źródło
Nie jest to może super porywający temat, ale pomyślałem, że może niektórzy z Was chcieliby wiedzieć jak wyglądają eliminacje do jednego z najbardziej popularnych teleturniejów w naszym kraju.
Tak się składa, że w minioną sobotę wziąłem w nich udział i posiadam informacje z pierwszej ręki ;)
Zaczęło się od tego, że wysłałem zgłoszenie drogą mailową. W zgłoszeniu musiałem umieścić swoje dane osobowe, informacje o wykształceniu i wykonywanym zawodzie oraz napisać czy kiedykolwiek brałem udział w jakimś innym teleturnieju. To wszystko. Jakiś tydzień później otrzymałem potwierdzenie przyjęcia zgłoszenia oraz informację o tym, że powinienem teraz czekać na kontakt z ich strony drogą pocztową.
Przyznam się, że zdążyłem trochę zapomnieć o całej sprawie, aż do momentu kiedy po jakichś dwóch miesiącach od wysłania zgłoszenia otrzymałem list z zaproszeniem na eliminacje. Miały się one odbyć we Wrocławiu więc nie miałem żadnej wymówki żeby się tam nie pojawić ;) Poniżej umieszczam zdjęcie - trochę już zużyte logo Steemit dołożyłem, żebyście mieli pewność, że to nie jakiś mój wymysł.
Jadąc w sobotę we wskazane miejsce, zachodziłem w głowę jak może wyglądać ta rozmowa kwalifikacyjna, którą straszą w zaproszeniu. Teraz już wiem, że nie było się czego obawiać, ale o tym za chwilę ;)
Dotarłem na miejsce gdzie okazało się, że czeka tam już około pięćdziesiąt osób. Udało mi się jednak wejść w pierwszym rzucie, ponieważ w jednej sali "obsługiwane" były cztery osoby jednocześnie. Każdy wchodzący był przydzielany do swojego prywatnego rozmówcy, a sama rozmowa jak się okazało nie trwała dłużej niż dziesięć minut. Przynajmniej w moim przypadku.
Najpierw poproszono mnie o wypełnienie kwestionariusza osobowego, gdzie poza podstawowymi informacjami podawało się jeszcze swoje zainteresowania. I to jak się okazało była ta wcześniej wspomniana rozmowa kwalifikacyjna... Później Pan, z którym miałem przyjemność rozmawiać zaczął czytać mi pytania, na które musiałem odpowiadać, a których było dwadzieścia.
Odpowiedziałem na siedemnaście z nich poprawnie i zostałem poinformowany, że to koniec eliminacji. Jak się okazało, tym samym dostałem się do programu :) Warunkiem było odpowiedzenie na co najmniej piętnaście pytań. Teraz w ciągu roku mam dostać kolejny list zawierający zaproszenie na nagranie, które odbywa się w Lublinie, a sam list powinien do mnie dotrzeć miesiąc przed terminem nagrania.
Podsumowując, całe eliminacje przebiegły szybko, sprawnie i całkiem przyjemnie. Do zgłoszenia pchnęła mnie po części chęć sprawdzenia swojej wiedzy, ale również możliwość zobaczenia jak działa machina zwana telewizją od środka. I teraz będę miał możliwość przekonać się o tym na własnej skórze, co mnie niezmiernie cieszy :)
Appreciate the content? VOTE UP, RESTEEM and FOLLOW
@imperfect-one
Pytania eliminacyjne tak jak w programie głównym, były na czas?
Wybacz, zapomniałem o tym wspomnieć. Otóż nie było takiej informacji, sam zapomniałem o to zapytać i starałem się odpowiadać szybko. Odniosłem wrażenie, że limitu nie ma, ale gdybym się zastanawiał parę minut, to mój rozmówca mógłby po prostu uznać, że nie wiem.
Ja zostałam poinformowana, że wprawdzie podczas eliminacji nie ma sygnału upływu czasu, ale odpowiadać należy tak jak w programie - w kilka sekund.
Ja się tak starałem robić, żeby zobaczyć czy dam radę ;)
Witaj @imperfect-one, długo Cię nie było.
Mój bardzo dobry znajomy brał udział w nagraniu odcinka. Odcinek wygrał. Nagranie trwało kilka godzin. Każde podrapanie się po nosie to STOP, jeszcze raz. Tych STOP było bardzo dużo, bardzo...
O, to inaczej. Nagranie, w którym brałam udział trwało niespełna dwie godziny, z czego najwięcej czasu zajęły autoprezentacje, bo część osób początkowo była mocno stremowana oraz zmiana dekoracji na rundę trzecią. Ogólnie szło prawie takim tempem jak w tv, z taką różnicą, że pan Sznuk dodawał nieco więcej komentarzy do odpowiedzi, żeby było z czego zmontować materiał, gdybyśmy się szybko powykładali. :)
Jestem cały czas, ale mniej aktywny, bo zawalony obowiązkami...
