Kryptowalutowy Islam


image.png


Od lat piszę o tym, że Islam nie jest religią w takim rozumieniu, jakie znamy z chrześcijaństwa czy katolicyzmu. Nie ma tam rozgraniczenia między sprawami świeckimi a boskimi, prawo religijne reguluje wszystkie sfery życia. W tym także to, na czym powinna opierać się działalność gospodarcza. A nie może ona opierać się na nieistniejących aktywach. Czyli, jak podają autorzy artykuły na Forsal, za portalem Quartz, muzułmanin nie powinien inwestować w kryptowaluty, ani nawet w produkty bankowe, które oferują spłaty za pomocą płatności odsetkowych.

Kraje muzułmańskie nie zakazały, ani nie ograniczyły jeszcze handlu kryptowalutami (w tym zakresie są nawet bardziej liberalni niż Polska, która aktywnie uniemożliwiła taki handel), jednak wydały ostrzeżenie o tym, że taka działalność zarobkowa może być niezgodna z prawem, szariatu. Jako, że kraje muzułmańskie finansują około 1% światowego PKB, to jest się o co bić. I w Dubaju powstał start-up, który proponuje kryptowalutę mającą pokrycie w złocie. OneGram proponuje pokrycie jednostki rozliczeniowej gramem złota zdeponowanym w sejfie, co spełnia wytyczne szariatu w zakresie inwestowania w dobra cyfrowe. W Malezji powstał w ubiegłym roku HeloGold, opierający się na podobnym mechanizmie i po otrzymaniu certyfikatu zgodności z szariatem, szykują się do wejścia na tajski rynek.

Co to może oznaczać dla reszty rynku kryptowalutowego? Podejrzewam, że niewiele. Może część inwestorów BTC przejdzie na nowe krypto oparte na złocie, może będą nadal po cichu handlować BTC, ETH i innymi walutami ze swoich domów w ZEA i Arabii Saudyjskiej. Wiemy, że książęta saudyjscy, mimo doktryn wahabizmu, lubią nowe technologie, zabawki i pieniądze. Jeśli złoto nie stanie się w pewnym stopniu "wirtualne", to jest to też fajna opcja lokowania kapitału w stabilnej kryptowalucie, bez konieczności posiadania Fortu Knox do przechowywania złota. O ile niemuzułmanie zostaną dopuszczeni do obrotu tymi kryptowalutami...ale kto nas powstrzyma.

Co to może oznaczać dla STEEM? Też w sumie niewiele…ale…jeśli pojawi się spammer, scammer, plagitator albo inny oszust z kraju muzułmańskiego, to mamy w ręku doskonały argument i straszak:

"Chcesz żeby twój Imam się dowiedział, że łamiesz szariat, handlując kryptowalutami bez pokrycia?”.

To oczywiście żart. Ale czy na pewno…



FOOT.png


Sort:  

Bardzo ciekawe, kryptowalutowoislamskie połączenie. Pomysłowe!

Nie zgadzam się tylko z Twoim opisem islamu jako religii jakoś szczególnej. Także chrześcijaństwo miało okres nie oddzielania religii i spraw publicznych, a wiele z kultury antycznej zachowało się wtedy dlatego, ze islam miał światłych uczonych.

Islam przeżywa zły okres, to wszystko. Ale może się zmienić i są ludzie, którzy tego próbują dokonać, czasami płacąc wysoką cenę... Wygugluj np. Raif Badawi.

Ten kryzys trwa od VII wieku...więc trochę długo. I moim zdaniem trochę przesady jest w powiedzeniu "islamscy uczeni". Uczeni byli arabscy i od nastania islamu, raczej są w odwrocie i niebycie, niż w rozwoju. Wystarczy spojrzeć na udział muzułmanów wśród laureatów nobla czy innych dziedzin nauki. Jest on znikomy. To, że są podnoszone próby reform, to super. Ale do tego, żeby zmieniła się percepcja tej religii daleka droga. Podobnie jak z chrześcijaństwem - potrzebne będzie minimum klika dekad i wola wyznawców do przemian. Islam jest w takim miejscu dziś, jak katolicyzm 400-500 lat temu. A "postępowi" muzułmanie to dziś mniejszość i to znikoma. Więcej jest tych, którzy rezygnują z tej religii na rzecz innych, mniej opresyjnych religii lub braku wiary, niż próbują reformować islam. Zwłaszcza, że opresyjne religijne prawo jest kamuflowane pod kulturową różnorodnością i legitymizowane multikulturalizmem. Bez otwartej i powszechnej krytyki toksycznych zachowań w tym systemie wierzeń, nie ma mowy o przemianach.

Więc tutaj się nie zgodzimy, i jestem daleki od usprawiedliwiania jakiegokolwiek toksycznego poglądu z powodu "inności". Nazywam rzeczy po imieniu. Widzę starania. Ale jak stara się promil, a większość popiera tradycyjne reguły, nie widząc w nich nic złego, to nie mogę tego traktować, jako "złego okresu". To jest norma w islamie, którą ten promil próbuje zmienić. Nie odwrotnie.

W sumie to duże uproszczenie, ale oni są mniej więcej w tym miejscu co ich kalendarz - czyli na jakieś sensowne zmiany trzeba będzie poczekać ze 400 lat ;-)

OneGram jest bardzo ciekawy, o ile to nie żadne scam. Ale czy to oznacza, że jego cena będzie po prost odbiciem ceny złota?

Tylko na co Ci kolejny kwitek na złoto? Poza tym taki system z definicji musi być zcentralizowany co zaprzecza idei krypto.

Nie znam detali. Trzeba by przeczytać whitepaper: https://onegram.org/whitepaper

Coin Marketplace

STEEM 0.29
TRX 0.11
JST 0.033
BTC 63458.69
ETH 3084.37
USDT 1.00
SBD 3.99