STEEM, Bidboty, Scamy i oszustwa - Tematy tygodnia

in #polish6 years ago (edited)

Bidboty, scamy, phishingi, spam, oszustwa, groźby, narzucanie cenzury ... z tym myślę, że każdy użytkownik STEEM się spotkał w sieci. Skala tego prawdopodobnie z miesiąca na miesiąc rośnie coraz bardziej - ciężko nie odnieść wrażenia, że wszystko kręci się tutaj wokół oszustw. Postanowiłem dzisiaj się odnieść do wpisu @hallmann "Czy bid boty są złe?".

1) Skąd się bierze problem ze STEEM?

Moim zdaniem ze "zbyt łatwej kasy". Ogólnie jak powiesz komuś, że STEEM(it) to jest platforma do publikowania treści, w której można zrobić kyptowaluty, to można skupić się na dwóch częściach:

  • Publikowanie treści (bez cenzury) - bardzo fajna rzecz, szczególnie patrząc na to co robi UE, Polska, USA czy ogólnie korporację
  • PIENIĄDZE?! KRYPTOWALUTY?! 20000 DOLARÓW BITCOIN?! DAWAĆ MI TU SZYBKO

Wydaje mi się, że niestety połączenie serwisu zdecentralizowanego z pieniędzmi daje więcej strat niż korzyści. Tę opinię wiele osób potwierdza. Ostatecznie rozdaje się tu niczyje pieniądze (a dokładniej wszystkich), to nie jest Yours, w którym naprawdę musisz sobie zasłużyć na głos i zarobek.

Powoduje to napływ mas różnego rodzaju manipulantów, którzy z jednej strony narzekają jak to cenzura niszczy społeczność internetową, z drugiej jedyne co robią to atak na sieć, która ma z tymi "patologiami" sobie radzić.

Niektórzy bardziej nienawidzą Steema niż cenzury? ;)

2) Gdy chciwość wejdzie za mocno?

Jak już wiemy, Steem można rozpatrywać w dwóch aspektach - platformy bez cenzury i systemu finansowego. Skupmy się na tym drugim. Myślę, że każdy chce zarabiać na Steem - pytanie tylko jakim kosztem. Czy zawsze pieniądze są ważniejsze od ludzi dla niego? No cóż, zawsze można jakiś pentagram upvoterów zrobić wtedy. Ale chciałbym byście zastanowili się nad użytkownikiem noisy.

Noisy jest pewnego rodzaju guru polskiej społeczności - gotowy do pomocy, udzielenia rad, a przy tym wspierania sieci.

Co by było jakby powiedział "E tam polska społeczność. Wsadzę pieniądze na bota, więcej zarobię.". Czy zarobi więcej?

Mając (przynajmniej) 60k Steem Power może zarabiać 60 Steem Dollarów i 6 Steemów ... dziennie. Czyli jakieś 250zł za nicnierobienie. To sobie przecież może usiąść na fotelu i jeść codziennie mortadelę z biedronki i zarabiać jeszcze. Po co się męczyć? A jednak jest sens - rozwijać projekt. Jeśli każdy by tak robił to nowe osoby by tylko popatrzyły co się dzieje i poszły. Głową muru nie przebiją, więc po co się mają starać?

3) W czym nie zgadzam się z Hallmannem.

Dopóki bowiem MK deklaruje, że cały zysk idzie w SP, które jest wykorzystane do wspierania polskiej społeczności, to ja nie traktuję go jako typowego bid bota.

Moim zdaniem jest to błąd w rozumowaniu. Czy sprzedaż tych tokenów jest gorsza od trzymania SP? Odpowiedź brzmi - nie. Ta sama kategoria, ale po kolei:

  • Demonizowanie sprzedaży. Po to są tokeny by ich używać. Nie tylko do trzymania Steem Power. Jak ktoś będzie chciał dokupić sobie Bitcoiny to ma takie prawo (a nawet jest to dla niego bardziej opłacalne).

  • No ok, wspieranie społeczności, ale jak to się odbywa? Pieniądze idą na jakieś konkursy? Organizację meetupów? Nie. Idą by sprzedać coraz więcej usług. W opisie "projektów" nie ma informacji, że użytkownicy bidbota będą więcej zarabiać jakby jedną sumą. Kwota będzie (upvote) zawsze ta sama, po prostu mniej VP będzie zużywane, więc więcej osób będzie mogło kupić usługę. O żadnym wspieraniu społeczności nie ma tutaj mowy. Chyba, że wspieramy społeczność poprzez zabieranie ich tokenów, by nie martwili się nimi. Jakiś sposób to jest ;)

Nie ma też żadnego problemu, aby dojść do tego, kto skorzystał z bota jako kurator, a kto podbijał własną treść.

