Speedcubing to szybkie układanie kostki na czas. Na całym świecie, w różnych miejscowościach co jakiś czas odbywają się różne turnieje speedcubingowe. Jednak oficjalny, światowy turniej odbywa się co 2 lata od 2003 roku. Wyszło na to, że takowy odbędzie się właśnie w tym roku w Australii (Melbourne).

W zawodach wygrywa ten, kto uzyska najniższą średnią. Co ciekawe najlepsze i najgorsze ułożenie jest odliczane. Liczą się więc 3 pozostałe ułożenia i właśnie z nich wyliczana jest średnia.

Co prawda nigdy nie byłem na żadnym turnieju speedcubingowym. Jakoś do tej pory nie miałem w sobie tyle odwagi i śmiałości żeby zdecydować się wziąć udział. Jednak często oglądam filmy z tych zawodów i mam swoje ulubione konkurencje, które wywołują wiele emocji. Myślę, że są to najciekawsze konkurencje i chcę Wam je dzisiaj opisać.

Układanie jedną ręką

Sam próbowałem to robić i powiem szczerze, że jest to męczące. Szybko męczy się dłoń i ciężko uzyskać jakieś satysfakcjonujące albo chociaż przyzwoite czasy. Dlatego też bardzo fajnie się ogląda filmy na których ludzie biją rekordy układając kostkę jedną ręką. Bardzo efektownie to wygląda. Może się kiedyś tego nauczę.

Gdyby ktoś chciał wiedzieć, to oficjalnie do tej konkurencji używa się tylko tradycyjnej kostki. Jednak nie brakuje ludzi, którzy zaczęli bić nieoficjalne rekordy układając większe kostki jedną ręką.

Nawet nasz polski Dżodżo postanowił pobić nieoficjalny rekord świata w układaniu kostki 11x11 jedną ręką. Zajęło mu to godzinę i pobił rekord!

Jednak oficjalny rekord świata w układaniu tradycyjnej kostki jedną ręką należy do Feliksa Zemdegsa i wynosi 6.88 sekund! Czyli niewiele więcej jak zajmuje mu to przy pomocy dwóch rąk.

Układanie stopami

Nigdy nie próbowałem tego robić i uważam, że byłby z tym duży problem. Jednak bardzo ciekawie to wygląda i naprawdę można zrobić na ludziach dobre wrażenie. Tak samo jak w poprzedniej konkurencji nie używa się do tego większych kostek. Mimo to w Internecie na YouTube nie brakuje śmiałków, którzy biją rekordy układając czwórki czy nawet piątki stopami.

Oficjalny rekord należy do Daniela Rose-Levine'a i wynosi 16.96 sekund. Widać, że musiał wcześniej bardzo dużo ćwiczyć.

Układanie bez patrzenia

Doszliśmy do najciekawszej mojej zdaniem konkurencji. Układanie kostki bez patrzenia. To jest dla mnie kosmos. Tak jak układanie jedną ręką czy stopami jest jeszcze do ogarnięcia tak to uważam za coś wręcz niemożliwego. Z tego co wiem w tej konkurencji kostkę układa się trochę innym sposobem niż normalnie. Najpierw układa się krzyże na każdej ściance, a później do krzyży jakoś wsadza się odpowiednie klocki.

Jednak wszystko musimy pamiętać gdzie jaki klocek jest. Nie raz próbowałem zapamiętać rozmieszczenie klocków i tak po trzech ruchach się już gubiłem. Więc bardzo podziwiam takich ludzi, którzy potrafią to zrobić. W polskim internecie istnieje tutorial nagrany przez Dżodża jak się nauczyć układać kostkę bez patrzenia, więc jakby ktoś był zainteresowany nauką zapraszam na jego kanał.

Oficjalny rekord w układaniu tradycyjnej kostki wynosi 16.22 sekundy i należy do Jacka Cai.

Jednak na zwykłej kostce oficjalne rekordy się nie kończą. Mamy jeszcze rekord w układaniu czwórki, a nawet piątki.

Tu 4x4x4:

Tu 5x5x5:

Huh. Podziwiam, szanuję i w sumie nie rozumiem. Nie rozumiem ich systemu zapamiętywania i późniejszego układania.

To na tyle jeśli chodzi o najciekawsze według mnie konkurencje. Mam nadzieje, że również uważacie je za ciekawe i godne uwagi...