Moja pierwszy płyta winylowa i dlaczego to było Def Leppard | Co się kręci
Cześć steemitowe świry - dzisiaj mam dla Was nowy winylowy materiał, który siedzi już na kanale niczym na dziw** klaps! 👋
Tym razem opowiadam o swojej pierwszej, ale wiecie, takiej pierwszej świadomie kupionej płycie. Fajnie jest oczywiście dostać pierwsze płyty od rodziców - wartość sentymentalna, której nie da się ocenic, ale to ta pierwsza w kolekcji moim zdaniem jest najważniejsza :)
Materiał dosyć długi, ale oprócz samej płyty poruszam wątek koncertu oraz reedycji - równo za miesiąc pojawią się super edycje (również na kolorowym winylu - szczegóły w filmie i opisie na YT), które można jeszcze zamawiać. Jeśli ktoś jest fanem Def Leppard, to mocno polecam. Ja już zamówiłem winyla na pomarańczowym winylu. Oj już zaczynam odliczać dni!
Winyle są świetnie, i zaczęła wracać moda na nie, w przyszłości planuje mieć fajny zestaw stereo koniecznie z gramofonem.
Polecam mocno!
Kurcze, widać, że jesteś naprawdę pozytywnie zakręcony na punkcie winyli :) Fajnie się coś takiego ogląda... a potem nagle z Twojego filmiku dowiaduje się o jakimś perkusiście który gra jedną ręką i jestem w szoku!
A propo, wspomniałeś o płycie, którą kupiłeś we Wrocławiu... czyżbyś też był z Wrocławia? :)
Pytam m.in. dlatego, że na oficjalnym czacie http://steemit.chat/ oprócz kanału polish mamy także kanał steem-wroclaw :)
https://steemit.chat/channel/polish
https://steemit.chat/channel/steem-wroclaw
W ostatni piątek był nawet Steem-Meetup na którym było 20 osób! :)
Zgadza się, z Wrocławia :) Niebawem wbije na czat!
Widziałem relację z eventu, kurde szkodą, że mnie nie było!
Mój głos masz jak zawsze :)
Dzieki! :)