Rok w kosmosie

in #polish6 years ago (edited)

Myślimy o dalekich podróżach międzygwiezdnych, tym czasem człowiek powstał na Ziemi i stworzony jest do przeciwstawiania się sile grawitacji. Jak więc zachowa się nasz organizm, pozbawiony jej przez dłuższy czas? Nie mówiąc już o szkodliwym działaniu kosmicznego promieniowania...

b.jpeg

Amerykański astronauta Scott Kelly ustanowił nowy rekord długości przebywania w kosmosie. 340 dni, które spędził na orbicie - ogromnie wyniszczyły jego organizm. Scott ma brata bliźniaka. Razem zrobili karierę lotniczą, a w późniejszym czasie obaj polecieli w kosmos. Mają oni podobne ciała, dzięki czemu pozwoliło to na porównanie rekordzisty ze swoim bratem, który w kosmosie spędził pół roku. Okazało się, że po powrocie Scotta na Ziemię, jego DNA różniło się nieco od kodu genetycznego brata bliźniaka. Rekordzista napisał ostatnio książkę pod tytułem “Endurance” (Wytrzymałość), w której opisuje swoje przeżycia i problemy zdrowotne po powrocie. Astronauta w czasie swego pobytu w kosmosie przyjął dawkę promieniowania o wartości 10 rentgenów klatki piersiowej. Może to podnieść u niego ryzyko powstania nowotworów. Najbardziej jednak ucierpiał jego układ kostny i mięśnie, które w znacznym stopniu zanikły. Co ciekawe Scott Kelly po powrocie okazał się wyższy o 5 cm niż przed wylotem! Czy brak grawitacji doprowadził do aż takiego rozciągnięcia się jego szkieletu? To ciekawe zagadnienie. Teraz na Ziemi grawitacja jest dla niego ogromną siła, z którą toczy bolesną walkę każdego dnia.

a.jpg

Kelly wiedział o ryzyku długiego pobytu na orbicie, krótsze pobyty znosił nawet dobrze. Teraz niestety przychodzi mu słono zapłacić za rekordowy rok spędzony w kosmosie. Na koniec zacytuje jeden z fragmentów jego książki :

"Boli mnie wszystko. Wszystkie stawy i mięśnie protestują przeciwko obecności w ziemskim polu grawitacyjnym. Mam też zawroty głowy, chociaż nie mogę wymiotować. Rozbieram się i wchodzę do łóżka. Rozkoszuję się dotykiem pościeli, uczuciem okrywającego mnie koca i miejscem wygrzebanym głową w poduszce."

Pozdrawiam i dziękuję za przeczytanie

Sort:  
  1. Ustanowił nowy rekord? Życiowy? Amerykański? Bo taki np. Walerij Polakow ustanowił rekord 437 dni i było to niemal ćwierć wieku temu.
  2. Czy stan fizyczny i dolegliwości u Scotta Kelly'ego różniły się znacząco od latających równie długo?
  3. Jakie to zmiany DNA wykryto u Scotta?

Może po prostu jego sprawę nagłośniono :) Nie wdaję się w szczegóły jak DNA, zainteresowani zapewne znajdą sporo w internecie na ten temat. Staram się pisać artykuły dla zwykłych ludzi, by chodź trochę zaciekawić ich tematyką kosmosu:) Pozdrawiam

Ja nauczyłem się czujności, gdy czytam o rekordach Amerykanów. Nie pierwszy raz się spotykam, że brakuje informacji, że był to amerykański rekord. Mają chyba jakiś przymus bycia najlepszym niezależnie od faktów ;)
Również pozdrawiam - Czuwaj :)

Myślę, że właśnie z przyczyn biologicznych jeszcze długo nie skolonizujemy kosmosu. Bardzo ciekawy post.

Przed poważnymi podróżami w kosmos przed ludzkością jeszcze dużo pracy. Ważny m problemem jest własnie aby organizm nasz jakoś przetrwał tą podróż.

Coin Marketplace

STEEM 0.32
TRX 0.12
JST 0.034
BTC 64664.11
ETH 3166.18
USDT 1.00
SBD 4.11