[Polski] W zeszłym tygodniu deklarowałem, że będę chociaż raz w tygodniu jeździł na rowerze górskim, w związku z tym, trzeba było dziś przekuć deklaracje w czyny. Już ostatnio chodziło mi po głowie, żeby spróbować wjechać na jeden ze sztucznych kopców, których jest w okolicy kilka. Są to hałdy po wydobywcze, powstały zapewne w pierwszej połowie zeszłego wieku, gdy jeszcze funkcjonowały tu kopalnie węgla. Teraz zostały tylko po nich te hałdy, ponadto kilka budynków zostało zaadoptowanych na muzea lub centra edukacyjne.

Wokół tego kopca na który próbowałem wjechać jest kilka fajnych pofalowanych i pokręconych ścieżek, niestety, żeby wjechać na szczyt trzeba się wspinać w linii prostej, niema żadnej ścieżki, która by wznosiła się około 10% ale otaczała szczyt serpentyną. Jest tylko kilka ścieżek niemal pionowych, po których bardzo trudno jest wjechać na górę, gdyż nachylenie przekracza 30%. Ja w pewnym momencie odpuściłem i wepchnąłem rower na górę. Jednak warto było, bo ze szczytu roztacza się widok na całą okolicę, na jednym ze zdjęć widać w oddali Mons, które też zbudowane jest na wzniesieniu.

Wspomniałem, że wjechać było diabelsko trudno, jednak zjeżdżałem tylko przez chwilę i szybko się poddałem. Co prawda jest kilka ścieżek które prowadzą na szczyt jednak, niemal każda z nich wygląda tak samo. Prosta linia po zboczu o nachyleniu ponad 30%, pomimo, że próbowałem zjeżdżać z zaciśniętymi hamulcami to wciąż się niebezpiecznie rozpędzałem, dlatego zszedłem z roweru i go sprowadziłem. Było to zbyt niebezpieczne jak dla mnie, gdy po powrocie analizowałem trasy wokół tego kopca na STRAVA to widzę, że jest tam parę ścieżek, po których można pojeździć bez wspinania się na sam szczyt. W tym samym momencie, gdy byłem na szczycie było tam jeszcze trzech chłopaków, którzy wbiegli po tej samej trasie co ja (minęli mnie po drodze) oraz dwóch kolarzy, którzy wjechali na szczyt z drugiej strony.

A na koniec proszę o poradę, jak wiecie w zeszłym tygodniu założyłem nowy łańcuch, dobrałem taki sam jak był oryginalnie na 9-rzędową kasetę, jednak od czasu do czasu w chili gdy mocniej nacisnę na pedały łańcuch przeskakuje. Czy ktoś ma pomysł co to może być? Dziękuję za każdą radę.