Wbrew pozorom jest. Należy sprawdzić czy:

  • Transakcja została wysłana do bidbota
  • Czy wysłał ją twórca wpisu czy kurator / kolega twórcy
  • Czy nie została odbita z jakiegoś powodu

I jest to spory problem, gdyż jak ktoś nie chce wspierać bidbotów to albo musi sprawdzać czy wpis nie został podbity nim (na co traci sporo czasu) albo podbijać w ciemno. Rozwiązanie? Omijać.

Nie ma narzędzia dobrego do sprawdzania czy coś zostało podbite botem czy nie, wolę takich postów nie zgłaszać do kuratorstwa (ani nie upvotować wisem), bo ... jak zgadniecie ... nikt za to nie płaci. A skoro wpis mógł zostać podbity bidbotem to prościej ominąć.

Oczywiście polecam mk napisać dodatek do przeglądarki, który będzie dostawał informacje czy został podbity i poinformuje kuratora informacją odpowiednią. Oczywiście musi być FLOSS.

Natomiast to nie jest złe. Skoro post został podbity to często można skupić się na upvote innych osób.

  • A DiosBot?

Napisałem do DiosBota prosty kod, który wyświetla wszystkie osoby, które używały bidbota. Więc wiem, kto i na co.

4) Może to nie jest dobry czas na STEEM?

Andreas Antonopolous sugeruje, że dopiero za kilka lat dostaniemy w pełni działającą sieć społecznościową bez możliwości cenzury. Jest to możliwe. Nikt nie powiedział, że za 10 lat STEEM musi istnieć. Może za rok będziemy wpatrywać się w wykresy i patrzeć z niedowierzaniem, że STEEM trafia do cmentarzyska coinów (średnio co 3 projekt kryptowalutowy umarł). Osobiście myślę, że najlepszą platformą byłoby wybranie gotowego coina (Bitcoin) i algorytm Proof of Work używany przez klientów. Ale każdy ma swoją wizję i może za 10 lat wyłoni się projekt, który wyciągnie lekcję ze Steem i (być może) Yours i zrobi coś znacznie lepszego.

Jak to mawiają - pożyjemy, zobaczymy. Na razie rozkoszujmy się wykrwawianiem altów ;)


Tekst powstał na podstawie "Riposty" Tematów tygodnia - do wpisu @hallmann "Czy bid boty są złe?"

Sort:  

„Omijać” - właśnie zauważyłam, że przy jednym z moich postów z początku dałeś mi swój upvote (równocześnie z mk) a jak się co do tego zorientowałeś to za chwilę go cofnąłeś :) Wydaje mi się, że taki mógł być scenariusz - no chyba, że się mylę i po prostu moja treść Ci jednak nie odpowiadała :) Jeżeli tak to przepraszam.

Szkoda, że to wszystko tak się potoczyło - mam nadzieję, że dobre jakościowo treści będą nadal najważniejszym kryterium głosu a nie czy dana osoba została przez kogoś wyróżniona głosem bota czy też nie.

dobre jakościowo treści będą nadal najważniejszym kryterium głosu

W zasadzie powinno być to jedyne kryterium.

W zasadzie powinno być to jedyne kryterium.

Sprawa jest trudna, jak to sprawa. Podejmowane decyzje będą zawsze subiektywne. Bidboty jednak są patologią i szkodzą każdemu. Czy więc powinniśmy dodatkowo wspierać użytkowników bidbotów głosem? Jasne, można edukować, że są złe. Ale potem weźmie gościu kalkulator i wyjdzie, że mu się opłaca, więc nie ma problemu.

A ludzi co nie chcą podbijać głosów albo nie chcą atakować społeczności - ich warto wspierać.

To trochę czy warto wspierać tekst o tym dlaczego warto sobie wstrzykiwać marihuaninen. Nawet dobry tekst może być, a jednak potencjalnie szkodliwy.

Czy więc powinniśmy dodatkowo wspierać użytkowników bidbotów głosem? Jasne, można edukować, że są złe. Ale potem weźmie gościu kalkulator i wyjdzie, że mu się opłaca, więc nie ma problemu.

Stosując tę zasadę musielibyśmy zakazać selfvotingu, bo może prowadzić do przypadku Haeijina... Powinniśmy zatem wspierać głosem kogoś kto zagłosował na własny post?

Ciekawa kwestia i dość gorąco komentowana. Możesz takie wpisy omijać, nikt ci nakazać głosowania nie może ;)

Jakoś ustaliło się, że o ile na własny wpis można o tyle na komentarze nie powinno się głosować (swoje). Ale też nie możesz nikomu zakazać.

zorientowałeś to za chwilę go cofnąłeś

Możliwe :(

a nie czy dana osoba została przez kogoś wyróżniona głosem bota czy też nie.

Rozumiem. Ogólnie bot mk polega na tym, że mocno zaleca się ludziom płacić mu, by podbił wpis. Część osób ma jednak od niego pieniądze na podbijanie, ale to zawsze wymaga sprawdzenia (a w przypływie dziesiątek transakcji trzeba się z tym bawić).

