O wydawaniu pieniędzy słów kilka

in #polish7 years ago

Jako, że zajmuję się finansami i małymi krokami zbliżam się do pierwszego miliona chciałbym zwrócić uwagę na pewną kwestię, która bardzo często mnie razi.

money-2180330_960_720.jpg

Co zawsze mi się przypomina w tym temacie to rozmowa z moją koleżanką ze studiów. Mieszka w domu z rodzicami, którzy jej opłacają za studia, jedzenie też jest kupowana za ich pieniądze. Normalnie pracuje na umowę o pracę, a jedynym jej kosztem jest bilet miesięczny żeby dojechać do pracy - 70zł, to jedyny koszt, który tak na prawdę musi ponieść. Ja wiem, że to kobiety mają jakieś nadprzyrodzone zdolności wydawania pieniędzy (tu oczywiście żart i uogólnienie, które nie do wszystkich pasuje), ale w jaki sposób jej czasami ciężko wytrzymać do kolejnej wypłaty bo już nie ma grosza na koncie? Ja sobie nie mogę wyobrazić na co można tak wydawać pieniądze.
Wróćmy jednak do przeciętnego Kowalskiego. Tutaj zachowuje się podobnie jednak w sposób mniej widoczny i świadomy. Pieniądze wydajemy na bardzo drobne rzeczy, które w dłuższym okresie czasu składają się już w fajną sumkę. Wydajemy na rzeczy, których tak na prawdę nie potrzebujemy. Po co telewizor jak masz komputer? Po co telefon za 2 tysiące jak ten za tysiąc, 500zł, 250zł nam spokojnie wystarczy?
Ciekawym zjawiskiem jest też że mimo, że jak ktoś nawet zarabia więcej, dostanie premię i inne pieniądze to zawsze je wyda mimo, że jak miał ich mniej to też dobrze mu się żyło. Przez to zawsze taka osoba powie, że nie ma pieniędzy na inwestycje bo nie może sobie pozwolić na zamrożenie takiego kapitału na jakiś czas czy też nie może tych pieniędzy stracić chociaż wcześniej i tak ich nie miała.

Sort:  

Biednych ludzi nie stać na kupowanie tanich rzeczy. Tanio zapłacisz, zapłacisz dwa razy. Kiedyś kupiłem tanią maszynkę do strzyżenia włosów, stanęła w połowie strzyżenia około godziny 22.00 Jako że zawsze tnę się do skóry bo nie ma w tym żadnej filozofii, złapałem tak wielki wk... że na następny dzień kupiłem najwyższy dostępny model, który służy mi już 12 lat. Moją podstawowa zasada mówi aby nie kupować rzeczy na których nie wiesz jak zarobić. strzyżenie do skóry to 15 PLN 3 x w miesiacu x 12 miesięcy = 432 PLN x 12 lat = 5184 Koszt maszynki 400 PLN, a gdzie czas, paliwo itp? Pozdrawiam @ginas

Zazwyczaj kupowanie droższych, ale dużo lepszej jakości rzeczy wychodzi zdecydowanie taniej - do tej pory chodzę w kurtce skórzanej(szyta na miarę 10 lat temu - grubo ponad tysiąc złotych, dwa lata temu odnowiona za jakieś 2 stówki, wygląda jak nówka), buty trekingowe będą służyły chyba szósty sezon(po górach cały rok + każda zima + wiosna/jesień gdy mokro, kupione na promocji za 700 PLN, ma powierzchowne przetarcia tylko pod sznurówkami), kurtka zimowa z czwarty/piąty sezon, jedynie jest coraz mniej szara. Spodnie lniane za półtorej stówki wytrzymują dużo więcej niż tanie jeansy. Długo można wymieniać, ale jest jeden wspólny mianownik - opłaca się.
Co do obliczeń to tak kupowałem w zeszłym roku łyżwy, zwróciły się po pierwszym sezonie. Za MultiSporta płacę 170 miesięcznie, zwraca mi się tylko za jeden rodzaj zajęć, jakbym na siłownię/basen/saunę/squasha wchodził za free.

Kupując tę tanio cenowo maszynkę, nie zwróciłeś uwagi, że tak naprawdę kupujesz drogie strzyżenie. (W końcu nie pragniesz posiadać maszynki tylko mieć ostrzyżone włosy).

