“Disco przeciw nienawiści” - Protest organizacji feministycznych w stolicy
![](https://steemitimages.com/640x0/http://narodowcy.net/wp-content/uploads/2019/03/Disco-Manifa.jpg)
Wczoraj na rondzie Romana Dmowskiego w Warszawie, odbył się protest organizowany przez Ogólnopolski Strajk Kobiet pod nazwą “Disco przeciw nienawiści”. Demonstranci domagają się zmiany nazwy ronda z “Romana Dmowskiego” na “Praw Kobiet“.
Feministki w Warszawie domagały się równouprawnienia kobiet oraz legalnej i łatwo dostępnej aborcji. Wyraziły także swój sprzeciw wobec nienawiści i wykluczenia, które według nich reprezentował dotychczasowy patron ronda, Roman Dmowski, w związku z tym zachęcały do podpisywania petycji w sprawie zmiany nazwy na “Praw Kobiet”.
Petycja w sprawie zmiany nazwy, pojawiła się najpierw w na portalu Facebook, na stronie “Nasza Demokracja” razem z internetową ankietą, w której jednak 92% głosujących chciało pozostanie przy aktualnej nazwie. W komentarzach internauci celnie zauważyli że to właśnie Narodowa Demokracja z Romanem Dmowskim na czele zagwarantowała prawa wyborcze dla kobiet w Polsce.![](https://steemitimages.com/640x0/http://narodowcy.net/wp-content/uploads/2019/03/53456654_2318251195076485_7474677403663466496_n.png)
Mam takie marzenie, że jeżeli będziemy mieli rondo Praw Kobiet, to kiedyś też doczekamy się ronda Legalnej Aborcji.Powiedziała Kamila Ferenc z Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny. Dodała, także że marzy o tym, że:
W idealnym świecie nie będzie trzeba nikomu tłumaczyć, że jesteśmy mądre, wspaniałe, dobre, piękne, cudowne bez względu na to, ile miałyśmy aborcji, ile dzieci urodziłyśmy i jak te dzieci chcemy wychować.Sama Disco-Manifestacja odbyła się w godzinach szczytu. Zablokowanie ronda “Romana Dmowskiego” spowodowało liczne korki w centrum stolicy, a komunikacja miejska musiała kierować się na trasy zastępcze.
Źródła: TVP.info, Facebook
Tekst opublikowany pierwotnie na portalu narodowcy.net
Te słowa wprawiły mnie w głębokie zakłopotanie:
"W idealnym świecie nie będzie trzeba nikomu tłumaczyć, że jesteśmy mądre, wspaniałe, dobre, piękne, cudowne bez względu na to, ile miałyśmy aborcji, ile dzieci urodziłyśmy i jak te dzieci chcemy wychować."
Nie znam bowiem słów ani logiki, dzięki którym mógłbym porozumieć się z tymi mądrymi, wspaniałymi kobietami.
Natomiast od razu na myśl przyszły mi słowa Ojca Klimuszko, który kiedyś wspominał o wykoślawionych kuriozach maskulinizmu i heteryzmu.
Po tylu latach w końcu zrozumiałem znaczenie tych słów w pełni...