You are viewing a single comment's thread from:
RE: Jak tak po ludzku wyglądała pomoc więźniom KL Auschwitz?
Powiem ci, że ja i znajomi z którymi nagrywaliśmy te relacje mieliśmy ostatnią szansę spotkać to pokolenie. Przez lata nikt się nimi nie interesował. To przykre. A konsekwencją tego jest dziś to, że historią zajmuje się grupa pieniaczy, nie mająca żadnych sensownych argumentów w dyskusji.
Racja, dlatego trzeba robić swoje i zachować to od zapomnienia. Wrzucaj jak najwięcej. A pieniactwo zostawić grupie nawiedzeńców, którzy bez perspektywy historycznej chcą dzieje pisać i interpretować od nowa!