Kontynuując tematy kolekcjonerskie, o których wspomniałem w moich poprzednich artykułach:
Tym razem chciałbym Wam przedstawić kilka ciekawych przykładów monet, które jednocześnie zaliczane są zarówno do numizmatyki polskiej jak i rosyjskiej
czyli monety wybijane dla Królestwa Polskiego, funkcjonującego w ramach Imperium Rosyjskiego w latach 1815 - 1916 de facto i 1918 de jure.
Warto przy tej okazji wspomnieć, że walutą obowiązującą na terenie Królestwa Kongresowego w latach 1815 - 1841 nie był rosyjski rubel, ale złoty polski równy 30 groszom. Co ciekawe była to waluta pełnowartościowa i dużo solidniejsza niż rubel, a emitowany w tym czasie prze Bank Polski pieniądz papierowy był w pełni wymienialny na srebro po stałym kursie, choć rubel w tym czasie wykazywał dosyć istotne odchylenia od parytetu (co oznaczało, że występowały istotne różnice w wartości rubla papierowego i rubla metalicznego, zatem np. 10 rubli w srebrnych monetach było warte sporo więcej niż 10 rubli w banknotach).
Podstawą systemu była jednostka wagowa znana jako grzywna kolońska, odpowiadająca 233,8123 grama. I tak z jednej grzywny czystego kruszcu bito 1300 złotych polskich w złocie lub 86 i 86/125 (86,688) złotych polskich w srebrze. Dodatkowo z cetnara miedzi (51,44 kg) wybijano 600 złotych w monecie miedzianej 1 i 3 groszowej.
Początkowo monety bite dla Królestwa Polskiego miały napisy wyłącznie w języku polskim i polską tytulaturę - przykładem może być pokazana na zdjęciu poniżej moneta o nominale 5 złotych:
wybita za panowania Aleksandra I, który będąc cesarzem rosyjskim nosił także tytuł króla polskiego.
standardowo wybijano:
- 1 i 3 grosze w miedzi
- 5 i 10 groszy w bilonie (srebrze niskiej próby, dokładnie 0.194)
- 1, 2 złotowe w srebrze próby 0.594
- 5 i 10 złotych w srebrze próby 0.868
- 25 i 50 złotych w złocie próby 0.917
skąd takie dziwne, niedziesiętne wartości próby srebra i złota? otóż wynikało to z pewnej tradycji i obowiązującego w tamtych czasach systemu miar i wag, gdzie dla określenia próby srebra używano łutów (czyli szesnastych części - 16 łutów to czyste srebro), a próbę złota określano w karatach (czyli dwudziestych czwartych częściach - 24 karaty to czyste złoto)
po Powstaniu Listopadowym w ramach postepującej rusyfikacji na monetach polskich pojawiły się obok polskich, napisy rosyjskie i nominały w rublach odpowiadające nominałowi złotowemu:
widać to doskonale na przykładzie pokazanej powyżej 10-złotówki, która ma jednocześnie nominał 1,50 rubla.
w tym okresie wybijano jak dawniej drobne monety 1 i 3 groszowe w miedzi oraz 5 i 10 groszówki w bilonie według stempla polskiego, ale monety o nominale 1, 2, 5, 10 i 20 złotych zyskały rublowe nominały i rosyjskie napisy obok polskich.
i tak pojawiły się złotówki oznaczone jako 1 złoty = 15 kopiejek, dwuzłotówki oznaczone jako 2 złote = 30 kopiejek, pięciozłotówki oznaczone jako 5 złotych = 3/4 rubla (75 kopiejek), dziesięciozłotówki oznaczone jako 10 złotych = 1 i 1/2 rubla oraz złote dwudziestozłotówki oznaczone jako 20 złotych = 3 rublom.
stan ten funkcjonował mniej więcej do 1841 roku, kiedy to wybito ostanie monety złotowe, a kilka miesięcy później zrezygnowano z nominałów złotowych i wszelkie rozliczenia prowadzono już tylko w rublach. W praktyce jednak monety złotowe były w obiegu do wybuchu Powstania Styczniowego w 1863 roku, a nominały groszowe nawet dłużej, szczególnie, że z braku odpowiedniej ilości drobnej monety rosyjskiej, Mennica Warszawska monety 10 groszowe z datą 1840 wybijano jeszcze w 1865 roku i obiegały jako odpowiednik 5 kopiejek co najmniej do końca XIX wieku.
Sam zwyczaj rachowania na złote (równe 15 kopiejkom) zachował się do wybuchu I Wojny Światowej i znany jest choćby z Chłopów Reymonta których akcja przypada mniej więcej na koniec XIX, początek XX wieku.
Wszystkie monety z tego okresu są ciekawe, aczkolwiek szczególnie 5 i 10 groszówek, bitych masowo w bilonie do 1865 roku, zachowało się bardzo wiele, więc ich ceny nie są wysokie. Grubsze monety srebrne, szczególnie w bardzo ładnych stanach mogą kosztować jednak grube tysiące, podobnie jak i egzemplarze 25 i 50 zł w złocie, ale cenę konkretnego egzmeplarza można określić tylko po jego dokładnych oględzinach, w szczególności żeby wykluczyć fałszerstwa na szkodę kolekcjonerów, które niestety na rynku występują.
Przegląd monet miedzianych i srebrnych bitych pod panowaniem Aleksandra I obrazuje tablica skopiowana z literatury tematu pochodzącej z epoki, zamieszczona na wstępie mojego artykułu. Te zaś wybijane już za panowania Mikołaja I, choć nadal z portretem poprzednika (Aleksandra I) pokazane są na tablicy poniżej:

Introducing DCLICK: An Incentivized Ad platform by Proof of Click. - Steem based AdSense.
Hello, Steemians. Let us introduce you a new Steem B....
Hi @pibyk!
Your post was upvoted by @steem-ua, new Steem dApp, using UserAuthority for algorithmic post curation!
Your UA account score is currently 4.090 which ranks you at #3287 across all Steem accounts.
Your rank has dropped 7 places in the last three days (old rank 3280).
In our last Algorithmic Curation Round, consisting of 217 contributions, your post is ranked at #184.
Evaluation of your UA score:
Feel free to join our @steem-ua Discord server
Congratulations,
you just received a 12.70% upvote from @steemhq - Community Bot!
Wanna join and receive free upvotes yourself?

Vote for
steemhq.witness
on Steemit or directly on SteemConnect and join the Community Witness.This service was brought to you by SteemHQ.com