Koniec spalania (106 - 86 kg) czas na masę!
Siemanko, dobry wieczór !
Dizisiaj zakończyłem etap redukcji tkanki tłuszczowej (trwała ona niecałe pół roku), zaczynałem 25 lutego 2017 z wagą 106 kg, a dzisiaj na wadze 86 kg. 1 dzień odpoczynku i zaczynam robienie masy (suchej masy mięśniowej) tzw. REVERSE DIET, tłumacząc na polski to dieta odwrotna. Mniej więcej polega to na stopniowym zwiększaniu kaloryczności w diecie oraz powolnym zmniejszaniu treningów cardio i interwałowych. W skrócie: zbyt szybkie odstawienie treningów cardio, interwałów oraz wszelkiej aktywności fizycznej plus zbyt wielka ilość kalorii...efekt JOJO gwarantowany.
Zwiększenie obciążenia podczas treningu.
Większa liczba kalorii w diecie plus skracanie treningów tlenowych typu cardio to dodatkowa energia dla organizmu. Dorzucamy kilogramy w każdym ćwiczeniu, zmniejszamy liczbę powtórzeń w serii. Dla przykładu, na redukcji wyciskałem na klatkę 4 x 12 powtórzeń sztangę 60 kg, od jutra będzie to 65 kg (4 x 8-10) i tak stopniowo w górę z ciężarem.
Kreatyna MegaBol dodatek do treningu. Dobra sprawdzona kreatyna, na siłę i masę mięśniową.
Dawkowanie:
- Dni treningowe: 12 g przed treningiem + 12 g po treningu (daje kopa :))
- Dni wolne od siłowni: 12 g rano odrazu po przebudzeniu.
Moje postanowienia na najbliższe pół roku, zrobienie suchej masy mięśniowej +/- 4 kg, mocne treningi plus życzenie do tego u Góry, żeby zdrowie dalej dopisywało i kontuzje nie łapały!:)Tego też Wam życzę kulturyści amatorzy ;)
To tyle w temacie:). Jeśli kogoś zainteresował mój post kliknijcie Upvote, komentujcie i udostępniajcie, z góry dzięki. Życzę powodzenia i wytrwałości w dążeniu do wymarzonej sylwetki ;)
Na koniec pare fotek z neta w temacie hard & funny gym :) Pozdrawiam @deazydee !
Trzymam kciuki, sam przestałem ćwiczyć z rónych względów parę miesięcy temu i się zalałem momentalnie. Teraz chcę wrócić i będzie ciężko ale nie odpuszczę.
dasz radę! powodzenia i wytrwałości
12 gram kreo to nie za dużo, dzienne przyswajanie jest 5 g. Chyba, że to jest nie sama kreatyna tylko coś tam jeszcze. Ja ćwiczę 5 razy w tygodniu po około 35 minut. Jestem trochę zalany , ale nie wycinam się bo nie ma z czego poki co, diety jakieś super też nie trzymam , z natury jem dużo mięsa i ogolnie sporo jem. Jeżeli chodzi o suple, to body max plus, dwa razy omega 3 z olimpu, dwie konskie dawki witamny C na zbicie kortyzolu po treningu i wieczorkiem przed snem l-tyrosine żeby dopamina wjeżdzała dobrze na beret. Po 2 miesiącach widze, że ciało mi się zmienia, może wrzucę kreo, i kupię sobie w końcu białeczko, ale wtedy to już się z tego codzienne napychanie sie prochami, a tego też nie lubię. No nic, najważniejsze, że mogę w przerwie z pracy wyskoczyć na siłkę, inaczej bym na bank nie ćwiczył. ;)
Jarek.
różnie gadają na opakowaniu kreo jest 6 g dziennie inni ze 1 g na 1kg masy ciały itp...ja biore 12 przed i 12 po i jest spoko :) pierdo***ie jest :) nie chce więcej sie faszerwoać może z czasem jakieś białko jak nie bedzie efektow do tego witaminy mam i styka :) pozdro koxu! (Jarek :) )
Powodzenia :)
dzięki :)
Dzięki za ten post. Ciesze się, że udało Ci się to. Wiele osób nie jest w stanie tak długo wytrzymać. Co sprawia, że tak długo chcesz to robić?
Wiele rzeczy, chęć lepszej sylwetki, kondycji i dobrego samopoczucia. Robie to dla siebie i daje mi to dużo funu i satysfakcji :) Pozdrawiam
I to najważniejsze, najlepszego ;)
dzięki! wza :)
Życzę powodzenia!