My Actifit Report Card: grudnia 1 2018

Nie mam już siły na post z kalendarza, a bardzo chciałem napisać dziś o ważnej rocznicy, i związanym z nią bohaterze.

Dziś przypada przykra rocznica.

1go Grudnia 1947 roku zamordowano strzałem w plecy kapitana Henryka Flame ps. "Bartek".

źródło wikipedia


Był On kapralem pilotem, walczącym czynnie w wojnie obronnej w 1939 roku.
Wojenne koleje losu doprowadziły go do objęcia dowództwa nad największym zgrupowaniem niepodległościowym na Śląsku Cieszyńskim w 1945 roku.
Pochodzący z Czechowic (miejscowości leżącej nieopodal mojego rodzinnego Szczyrku) Flame dowodził ponad 300 osobową grupą świetnie wyszkolonych i uzbrojonych partyzantów, stacjonujacych w 1946 roku na zboczach Baraniej Góry.
Stąd właśnie, 3go Maja, grupa przeprowadziła niezwykle brawurową akcję zajęcia Wisły.
Henryk Flame, jadąc na koniu, przeprowadził przez centrum Wisły (na oczach przerażonych ubeków) defiladę wojskową żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych.

Był to wręcz niewyobrażalny gest, wychodzący naprzeciw władzy komunistycznej.

O "chłopakach od Bartka" opowiada nasza piosenka:

Piosenkę tą, miałem przyjemność zagrać dziś na koncercie galowym "XVgo Festiwalu piosenki harcerskiej i turystycznej" w Nowej Sarzynie.

Pełna sala obiecywała dobrą zabawę.
I tak właśnie było - było świetnie!