Ramon's spell w KBK, czyli o wirtualnym escape roomiesteemCreated with Sketch.

in #polish5 years ago (edited)

Styczniowa tragedia w Koszalinie rozpoczęła prawdziwe spustoszenie na rynku escape roomów w Polsce. Ot na przykład w Rzeszowie, w przeddzień wypadku działało 17 pokoi. Obecnie jest ich (UWAGA!) 5. Działalność zawiesiły m.in. dwie firmy, które od dawna znajdowały się na samym czele stawki. Mieli bardzo dobre recenzje, wysoki standard bezpieczeństwa. Strażacy nie wykryli nieprawidłowości. Urzędnicy nadzoru budowlanego znaleźli jednak odpowiednie paragrafy. A nawet jeśli nie znaleźli, to właściciel lokalu nie przedłużył umowy i jak to mówią na Śląsku: "po ptokach". Cóż, nikt nie lubi jak mu się kontrole walą na głowę.

Oczywiście są pokoje, które przetrwały, ale nikt nie wie czy całkowita zapaść branży nie jest kwestią czasu. Spadła bowiem nie tylko liczba miejsc, z których można uciec, ale również liczba ludzi, którzy są na to gotowi. Mówi się o spadku klientów nawet o 70%. Mnie to już bezpośrednio nie dotyczy. Pokój, który stworzyłem w Królestwie Bez Kresu, mimo iż nie był typowym escape roomem, dla świętego spokoju zamknąłem. W planach mam wykorzystanie jego elementów jako etap gry paragrafowej, choć być może pójdę w jeszcze innym kierunku...

Niedługo po tragedii w Koszalinie naszła mnie refleksja, że w obliczu tylu biurokratycznych barier branża ta może pójść w stronę VR-u. Wydawało mi się to całkiem realne, acz odległe. Okazuje się jednak, że przyszłość jest bliżej niż myślałem i w zasadzie sam już dziś mogę zrobić swój wirtualny escape room.

O szeregu aplikacji związanych z wirtualną rzeczywistością napiszę w osobnym poście w ramach rozpoczętego już cyklu VR-owego. Dziś wspomnę tylko na jednej - VeeR. Jest ona całkowicie bezpłatna. Daje jednak sporo możliwości. Dodam, że w wi-arowym świecie jest to rzadkością. Twórcy serwisu zapewniają jednak, że podstawowy pakiet narzędzi dostępny obecnie zawsze będzie za darmo. A jakie to narzędzia? Między innymi możliwość tworzenia wirtualnych spacerów. Pierwszy już zrobiłem. Każdy może go zobaczyć na swoim komputerze. Brakuje mi tylko możliwości wyłączenia muzyki, bo nie każdy musi chcieć jej słuchać. Czasami też oglądając obraz na smartfonie z niewiadomych powodów przekrzywia się on (mimo iż telefon trzymam prosto). Ale to już szczegóły. Najistotniejsze jest to, że gdy wcisnę tryb gogli to hotspoty (kółka i strzałki, które widać na komputerze) znikają. Wystarczy jadnak nakierować mały punkcik (znajduje się na środku) na miejsce, do którego chcemy się dostać. Jeśli jest tam oznaczona lokalizacja to pojawi się "ikona ładowania" i po kilku sekundach przeniesiemy się do nowego punktu. Oznacza to, że za pomocą tej aplikacji mogę nie tylko wrzucić (przynajmniej w części) herbertowy pokój zagadek do wirtualnej rzeczywistości, ale również tworzyć proste gry przygodowe.

Jak tylko "odkryłem" możliwości jakie daje VeeR, to przypomniała mi się czeska gra z 1995 roku, w którą grałem za dzieciaka i nigdy jej nie ukończyłem - "Ramon's spell". Ileż było frajdy w "chodzeniu" po mieście i tropieniu złego Ramona! Nie można było jednak rozglądać się w 360 stopniach. I oto minęły 24 lata i stało się to możliwe.

Jeszcze nie wiem kiedy zrobię grę lub wirtualny pokój (a może plac) zagadek. Wiem jednak, że jeszcze sporo nauki przede mną. Na ten moment mogę zaproponować jedynie spacer po dziedzińcu KBK. Wystarczy zeskanować kod:

Mam nadzieję, że nie muszę pisać, że w goglach wrażenia są lepsze. O niebo lepsze...

Sort:  

Świetne! Muszę się w te gogle zaopatrzyć

Posted using Partiko Android

25zł i dobry telefon :D

Coin Marketplace

STEEM 0.25
TRX 0.11
JST 0.032
BTC 61645.58
ETH 3013.85
USDT 1.00
SBD 3.71