Wojna prewencyjna Polski z III Rzeszą w 1933 roku - Jak mogła się skończyć?

in #pl-blog6 years ago

grafika.png

Krotko na początek

W 1933 roku gdy rodziła się potęga Hitlera to wtedy III Rzesza była militarnie bardzo słabo i liczebnie gotowa na ewentualną wojnę z II RP. W czasach gdy Józef Piłsudski zdawał sobie sprawę z zagrożenia jakie może stanowić III Rzesza, gdy nie zostanie powstrzymana zbyt wcześnie nim się uzbroi i zacznie jawnie łamać Traktat Wersalski, który zakazywał jej posiadania ciężkiej artylerii, czołgów, pojazdów pancernych oraz ograniczając do minimum liczbę lotnictwa. Liczebnie Niemcy również nie mogli wiele zwojować, gdyż traktat ograniczał liczbę armii do 100 tysięcy żołnierzy. Do roku 1936 Niemcy jeszcze przestrzegali nałożonego na nie po I WŚ traktatu, jednak najdalej do 1937 roku Niemcy osiągnęły siłę zbrojną na równi odpowiadającej Polsce. Logicznym było, że w 1939 roku Polska była zbyt słaba by przeciwstawić się III Rzeszy, dlatego odpowiednia szansa by wcześnie powstrzymać nazistowskiego potwora były lata 1933-1935. Józef Piłsudski zakładał możliwość współdziałania Polski i Francji w powstrzymaniu Niemiec i wymuszenia na nich większej "pokory" i przyszłego braku groźby i wysuwania żądań do większych terenów.

Maneuvers-of-Polish-army-feat.jpg

  • (Źródło grafiki-Old Picz)

Alternatywna wojna w 1933-1934 roku

W 1933 roku na forum Ligi Narodów przedstawiono nowy projekt rozbrojeń, który wywołał oburzenie Niemiec. Dali do zrozumienia, że nie godzą się na to rozwiązanie Ligii Narodów i odmówiły przyjęcia żądań. Te wydarzenia szybko skłoniły Polski rząd do reakcji. Ligia Narodów okazuje się bezsilna, Niemcy pod wodzą Hitlera nie sposób zastraszyć pogrożeniem papierkiem i procedurami Ligii, więc skłania to Polskę do bardziej zdecydowanych reakcji. Piłsudski chciał zmusić do uległości III Rzeszę w porozumieniu z Francją, jednak gdy władze Niemiec i sztabowcy wzięli szansę wojny to natychmiast dotarło iż są bez szans. Sztab Niemiec dał Hitlerowi do zrozumienia iż niewielka armia Reichswery nie mogłaby zatrzymać natarcia Polski a tym bardziej Francji. Plany obrony Niemiec od strony II RP pozwalały skutecznie bronić granicy III Rzeszy na szerokości 50 km. W dodatku miażdżąca przewaga artylerii i uzbrojenia Polski była miażdżąca na zdemilitaryzowane wtedy Niemcy. Szans na zwycięstwo Niemiec w tej wojnie by nie było. Taka wojna mogła by zapobiec władzy Hitlera oraz możliwe uniknąć wojny w 1939 roku. Odmowa Francji w wojnie prewencyjnej przekreśliła szanse na obalenie Hitlera i przywrócenie porządku. Co nie oznacza iż druga wojna by nie wybuchła, gdyż za wschodnią granicą Polski był ZSRR nastawiony militarnie do przejęcia Europy ale to inna historia...

Ostateczność faktycznej historii w 1933 i 1934 roku

Wobec groźby możliwej wojny, Niemcy przyjęły żądania oraz podpisały z rządem II RP pakt o nieagresji 26 stycznia 1934 roku na 10 lat oraz niedługo później zakończono wojnę celną zachodnim sąsiadem. Również ciekawym faktem jest chęć wciągnięcia Polski do sojuszu przeciw ZSRR.

5669d46e97464_o.jpg

  • (Źródło grafiki-Nasza Historia)
Sort:  

Józef Piłsudski to ogólnie genialny polityk, któremu zawdzięczamy niepodległość II RP i jej obronienie w wojnie z 1920r.

Niestety pojawiają się głosy oczerniające tego bohatera. Robią to Janusz Korwin-Mikke i zwolennicy Dmowskiego. Swoją drogą ciekaw jestem czy II RP, przetrwała by jako państwo narodowe do 1933 r., Polskę w tamtych czasach zamieszkiwało wiele narodowości. Rozpoczynanie swojej niepodległości do konfliktów z innymi narodowościami to byłby moim zdaniem zły pomysł.

Jedynie co bym złego zarzucił Piłsudskiemu to, że przypisywał sobie role w zwycięstwie pod Warszawą w 1920 roku. Generał Rozwadowski odpowiadał głównie za sukces na przedpolach Warszawy. Ale jednak Piłsudski w ogólnym rozrachunku był dobrym politykiem i niewątpliwie nad Niemnem odpracował swoje załamanie i chęć dymisji przed dojściem bolszewików pod Warszawę. Mimo swoich wad, bardzo cenie Piłsudskiego. Co do koncepcji Dmowskiego to, gdyby wybuchły konflikty z Ukraińcami to nie pomogło by nam to w wojnie z komunistami.

Raczej na własną rękę - wątpliwa sprawa, bez Francji takie uderzenie byłoby bardzo ryzykowne.

W 1933 roku byłaby szansa w pojedynkę ich "ruszyć". Mała Reichswera by nie zatrzymała uderzenia, w dodatku z minimalnym sprzętem. Mobilizacji by nie przeprowadzili szybkiej, gdyż ośrodki szkolenia było tylko kilka, gdyż Traktat Wersalski im nakładał ograniczenia.

Coin Marketplace

STEEM 0.30
TRX 0.11
JST 0.033
BTC 64271.38
ETH 3157.43
USDT 1.00
SBD 4.25