[Polish] Gwarancja niezmienności ceny prądu, czyli nabijanie konsumentów w butelkę

Zapewne wielu z Was słyszało o ofertach różnych dostawców energii elektrycznej, w których to gwarantuje się niezmienność ceny prądu na ustalony okres czasu (np. 3 lata). Oferty te dodatkowo zazwyczaj obniżają cenę prądu za kWh o jakieś 3-4% w stosunku do poprzedniej. Czy opłaca się z nich skorzystać?

Zerknijmy do propozycji umowy jaką oferuje pewna firma na literę "T". Na pierwszej stronie widzimy nasze dane, kilka podstawowych założeń i odesłanie do cennika. Oczywiście cennik jest zbiorem tekstu i tabel zapisanych już mniej przyjazną, bo dwukrotnie mniejszą czcionką. Właściwie po zmierzeniu wysokości tekstu linijką i uwzględnieniu tego, że usunięto przestrzeń pomiędzy wersami tekst jest trzykrotnie bardziej skondensowany. Ale do rzeczy.

Stawka brutto faktycznie jest nieco niższa. Pojawia się jednak przy każdej taryfie zapis o opłacie handlowej 7,98zł miesięcznie brutto. Poniżej tabeli widać, że opłata pobierana jest za niezmienność ceny prądu i opłaty za rozliczanie usług netto. Ile wynosi standardowa opłata handlowa za rozliczanie usług netto? Zero groszy.

W przypadku umowy kompleksowej, czyli dotyczącej zarówno rozliczenia za dostawę jak i za sprzedaż prądu najczęstszym schematem jest, że zakład energetyczny pobiera jedynie opłatę abonamentową, bez opłaty handlowej. Tutaj w ramach nowej umowy zakład podejmować będzie zarówno opłatę abonamentową (wymienioną dla niepoznaki w osobnej tabeli na zupełnie osobnej kartce), jak i opłatę handlową. Opłacalność obniżenia stawki o niecałe 4% zachodzi więc dopiero kiedy miesięczny rachunek za prąd przekracza kwotę 265zł 19gr brutto (uwzględniając w wyliczeniach dokładne opłaty za dystrybucję oraz wszystkie inne dodatkowe). Taki rachunek otrzymuje mniejszość Polaków, większość więc będzie zdecydowanie stratna.

Co jednak z osobami, które początkowo przystaną na nową ofertę, a będą chcieli wypisać się z niej po otrzymaniu rachunku za prąd i uświadomieniu sobie swojego błędu? Wyjaśnia to kolejna tabela:

Będą oni musieli więc uiścić opłatę 25zł za każdy pozostały miesiąc trwania umowy. W przypadku umowy na 3 lata i rozwiązaniu po pierwszym miesiącu jest to więc 875zł kary.

Polecam zatem każdemu zapoznawanie się z całą treścią umowy przed jej podpisaniem, niezależnie od tego jak mozolny jest proces jej czytania. W moim przypadku przebrnięcie przez nią pozwoliło zapobiec stratom. Także i Wam życzę wyłapywania wszelkich niechcianych haczyków w porę. :)