Zobaczymy jak to będzie wyglądało, jestem ciekawy bo mam doświadczenia tylko z planów filmowych i chcę mieć jakieś porównanie :)
Ciekawe na jakiej zasadzie wybierają osoby, które w ogóle zapraszają na rozmowę, w której miałeś okazję uczestniczyć.
Gratulacje :)
W moim odczuciu na eliminacje zapraszani są wszyscy, którzy ludzkim językiem napisali zgłoszenie. :)
To też jest ważne.
Odnoszę takie samo wrażenie ;)
A to ci. Jeden z dziesięciu. :)
Brałam udział i mogę dodać, że od 2012 roku (a być może od początku programu) zasady nie uległy zmianie. Widzę małe ale ważne usprawnienie organizacyjne - wskazanie dnia i godziny. Moje zaproszenie zawierało informację, że eliminacje odbywają się 12 i 13 maja i wybór dnia i godziny należy do mnie. Brałam udział w eliminacjach w Warszawie, odbywały się w szkole przy ulicy Nowowiejskiej według takich samych zasad jak opisane przez Ciebie w poście. Niestety dowolność co do pory stawienia się sprawiała, że kolejki były raczej ponad stuosobowe, ale spokojnie dałam radę wrócić do domu tego samego dnia wieczorem.
Tak jak napisałam eliminacje odbywały się w maju, w nagraniu brałam udział na początku grudnia, a emisja "mojego" odcinka była w marcu 2013.
Czekam z niecierpliwością na dalsze posty. Teleturniej oglądam regularnie, rodzina namawia mnie na powtórne zgłoszenie, ale jakoś motywacji brak. :)
O proszę, a jak Ci poszło jeśli można zapytać? :) Oczywiście naskrobię coś w miarę aktualizowania się sytuacji, ale to może trochę potrwać ;)
Udało mi się dotrwać do rundy finałowej, ale z trójki odpadłam jako pierwsza. Nie był to jakiś dobry występ, ale bardzo źle też nie było, bo 92 punkty.
Finał to moim zdaniem bardzo dobry występ :) Wątpię, żebym powtórzył Twój wynik, ale wszystko przede mną i na pewno się postaram :)
Trzymam kciuki, będzie dobrze! Nie powtórz mojego błędu, i jeżeli tylko Ci się uda, to zawrzyj korzystne sojusze. ;) Tak, tak - to działa.
Ah, zobaczymy czy moja wrodzona natura introwertyka pozwoli mi się do kogokolwiek odezwać przed nagraniem ;)
To jakiś sprytny lisek odezwie się do Ciebie, jeżeli tylko przybierzesz wygląd nielichy i niedurnowaty. ;)
Jakieś ciekawe, zaskakujące pytania dostałeś?
Prawie żadnego nie pamiętam, serio :) Niektóre były banalne, inne zupełnie odwrotnie. Pierwsze było bardzo zaskakujące bo było mocno złożone (trzeba było nazwać francuską twierdzę zniszczoną w 1789 roku podczas rewolucji) i sugerowało, że inne również takie będą, ale tak nie było. Pamiętam dwa na których się wyłożyłem - w jednym pytali o ilość tez Martina Luthera Kinga a w drugim o państwo, w którym toczy się akcja powieści "Komu bije dzwon". Generalnie po wyjściu stamtąd nie miałem tych pytań już w głowie i musiałbym się mocno wysilić żeby przypomnieć sobie inne.
To teraz jeszcze napisz jak planujesz się przygotować :)
Mówiąc otwarcie, nie zamierzam :) Nie chcę sobie wytwarzać sztucznej presji, chcę to potraktować jak nowe doświadczenie i postanowiłem, że w takiej sytuacji najlepiej będzie założyć, że pojadę tam sprawdzić stan swojej wiedzy w danym momencie. A do momentu otrzymania zaproszenia na nagranie, zapewne przeczytam parę książek, jak to normalnie mam w zwyczaju, to wszystko ;) Zresztą jak się nad tym trochę zastanowić, to naprawdę ciężko znaleźć jakiś pewny i uniwersalny sposób na przygotowanie się do tego typu teleturnieju. Jeśli się ze mną nie zgadzasz i masz jakieś sugestie, to chętnie posłucham :)
Super! Daj znać kiedy będziesz po nagraniach i kiedy emisja. Chętnie obejrzę :)
Oczywiście dam, ale to może potrwać nawet rok, także cierpliwości :)
Hi, I just try to contact you though Whatsapp.
Congratulations @imperfect-one! You have received a personal award!
Click on the badge to view your own Board of Honor on SteemitBoard.