Sort:  

Bardzo bym chciała spróbować kiszonych oliwek - najlepiej takich domowych. Może kiedyś się uda. :)

Ja osobiście oliwek nie lubię ;) Zbieram, kiszę, przyprawiam i podaję ale nie jem :)
Oliwki dostępne w sklepach też chyba są wcześniej kiszone, świeżych oliwek nie da się jeść, są strasznie gorzkie. Napiszę osobny post o tym jak przygotowuje się oliwki do jedzenia w greckich domach.

Czyli ten słony smak, często kojarzony z oliwkami, to część kiszenia?

Dokładnie tak :)
Przed przyprawieniem powinno się je wymoczyć żeby nie były zbyt słone.

Jak używam oliwek ze słoików to uwielbiam ten słony smak! Ale ja ogólnie lubię słone rzeczy i zawsze mi jest mało soli. Po co to niszczyć moczeniem? :)

Oliwki powinny mieć słony smak oczywiście ale takie prosto z solanki są baaardzo słone (robi się solankę o dużym stężeniu). Są przynajmniej tak słone jak śledzie z beczki ;)

A ja lubię - w ogóle bardzo lubię kiszonki i to właśnie takie świeże, bez zatrzymania fermentacji. Ogórki kiszone poza sezonem jem rzadko, bo już mi tak nie smakują i myślę, że i oliwki świeżo kiszone mają swoje smaczki.

Też lubię kiszonki tylko oliwki jakoś mi nie podchodzą...
Oliwki wychodzą różnie, w zależności od odmiany. Po ukiszeniu można je doprawić na wiele sposobów. Jak obiecałam, napiszę o tym :)

Super, będę śledzić. :)

Coin Marketplace

STEEM 0.26
TRX 0.11
JST 0.033
BTC 62796.11
ETH 3045.55
USDT 1.00
SBD 3.85