Cydr Miłosławski. [PL]

in #steemit5 years ago

IMG_20190223_152158_HDR.jpg
Cześć ;). Wygrał głos Ludu. Lud chce cydru - proszę bardzo :D. Lud chce Pocisk Masochisty - super się składa, bo jest na czym! Tak więc - Cydr Miłosławski Półsłodki ([CYDR], 4.5% alc.) z browaru Fortuna.

Cydr jest słomkowy i klarowny. Piana się tworzy, jednak tylko przy nalewaniu (w końcu to nie piwo) - znika tak szybko, jak chęć do picia tego czegoś.

Od początku uderza mnie aromat ruskiego szampana... Ale nie takiego zwykłego. Co to, to nie! Zapach tego cydru jest jak rozpędzona osa wp****alająca się do nosa. Wali po prostu jabolem z przygniłym jabłkiem. Jesienny zapach sadu, gdzie opadłe jabłka wraz z w są zostawione i gniją, jest lepszy od tego... Ni to świeżość, ni przyjemność. Brrr.

No ale smak... Jest to wspomnienie po Sylwestrze, gdy się człowiek budzi z bełtem w nosie - po ruskim szampanie, wyprodukowanym z jabłek, kupionych od polskich sadowników za 10gr/kg (tylko że producent zapomniał o nich i zdążyły sfermentować same z siebie xD). Serio, komuś się chyba pbało - zamiast wlać zawartość do chautex de jabol 0.7l/4zł, to poszło to do cydru 0.5l/5zł. Więc konkrety - wybija się jabolowe jabłko i jakieś dziwne posmaki szampanowo-alkoholowe. Co jest, kwa? Ten cydr jest nieobliczalny jak pierwiastek z pięciu. Słodycz średnio-wysoka, cukrowa jak baranek wielkanocny - kwaśność niska, dziwna i niemiła. Cydr jest nieprzyjemny, drapiący, syropowy i daje odczucie jednowymiarowego, jak stara ku*a przy zamówieniu. Wysycenie niskie. Pijalność średnia.

Podsumowując: co to jest? Mi w smaku przypomina typowe, tanie wino z jabłek. Do prawdziwego, rzemieślniczego cydru nie ma nawet podbicia... Szkoda kasy i kubków smakowych.

Omawiana data przydatności: 13.04.19

Coin Marketplace

STEEM 0.16
TRX 0.13
JST 0.027
BTC 57567.29
ETH 2568.29
USDT 1.00
SBD 2.50