w epoce anonimowego internetu i niemych kryptowalut.

Allegro, oraz serwisy jego pokroju zapchane są przedmiotami z gier, a dodany element losowości tylko syci w nas chęć skorzystania pod pretekstem, "a może dziś mi się uda wygrać coś wartościowego i później to (coś) sprzedam". A pokusa jest ogromna wydać 2$ na skrzynkę, a w środku znaleźć przedmiot o wartości 200$.

To co przede wszystkim trzeba zrobić, o nie uważać za temat tabu i rozmawiać w celu znalezienia rozwiązania.

Mowa końcowa
To właściwie nie jest artykuł, lecz zarys sytułacji, oraz tego co mam na myśli sądząc w jakim zagrożeniem jest dodatkowa zawartość gier, o czym sam się przekonałem. Zachęcam do rozwijania wątku własnymi publikacjami, aby nie zamieciono go pod dywan. Zachęcam do wypowiadania się.

I słowo na Niedzielę:
Tak wiem że to jest chaotyczne, ostatnio nie jestem w wenie twórczej czego stan chce zmienić publikując słabsze lecz dla mnie swobodniejsze artykuły... ok uświadomiłem sobie powód mojego dołka :(
Źródła:

http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/polacy-lubia-hazard-ale-nie-za-wielkie-kwoty
http://www.miastogier.pl/wiadomosc,39377.html
http://technowinki.onet.pl/lootboksy-w-grach-to-nie-hazard-twierdzi-brytyjska-komisja/g70hn1
https://www.bloomberg.com/features/2016-virtual-guns-counterstrike-gambling/
http://www.eurogamer.pl/articles/2016-07-14-valve-chce-zamkniecia-stron-z-hazardem-w-oparciu-o-skorki-z-gier
https://livespot.pl/blog/nie-belgia-nie-uznala-loot-boxow-jako-hazard
http://www.nienagrani.pl/lootboxy-i-hazard-to-dalej-goracy-temat/

Sort:  

Kolega widzę z Wykopu :D dobrze napisany artykuł, są źródła. Generalnie problem dla młodych jest ogromny bo o ile dorośli sami potrafią ocenić czy hazard jest dla nich tak dzieci ulegają pokusie a producenci to wykorzystują. - Kolega trafil kose to mi też się uda! No i już biegnie po kartę rodziców albo własną bo konto w banku mozna mieć od 13 lat. 1 na 100 trafi coś wartościowego a reszta będzie płakać w poduszkę bo przewalilo prezent na gwiazdkę od babci. Najgorsze, że to prawie zawsze jest przewalenie nawet jak trafimy coś wartościowego. Nie każda da gra ma marketplace gdzie nagrodę można sprzedać. Osobiście mnie to przeraża i o ile nie jestem zwolennikiem ingerencji rządów tak w tej sprawie uważam, że należy zakazać tych aktywności dla dzieci. Inna sprawa jest taka, że masa firm swoje gry, zwłaszcza mobilne kieruje do dzieci, zatrudniając do tego ekspertów od uzależnień którzy sprawią, że co chwilę będą one sięgać do portfela, swojego lub rodzica. Nadeszły ciekawe czasy.

Kolega jak strzelam również z Wypoku :P? Strzelam że zdradził mnie Lenny ( ͡° ͜ʖ ͡°). Jestem zdania że po akcji promowania steemit przez @noisy na wykopie, to myślę że co druga osoba jest stamtąd ;)

Tak ogólnie to nie jest dobry artykuł :P, jestem dosyć rygorystyczny i nie upublicznił bym go, gdyby nie przyświecała mu jakaś głębsza idea. A znowu jak by nie napisał go w takiej formie, to nie napisał bym go wcale.

Tak jak napisałeś "Osobiście mnie to przeraża i o ile nie jestem zwolennikiem ingerencji rządów tak w tej sprawie uważam, że należy zakazać tych aktywności dla dzieci", tak samo mnie przeraża że o temacie już jest cicho. Media znalazły sobie nową pożywkę którą jest bitcoin a problem pozostał. Uważam że ważną rolę mają tu do odegrania media, które powinny naciskać na temat by utworzyła się wokół niego grupa aktywistów. Temat którego się uczepiłem jest tylko zarysem, chcę pokazać że jest problem i że należy o nim mówić. A gdybyśmy się zdrobniali to do kwestii jaki w promowaniu praktyk hazardu ma Steam i inne serwisy, to dla każdego znalazł by się oddzielny artykuł.

