Alkoholizam

in #polish6 years ago (edited)

Kochani, natknęłam się ostatnio na artykuł o alkholizmie i jako osoba bezpośrednio zainteresowana przeczytałam od deski do deski.
Każde jedno słowo, które było tam napisane potwierdzało się w praktyce. Do alkoholu dochodził jeszcze zespół Otella i wszystko się kumulowało. W mojej rodzinie, która się rozpadła było jedno i drugie.
Zaczęło się od alkoholu spożywanego w niedużych ilościach np. 2-3 piwa. Potem było 0,1 l i 2-3 piwa itd. W trakcie spożywania alkoholu, u męża zaczął pojawiać się nieszczęsny Otello. Byłam podejrzewana o ciągłe zdrady, wbijana w poczucie winy, że pije przeze mnie. Byłam kontrolowana, śledzona, miałam przeglądane rzeczy, torebkę, telefon. Wszystko w poszukiwaniu dowodów zdrady. Z czasem stało się to coraz bardziej uciążliwe. Próbowałam pomóc, zawiozłam go nawet na leczenie. Wytrzymał tam pięć dni i wypisał się na własne żądanie. Ktoś w końcu musiał mnie pilnować...
Potrafił nachodzić mnie w pracy, żeby sprawdzić co robię.
Przez niego musiałam zrezygnować z pracy, którą lubiłam, tylko dlatego, że kierownikiem był mężczyzna.
Zespół Otella choroba spowodowana spożywaniem alkoholu w nadmiernych ilościach. Jest to główna przyczyna rozpadu związków. Cierpią na tym wszyscy, nie tylko chory, ale tez i jego rodzina. Otello prowadzi również do przemocy wobec partnera. chory znęca się nad nim i fizycznie i psychicznie. Trzeba mieć twardą skórę jak na d...e słoń, żeby przez to przejść.
Mnie się już częściowo udało, ale codziennie, kiedy jestem w pracy , widzę mężczyzn, którzy kupują alkohol. Mężczyzn, którym przez nałóg( tak jak mnie) rozpadły się rodziny. Widzę te ich codzienne zmagania i zastanawiam się dlaczego ponad wszystko na pierwszym miejscu jest wóda. Są to osoby, po których nie spodziewałam się takiego zachowania. Wóda zdominowała życie ich i ich rodzin. Oni nie widzą problemu, dla nich jest tylko jeden kierunek: półka i szkło z procentami. Nie przejmują się żonami, dziećmi, domem. Jest tyko półka i procenty. Wiem, że wszystko jest dla ludzi, ale mądrych ludzi.
Wiem z praktyki jak to jest, kiedy brakuje pieniędzy na wszystko, tylko nie na wódkę. Jak się kombinuje co zrobić, żeby wypić. Najgorsze jest to, że prawie za każdym razem przegrywają z nałogiem i odór alkoholu wlecze się za nimi przez całe życie...

20171202_215844.jpg

Sort:  

Młodzież kuszona jest w telewizyjnych reklamach alkoholu "lajtowym stylem życia" . Później 2-3 piwka dzień w dzień i pułapka gotowa.
Alkohol to podstępna gadzina. A o konsekwencjach mało się mówi...
I jest za późno.
Szkoda Ciebie i męża. Szkoda mi Was.

Niestety wśród młodych konieczna jest szeroka edukacja na temat szkodliwości używek. Jak możesz to napisz serię artykułów, przez co musiałaś przejść, może choć tym sposobem kogoś uratujesz.

Spróbuję. Opracuję co potrzeba i będę pisać 😀

Seria artykułów mile widziana

Współczuję bardzo....
Wrzucisz link do tamtego artykułu, z chęcią przeczytam.

Sam lubię wypić zimne piwko zwłaszcza letnią porą. Zwłaszcza po pracy i wiem, że choroba mi nie grozi. A może tylko tak mi się wydaje ?
.......

Znajdziesz go na Wikipedii i o Otellu też tam jest. Zimne piwo i ja czasem lubię. Nie jest to nic złego uwierz mi.

Jak dotąd Otello kojarzył mi się ze sztuką Szekspira. Zdaje się, że tam było .....tragicznie :(

Jak to ktoś pisał że wódka nie jest dla każdego - i to cala prawda jest.
Tylko silne jednostki potrafią odróżnić ile można się wychylić .
Artykuł bardzo dobry - czekamy na więcej !!!

Straszna choroba...

Dzięki za cenne informacje. Aż mi się kur.. płakać chce. Myślałem że nigdy mnie problem nie sięgnie. Widziałem w rodzinie wuja jednego, drugiego pijanego. Nawet mój ojciec wracał pijany z pracy ( takie czasy były). Zakładając rodzine nigdy bym nie przypuszczał, że choroba zawita w domu.
Musze szukać pomocy dla byłej żony. Czeka mnie rozmowa z kuratorką. Aż spać nie moge. Wystarczyłby jeden telefon wczoraj i miala by pozamiatane. ( a jesteśmy w trakcie apelacji o alimenty). Czeka mnie rozmowa na trzeźwo. Dam jej szanse i wyciągam ręke. Ale to już ostatni raz...

U mnie w domu ojciec alkoholikiem jest i do tej pory nie mogę uwierzyć że trafiłam tak samo.
Co do byłej żony nie pomożesz jej jeśli sama nie będzie chciała. Przerabiałam to wszystko i będę o tym jeszcze pisać. Mój były mąż też ma kuratora. Najpierw był to facet rzeczowy i konkretny. Można z nim było porozmawiać i skorzystać z pomocy. Teraz kuratorem jest kobieta i na prawdę nie wiem jak on ją omotał że stoi za nim murem. Wcześniej nie myślałam że tak się da. Powiem Ci jeszcze tyle że żadne ośrodki leczenia uzależnień nie pomogą dopóki ona nie zobaczy problemu i nie będzie chciała walczyć. Mam nadzieje że dzieci są z Tobą.

Dzieci są z nią. Ona terapie już miała.

You're so nice for commenting on this post. For that, I gave you a vote! I just ask for a Follow in return!

Nie wiem czy to dobrze że dzieci są z nią i widzą to wszystko. Moje cały czas widziały to co się działo i nie wyszło to nikomu na dobre. Mimo wszystko spróbuj OSTATNI raz jej pomóc, ale na prawdę OSTATNI RAZ i powodzenia. Pozdrawiam

Coin Marketplace

STEEM 0.28
TRX 0.11
JST 0.034
BTC 66137.63
ETH 3161.38
USDT 1.00
SBD 4.13