[Out of office] #5 Słuchawki Marshall Major II recenzja

in #polish6 years ago


12.jpg


Zacznę już standardowo, że recenzja to troszkę zbyt duże słowo (c̶l̶i̶c̶k̶b̶a̶i̶t̶?) w końcu nie nazywam się Kuba Klawiter ;) ale po kolei.


Zacznijmy od ceny. Za swoje dałem 300zł z przesyłką. Sklep internetowy. Dużo nie dużo? dla mnie cena jak najbardziej okej. Adekwatna do jakości. Swojego czasu kosztowały w Media Markcie ponad 400. Tyle bym nie dał. Dlatego zdecydowałem się na sklep internetowy. Oryginalne. Było małe porównanko. A prezentują się tak


15.jpg


Szczegółowych danych technicznych wam oszczędzę. Prawda jest taka, że słuchawki czy głośniki trzeba osłuchać by wyrobić sobie o nich zdanie. Innej drogi nie ma, przynajmniej wg mnie. Dlatego postaram wam się przybliżyć co nieco o tym sprzęcie ale na koniec jeżeli byście chcieli się na nie zdecydować to polecam wizytę w którymś ze sklepów w którym można je podłączyć pod swój sprzęt i swoją muzykę.


14.jpg


Zacznę od dźwięku, początkowo miałem obawę, że Marshall po prostu wypuścił słuchawki od tak jako jakiś tam dodatek. Myliłem się, dźwięk naprawdę jest głęboki. Fajne odczucia basowe, wszystkie tony dobrze brzmią, i jest to czego szukamy najbardziej. Głębia dźwięku czy sceny. Trzeba przyznać, że Marshalle podbijają pewne dźwięki charakterystyczne dla rocka. W końcu napis na obudowie nie wziął się znikąd. Czuć "pochodzenie sprzętu co jest wg mnie fajne. Wpisuje się to wszystko w filozofię firmy. W końcu to Jim Marshall stworzył przetworniki czy co tam jest w środku odpowiedzialne za świetny dźwięk rockowy.


19.jpg


Ale nie musicie się martwić, słucham też dużo rapsów i wokale wchodzą całkiem fajnie. Za tą cenę moim zdaniem nie kupicie nic lepszego. Dobra jakość za akceptowalną cenę, co prawda nie grają jak studyjne AKG - jakby tak grały to byłoby coś nie tak ;) Jest jeszcze jeden plus nie do przecenienia. Bo kto by wyszedł z wielkimi AKG na miasto? Tylko wielcy zapaleńcy idealnego dźwięku, tak to widzę. A Marshalle? No właśnie, kochane są również za swój niepowtarzalny design. Wygląd słuchawek idealnie wpisuje się w markę, kształt kwadratowy niczym legendarne wzmacniacze, coś ala skóra i wszystko w stylu troszkę retro. Sztos. Bo kto by nie znał wzmacniaczy tej firmy


22.jpg


Wiem, że wygląd nie gra ale dla mnie jest ważny. Słuchawki muszą się dobrze prezentować na ulicy i tyle. Bez przesady ale jednak. Lecimy dalej. Nie zakrywają całych uszu a jednak bardzo dobrze wygłuszają. Nie są to co prawda aktywne systemy Bose ale dają radę. Kto by chciał być rozjechany przez śmieciarkę na osiedlu. Pamiętajcie.


18.jpg


17.jpg


Minusy? Na dłuższą metę troszkę za mocno ściskają. Ale też bez przesady z półtorej godzinki na spokojnie można w nich śmigać. Dwa brak wyjmowanego kabla. Może się w końcu uszkodzić chociaż w nowszych wersjach widzę można wyjąć kabel, zobaczcie:


20.jpg


Ostatecznie polecam. Wg mnie trudno ci będzie w tej cenie znaleźć coś lepszego. Jednakowoż przesłuchaj je bo mają rockowy sznyt a jak nie masz tyle kasy na głupie słuchawki to nic straconego. Mam coś dobrego w dość niskiej cenie. Pewnie się tu pojawi kiedyś ;) Aha polecam głównie na miasto. Do domu studyjnie to nie będzie to.


Fotki: w większości własne, wzmacniacz i słuchaweczki w innej wersji z pixabay :)




Do you like this post? UPVOTE, RESTEEM and FOLLOW

@jasiu

Coin Marketplace

STEEM 0.36
TRX 0.12
JST 0.039
BTC 69965.85
ETH 3540.49
USDT 1.00
SBD 4.71