Ostatnio obejrzałem #33 - "Życie bez pozwolenia"

Wczoraj było o włoskim serialu kryminalnym "Suburra", a w związku z tym, że grupy przestępcze są chętnie podejmowanym tematem przez twórców różnych seriali to dziś również serial kryminalny w podobnym klimacie, tym razem hiszpański "Życie bez pozwolenia". Na Netflix'ie w lutym udostępniono pierwszy sezon, a z tego co zauważyłem na serwisach filmowych Filmweb i IMDb powstał już drugi sezon tego serialu i miał swoją premierę w Hiszpanii w dniu 22 lutego 2019 roku.

Akcja serialu dzieje się w Galicji na zachodnim wybrzeżu Hiszpanii, gdzie swoje interesy prowadzi Nemo Bandeira (Jose Coronado), na co dzień ogólnie szanowany w okolicy biznesmen prowadzący prężnie wiele interesów w rodzinnym mieście, ale także w całej Hiszpanii. Ale jak łatwo się domyślić pod przykrywką legalnych interesów prowadzi również nielegalne interesy, głownie związane z przemytem narkotyków z Ameryki Południowej. Nemo w dniu swoich sześćdziesiątych urodzin dowiaduje się, że ma zdiagnozowaną chorobę Alzheimera. W obawie, że niedługo objawy chorobowe mogą uniemożliwić mu prowadzenie interesów decyduje się przygotować Open Sea, żeby przekazać firmę w ręce swoich dzieci Nina (Giulia Charm) albo Carlosa (Àlex Monner).

I w tym momencie zaczynają się elementy latynoskiej telenoweli z wymownymi zbliżeniami na twarze włącznie. Prawą ręką w biznesie jest Mario Mendoza (Álex González) - syn przyjaciela Nemo, który zginął 20 lat temu, po śmierci przyjaciela Nemo zaopiekował się Mario, wykształcił go i traktował jak syna. Dlatego wszyscy byli przekonani, że to on w przyszłości poprowadzi interesy rodziny Bandeira, decyzja Nemo zaskoczyła tak samo Maria jak i jego dzieci. Nina była przekonana, że będzie się spełniała jako właścicielka galerii sztuki, którą kupił jej ojciec, nie jest zainteresowana w ogóle przejęcie rodzinnego interesu. Natomiast syn Nemo, Carlos jest walczącym z uzależnieniem od narkotyków homoseksualistą, jego orientacja seksualna nie razi nikogo z rodziny, ale uzależnienie od narkotyków spędza sen z powiek jego rodziców. Do pełnego obrazu rodziny trzeba dodać jeszcze nieślubną córkę Nemo - Larę Balarés (Claudia Traisac), która go nienawidzi, za to, że zostawił jej matkę i nie chce żadnej pomocy od ojca.

Odstawiony na boczny tor Mario nie zamierza rezygnować z walki o schedę po Nemo, jest autorem wielu intryg, których celem jest zdewaluowanie Niny i Carlosa w oczach ojca, żeby to zrealizować jest gotowy na wszystko.

Jednak oprócz telenoweli z udziałem rodziny Bandeira, Maria i Lary w różnych konfiguracjach, jest również poprowadzony ciekawy wątek kryminalno-sensacyjny związany z nielegalną stroną działalności Nemo, który na lokalnym rynku rywalizuje o wpływy z gangiem Tigre (Daniel Currás), pikanterii dodają zafiksowany na punkcie Nemo komisarz Adolfo Monterroso (Xabier Deive), który za wszelką cenę chce wsadzić Nemo Bandeira do więzienia oraz zatrudniony w Open Sea księgowy a w rzeczywistosci agent wywiadu Malcom Souza (Unax Ugalde), próbujący zdobyć kompromitujące Nemo dowody poprzez zbliżenie się do jego nieślubnej córki Lary. Oczywiście cały czas choroba Nemo postępuje więc musi mierzyć się z jej skutkami, przez długi czas ukrywając ją przed rodziną i bliskimi.

Daleko temu serialowi do produkcji takich jak "Narcos", "Gomorra" czy "Suburra", ale wciąga, może zaciekawić widza i ogląda się go bardzo dobrze, minusem są dość długie odcinki, bo każdy z dwunastu odcinków trwa około 70-75 minut, czyli trzeba poświęcić sporo czasu. Ja akurat mogłem zerknąć jednym okiem na kilku kolejnych nocnych dyżurach i poszło dość szybko :)

Moja ocena serialu 5,5/10

Oczywiście jest to moja subiektywna ocena, każdy ma prawo do własnej, dlatego polecam obejrzeć ten serial i samemu wyrobić sobie własne zdanie. A jeżeli widziałaś/eś już ten serial to chętnie poznam Twoją ocenę.