Niestety tak to już bywa - niektórzy wierzą w pieniądze, a inni w ludzi i rozwój.

Dlatego zaproponowałem (ale nie wierzę, że zrobi) stworzenie narzędzia, które pozwoli innym określić czy coś podbił bot czy on sam.

Kwota będzie (upvote) zawsze ta sama, po prostu mniej VP będzie zużywane, więc więcej osób będzie mogło kupić usługę.

Więcej postów będzie mogło zostać podbitych przez kuratorów. Obecnie często dochodzi do sytacji, że na głos trzeba czekać bo VP schodzi poniżej 87%.

Wbrew pozorom jest. Należy sprawdzić czy:
Transakcja została wysłana do bidbota
Czy wysłał ją twórca wpisu czy kurator / kolega twórcy
Czy nie została odbita z jakiegoś powodu

Nie. Wystarczy sprawdzić czy MK dał głos większy niż 0.65, bo maksymalna kwota dla ludzi spoza whitelisty to 0.25 SBD. Jeśli kwota jest mniejsza to wtedy można sprawdzić. Choćby na steemd. Nie zajmuje to wiele czasu.

Więcej będzie mogłoby być podbitych przez kuratorów ... lub przez użytkowników bota.

Czyli muszę znać jeszcze ludzi z whitelisty (bo mogą podbijać za większe sumy)? Nie zmienia to faktu, że i tak trzeba sprawdzać, a powinienem wiedzieć o tym od razu. Ostatecznie sprowadza się do tego co napisałem.

Nie zajmuje to wiele czasu.

Dla jednego nie. Dla 40 już problem większy. Dlatego zaproponowałem dodatek, który by informował z góry o tym.

Nie zmienia to faktu, że i tak trzeba sprawdzać

Sęk w tym, że nigdy nie masz pewności skąd są głosy, bo te kupione rozdają nie tylko boty, ale też traile. I nie wiesz czy to trail jakiegoś kuratorstwa czy trail zamówiony.

Ogólnie zgadza się, ale można mniej więcej obstawiać po dziwnych nickach :P No i można całą bazę zbudować takich osób.

Eee. Nie mogłeś po weekendzie posta napisać? :-) Zbiłeś faze.

Dziekuje ci bardzo za informacje, wlasnie sie zastanawialam bo u nas, ostroznie z tym.

Temat ciężki i chyba trzeba go jakoś rozwiązać, problemem będzie to jak dyskusja o botach będzie głównym tematem na Steemit. Nie każdy musi się znać na tym wszystkim. Steem wg mnie potrzebuje zwykłych użytkowników mających gdzieś jak to wszystko do końca działa. Są upvoty, są z tego tokeny które można zmaterializować i tyle. Jak każdy musi być specjalistą od tego jak to wszystko działa to będzie tu nas po prostu za mało. Tak mi się wydaje i sam zaznaczam jakimś znawcą blockchain nie jestem

Zwykłych użytkowników, to steem potrzebuje, żeby było widać, że jest zawartość i warto inwestować. Bogacze i programiści przerobią nas na drobne. Wejść z milionem $, pomnażać go na bidotach, na pompce wyciągnąć go i zostawić drugi i już jest bezpieczna inwestycja. Poza tym istnieją sieci botów upvotujące same siebie. Korzystaj póki możesz.

ale czy uważasz, że spory i dyskusje użytkowników zdołają ten problem rozwiązać czy w za dużej ilości odstraszą użytkowników?

Uważam, że nie rozwiążą, bo dwie strony barykady są zabetonowane. Dyskusję odstraszają, ja stoję po środku. My sobie możemy dyskutować, a i tak nie jesteśmy narodem wybranym steem i nie zbawimy platformy, więc to duskusje o niczym. Chciałem tylko zwrócić Ci uwage, że można uprościć konflikt do bogacze vs programiści i obie te grupy zwykłych użytkowników wycyckają, bo po jednej stronie jest wiedza jak to zrobić, a po drugiej środki.

Albo Steem upadnie, albo Steem(it) weźmie programistów i wprowadzi zmiany o których zapowiada i być może nie upadnie.

Jedyne @fervi co przyciągnie ludzi na tą platformę to kasa. Stemit jest brzydki i wygląda jak by go zbudowano w poprzednim wieku. Nie oferuje nic nowego oprócz możliwości zarobienia. Więc nic dziwnego że ludzie tacy jak mk311 próbują jakoś zadziałać by dać tz. Marchewkę. Ja też próbuje mieć największy SP by wspierać tag pl-wędkarstwo ale on nieruszy dopóki nie będzie wymiernych korzyści. Wiele lat bylem modem i adminem na wielu forach.. nie ma korzyści to wolontariat umiera po roku no max 2lata

Coin Marketplace

STEEM 0.26
TRX 0.11
JST 0.033
BTC 64107.21
ETH 3073.84
USDT 1.00
SBD 3.88