Kupując tanią maszynkę kupiłeś drogie strzyżenie, ponieważ byłbyś zmuszony na ciągłe kupno nowej taniej maszynki.

Uważam, że to ważne rozróżnienie, ty nie chcesz posiadać maszynki, ty chcesz ostrzyc włosy tanio.
Maszynka to tylko środek do tego celu.

to jakie kroki do tego miliona podejmujesz ? ;) czekam na wpisy

Już niedługo wszystko opisze ;)

Są tacy, którzy lubią wydawać...

Po co telewizor jak masz komputer?

Ponieważ na telewizorze wygodniej ogląda się filmy itp. Sam nie mam, ale rozumiem potrzebę posiadania wyżej wymienionego sprzętu.

Po co telefon za 2 tysiące jak ten za tysiąc, 500zł, 250zł nam spokojnie wystarczy?

Zależy komu. Niektórzy potrzebują telefonu, który będzie niezawodny, nie będzie się ciął, będzie łatwo konfigurowalny. W takim przypadku lepiej uderzać w iphone/topowe androidy niż później się denerwować, mieć z nim problemy. Sam mam budżetowy za 7 stów, żałuję przycebulenia półtorej stówy na więcej ramu(2gb zamiast 1,5).

Nie staraj się pisać uniwersalnych poradników na te tematy, naprawdę to nie ma sensu. Nie znajdziesz dwóch osób w Polsce, które miałyby dokładnie te same potrzeby. Niektórym bardziej się opłaca jednorazowo wydać dużą kwotę na porządne buty na 5 lat, inny wyda w tym czasie dwa razy tyle na wiele tańszych butów, bo drogie i tak by zniszczył.

Ale czy nie uważasz, że za wiele rzeczy niepotrzebnie przepłacamy? Jeżeli używam telefonu tylko żeby do kogoś zadzwonić, napisać sms, e-maila to nie potrzebuję telefonu za tysiąc złotych i jeżeli coś dobrze działa to po co zmieniać co pół roku? Nie uważam tego za żadne cebulactwo tylko mądre zarządzanie kapitałem.

Za to ja potrzebuję od telefonu dużo większej liczby funkcji, używam go jako odtwarzacza muzycznego(oraz sterowania gdy jestem w mieszkaniu), GPS, kamery samochodowej, potrzebny mi jest też żeby kontaktować się ze znajomymi(mało kto teraz używa sms), czasem muszę coś zrobić przez ssh na domowym komputerze. Do tego aparat, odtwarzacz video, pilnowanie diety, treningu, uber, sprawdzanie MPK, bankowość internetowa(nie znam nawet loginu do tradycyjnej bankowości internetowej) i kilka innych. Może część z tego mógłbym zrobić na tańszym telefonie(bądź w miarę wygodnie robić to na komputerze), ale po co? Skoro tak jest wygodniej.
Ja swój zakup uważam za cebulactwo z prostego powodu - zaoszczędziłem na tym z 15%, komfort użytkowania mam zdecydowanie niższy. No i nie wymieniam telefonu, mimo że stać mnie na nowy - jak już przycebuliłem to czekam na koniec gwarancji, następnym razem może się zastanowię czy warto.

Congratulations @kris94! You have completed some achievement on Steemit and have been rewarded with new badge(s) :

Award for the number of upvotes

Click on any badge to view your own Board of Honor on SteemitBoard.
For more information about SteemitBoard, click here

If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word STOP

By upvoting this notification, you can help all Steemit users. Learn how here!

Przy tym temacie oszczędzania i też inwestowania to przytoczę dobrze znane chyba większości z Was zdanie Warrena Buffetta:
Zasada nr 1: Nigdy nie trać pieniędzy.
Zasada nr 2: Nigdy nie zapominaj o zasadzie nr 1.

Harv Eker chyba w swojej książce też pisał "żyj prosto". Odsyłam do niej żeby lepiej zrozumieć temat.

Jedyny wydatek to bilet miesięczny? Marzenia... :)

Wszystko inne na co musiała wydawać rodzice jej finansowali jednak co miesiąc nowe buty, torebka, imprezy i cała wypłata wyparowała.

Coin Marketplace

STEEM 0.31
TRX 0.11
JST 0.034
BTC 64332.82
ETH 3146.25
USDT 1.00
SBD 4.17