Na co zwrócić uwagę będąc na Ukrainie? Subiektywna lista.

in #polish6 years ago

Wakacje właśnie wystartowały. W zeszłym roku udało mi się zjechać ze znajomymi całkiem duży kawałek Ukrainy, odwiedzić kilka ciekawych miejsc i wyrobić sobie własne zdanie na temat tego kraju. Dzisiaj najbanalniejszy z banalnych rodzaj wpisu na blogu czyli tekst bazujący na podpunktach. Pora na odpowiedź na pytanie postawione w tytule. Lista jest zupełnie subiektywna i ma przypadkową kolejność, jeżeli macie swoje spostrzeżenia proszę śmiało dzielić się nimi w komentarzach.

1. Lwów.
Absolutne must be must see. O tym mieście napisano już chyba wszystko więc nie mam zamiaru się powtarzać. Polska dusza, wielokulturowy klimat i wielka historia ukryta w murach budynków i miejskich ulicach. Żal, że tej perełki nie ma już w granicach naszego kraju. Polecam z całego serca wizytę tam, niekoniecznie tylko i wyłącznie w celach taniej konsumpcji alkoholowo-spożywczej, à propos.

IMG_20170710_202304.jpg
Lwowska Opera

2. Jedzenie.
Borszcz, soljanka, pierogi czy czeburieki to tylko kilka przykładów z listy wyśmienitych potraw. Dodatkowo wyśmienite kiełbasy, wędliny i słodycze. Do tego świeże owoce (np. arbuzy czy melony) sprzedawane przy trasach. Ciekawe jest (chociaż to być może tylko moje subiektywne wrażenie) to, że w produktach "sklepowych" praktycznie nie czuć chemicznego posmaku charakterystycznego dla ich polskich odpowiedników.

3. Alkohole.
Wybór smakowitych trunków jest bardzo duży. Od piwa, przez wina i koniaki do wódek. Napisałbym coś więcej ale zdaje sobie sprawę z tego, że mogą to czytać małolaci więc tutaj postawię kropkę.

IMG_20170712_074133.jpg
Z sentymentu i przywiązania zabrałem jednak drewno do lasu co pozwoliło mi stworzyć instalację artystyczną pt. "Perła Morza Czarnego" ;)

4. Klimat lat 90-tych.
Odrapane, szare bloki w miastach, kosmicznie dziurawe drogi na prowincji, auta pamiętające czasy ZSRR i ogólny klimat chcący przekazać, że "tutaj nie jest za bogato".

IMG_20170710_161912.jpg
Lwowskie blokowisko

5. Bezkresne pola.
Z jednej strony wielkie pola z uprawami zbóż lub słoneczników są strasznie monotonnym widokiem, z drugiej zaś mają swój urok.

6. Dolary i euro w kieszeni.
Waluty USA (bardziej) i UE są chyba najbardziej uniwersalnymi podczas podróży na wschód i należy o tym bezwzględnie pamiętać. O ile we Lwowie bez problemu wymienimy złotówki na hrywny to w takiej Odessie może być z tym już problem czego sami doświadczyliśmy.

7. Wałki na stacjach benzynowych.
Większość ukraińskich stacji benzynowych to stacje obsługowe i generalnie polecam kątem oka bacznie obserwować człowieka lejącego nam paliwo ponieważ można paść ofiarą przekrętu tak jak my. Typ pod dystrybutorem wlał nam ponad 10 litrów więcej niż szacowaliśmy, że będzie trzeba do pełności baku a jego kolega za kasą po skasowaniu należności nie chciał dać nam paragonu udając, że nie rozumie o co nam chodzi. Na przyszłość radzę sobie i Wam prosić o tankowanie za konkretną kwotę zamiast "do pełna".

8. Majdan Niezależności.
Jedno z najważniejszych miejsc w historii współczesnej Ukrainy. Dzisiaj nie przypomina praktycznie wcale terenu protestów i zbrojnego powstania. Na pamiątkę pozostała alejka upamiętniająca poległych podczas Euromajdanu oraz jeden z uszkodzonych budynków przykryty jednak wielką reklamą. W sobotni letni wieczór staje się on miejscem pełnym ludzi z pokazami fontann, ulicznymi występami tancerzy czy zespołów grających muzykę na żywo. Nic nie wskazuje na to, że w tym kraju panuje wojna. Sam nie wiem czy to dobrze czy może jednak źle...

IMG_20170715_214139.jpg
Na Majdanie wieczorową porą

IMG_20170715_163127.jpg
A tutaj jeszcze popołudniową porą

9. Meżyhiria.
Podkijowska posiadłość byłego prezydenta Wiktora Janukowycza. Wyobraźcie sobie coś "na bogato". Tam to "coś" jest "na bogato" razy 100. Wielohektarowy teren, wiele luksusowo wyposażonych domów, własne pole golfowe, kolekcja aut i motocykli oraz wiele innych oznak wielokrotnie przesadzonego przepychu. Dzisiaj to atrakcja turystyczna i miejsce plenerów wielu fotograficznych sesji ślubnych. I punkcik do kolekcji dla twierdzących, że Ukraina to stan umysłu.

IMG_20170715_122152.jpg
Główne wejście i palec na obiektywie

10. Ławra Peczerska w Kijowie.
Zawsze wydawało mi się, że prawosławie to religia pięknych świątyń które przez większość roku stoją puste a wypełniają się ludźmi tylko z okazji świąt. W tym kompleksie cerkwi i klasztorów prawosławnych przekonałem się, że nie jest tak do końca. Odkryłem tam żywy organizm tętniący modlitwą. Fajne wspomnienie.

IMG_20170715_181628.jpg
Jedna ze świątyń kompleksu

11. Uroda Ukrainek.
Wszyscy wiemy, że Polki są bezdyskusyjnie najpiękniejsze na świecie ale Ukrainki zdecydowanie grają pod względem urody w tej samej najwyższej lidze.

Sort:  

Waluty USA (bardziej) i UE są chyba najbardziej uniwersalnymi podczas podróży na wschód i należy o tym bezwzględnie pamiętać. O ile we Lwowie bez problemu wymienimy złotówki na hrywny to w takiej Odessie może być z tym już problem czego sami doświadczyliśmy.

A z tym to był uważał - wprawdzie byłem na dalekim wschodzie (Bajkał) ale również słyszałem o tym, że te waluty są pożądane. W praktyce lokalsi mieli je gdzieś a jeden z nich chciał przeliczać 1 RUB = 1 EUR xD

Zaskoczyłeś mnie. Nigdy nie doświadczyłem ani nie słyszałem o sytuacji w której normalny kantor nie chciał wymienić dolarów lub euro na lokalną walutę po w miarę uczciwym kursie. Niemniej dzięki za wskazówkę, może się przydać w przyszłości ;)
W tej konkretnej sytuacji o której pisałem kolega chciał wymienić złotówki na hrywny i fakt, niektóre kantory były chętne do transakcji ale po skandalicznie niskim kursie. Za to euro wymienili mi po całkiem znośnym i to w pierwszym napotkanym punkcie wymiany.

Coin Marketplace

STEEM 0.31
TRX 0.12
JST 0.034
BTC 64418.55
ETH 3157.64
USDT 1.00
SBD 4.06