Dziekuje Ci za post. Problem hazardu jest bardzo duży. Miałem stycznosc z ludzmi wirtualnie,ktorzy miesiecznie wydawali 1-5tys na dodatki do gry Arniego :-)
Sam tracilem pieniadze na hazard w zakladach sportowych. Jest to silne uzaleznienie I malo jest specjalistow, ktorzy pomagają ludzią. Juz dawno przenioslo się z kuponów drukowanych do gier online. Najgorsze jest to, że ofiarami są już dzieci, ktore namawiają rodzicow na wykupienie dodatowych przedmiotow w grze lub nowych map. Apel powinien byc skierowany do rodziców. Chetnych zapraszam do mojego pierwszego posta na steemit
https://steemit.com/hazard/@jozef230/uzaleznienie-od-hazardu

Pozwolę że się rozpiszę ale ... "lubię twój wpis :P"

Znam twój post, przeczytałem kiedyś w twoim wpisie (nie jestem pewien czy nie w serii "Aktywny dzień") , że uczyniłeś siłownie jako detoks od hazardu. Następnie przestankowałem twój profil i wpadłem na twój pierwszy artykuł :P

Osobiście próbowałem po przeczytaniu twojego artykułu dwa razy napisać własny, pierwszy usunąłem, a drugi napisałem na busy i do dnia wydania nowej wersji serwisu na niego nie wchodziłem. Wszystko to dlatego że ciężko się o tym pisze wracając myślą ile czasu, trosk i pieniędzy straciłem. Do dzisiejszego dnia trzymam szkice tych wpisów w wersji papierowej.

Jednym z trudniejszych zagadnień dotyczących uzależnienia jest to kiedy występuje moment kulminacyjny, dla mnie były to MŚ w Brazylii, to co wygrałem w lipcu, X2 przegrałem w sierpniu.

https://www.wykop.pl/wpis/8045104/bukmacherka-jedna-z-moich-najlepszych-inwestycji--/ - (Ta, najlepsza inwestycja w życiu (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■))
https://www.wykop.pl/wpis/8622446/belgia-usa-zaraz-dodam-argentyne-bukmacherka-pokaz/
https://www.wykop.pl/wpis/8622468/argentyna-szwajcaria-ktory-to-juz-byl-remis-pod-rz/
https://www.wykop.pl/wpis/8500750/mam-nadzieje-ze-odrobie-przez-noc-nosz-ale-kurde-b/

Całe szczęście że w miarę szybko uświadomiłem i zaakceptowałem własną ułomność, kiedy chciałem a nie mogłem przestać grać. Grałem na małe stawki,... (czasami się zastanawiam czy to nie jest gorzej, ponieważ grasz częściej lecz tracisz mniejsze kwoty, kiedy masz serię wygranych, a następnie porażek, to starasz się powrócić do tego stanu flow). ... początkowo codziennie przez sierpień, wrzesień '1 3. Oczywiście o ile wygrałem, to nie doładowywałem konta, więc bywały przerwy w transakcjach. Na przełomie września/października poczynałem przerwy po 2-3 dni, które później przerodziły się w tygodniowe. Oczywiście na początku bywało trudno, i czasami poległem lecz na wiosnę '14 puszczałem jeden zakład na miesiąc, i chyba w tamtym okresie przyszło moje pierwsze załamanie i rozpoczęcie wszystkiego od nowa...

Jak tobie pomogła siłownia, tak ja się zwróciłem w stronę książek, dokładnie w psychologię nawyku i wpływu. Na dzisiejszy dzień przeżywam załamanie ok raz na 5-6 miesięcy, ostatnie było w październiku, skusiłem się oglądać polskie kwalifikację i tak jakoś poszło...(KURWA) 800 złotych w plecy, przed ostatnie było na początku maja.

I pomyśleć że to wszystko zapoczątkowała głupia gra...
https://www.wykop.pl/wpis/9101844/po-3-5-miesiecznym-odwyku-najwyzszy-czas-chyba-wbi/

Na koniec, nie wiem ile straciłem lecz kupił bym za to mały samochód. Na samym bet365 straciłem ok 1,5k i nie wypłaciłem ... nic, bach i uni byli bardziej łaskawi, lecz u nich też jestem na minusie. A to że ustawa nie działa świadczy o tym że mam na koncie również stratę 0,02 btc. Miłego wieczoru.

Nie wiem czy działa wołanie. @lukmarcus narzekałeś że nie masz co czytać :P

Jest to bardzo duży problem, bo już od dziecka ludzie są przyzwyczajani, że jest jakiś losowy dodatkowo płatny kontent i uznają to za normę.

Denerwuje mnie tłumaczenie, że to nie jest hazard, bo wygrane przedmioty nie posiadają fizycznej wartości. OK, ale wydaje się kasę na coś totalnie losowego!

Coin Marketplace

STEEM 0.30
TRX 0.11
JST 0.033
BTC 63968.82
ETH 3136.80
USDT 1.00
SBD 4.28